W posoborowym Kościele wraz z odrzuceniem Mszy Wszechczasów rola ministrantów zmieniła się diametralnie, a dalsze zmiany spowodowały również dopuszczenie dziewcząt do tej posługi.
W Austrii dziewczęta i kobiety stanowią już większość ministrantów i lektorów – podaje Kathpress, oficjalna agencja Konferencji Episkopatu Austrii. Po przeprowadzonych w 2014 roku badaniach, dzisiaj prawie 55% ze wszystkich 45 tysięcy służących w Austrii ministrantów, stanowią dziewczęta. Na liczbę 5000 ministrantów-„diakonów/lektorów” – bo chyba tak można rozumieć użyte w informacji bardzo mgliste i wieloznaczne określenie „kobiet sprawujących posługę w litrugii” – około 2800 stanowią kobiety.
Agencja przyznaje, że wspierane przez rodziców dziewczęta garnące się do posługi jako „ministrantki”, oraz kobiety „służące do ołtarza” uważają to jako znak wolności i równości.
W Austrii w praktyce dopuszczono dziewczęta do posługi ministranckiej w 1992 roku, a dwa lata później w Polsce, kiedy to Kongregacja Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała 15 marca 1994 List ogólny do przewodniczących Konferencji Biskupów na temat posługi świeckich w liturgii. Kongregacja i sprawujący wówczas funkcję Prefekta tejże Kongregacji, kardynał Antonio MarÃa Javierre Ortas SDB, zezwolili poszczególnym biskupom w swoich diecezjach na umożliwienie posługi przy ołtarzu również dziewczętom i kobietom. Warto przypomnieć, że ta kolejna rewolucyjna zmiana w Kościele, została najszerzej przeprowadzona podczas pontyfikatu Jana Pawła II, uznawanego za „Wielkiego i świętego” – być może właśnie ze względu na kolejne zmiany, do których przyłożył swą rękę.
Ewolucja dopuszczenia dziewcząt i kobiet do roli ministrantek przechodziła w posoborowym Kościele kilka etapów. Papież Paweł VI w dokumencie z 1970 roku Liturgicae Instaurationes, podkreślał tradycyjny zakaz posługiwania kapłanowi przy ołtarzu przez kobiety, chociaż już wtedy w posoborowej rewolucji – lecz ciągle wbrew oficjalnym przepisom – coraz powszechniej biskupi w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej dopuszczali kobiety do posługi, bądź po prostu przymykali oko na liczne parafialne nadużycia. Niestety, zaledwie dwa lata później, ten sam papież Paweł VI wydał instrukcję Immensae Caritatis, która już dopuszczała wyjątki. Papież Jan Paweł II podążył drogą swego poprzednika i w 1980 roku najpierw wydał dokument Inaestimabiel Donum powracający do zakazu sprawowania funkcji ministrantek przez dziewczęta, lecz w 1992 roku rozluźnił przepisy i dyscyplinę odwracając swe poprzednie stanowisko. Niestety, wkrótce uczynił to ponownie, choć w nieco inny sposób. W 1994 roku wydając Ordinatio Sacredotalis, ważny dokument ostatecznie wykluczający możliwość wyświęcania kobiet, nie wspomniał w nim o problemie ministrantek, czym de facto umożliwił swobodniejszą interpretację, wyrażoną zresztą już kilka miesięcy wcześniej przez podległą sobie Kongregację Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
[Będziemy wdzięczni PT Czytelnikom za podzielenie się informacjami który to biskup w Polsce jako pierwszy dopuścił się tej zmiany. Chętnie umieścimy to nazwisko w Panteonie Rewolucjonistów.]