Środowiska lewackie we Francji nie pozwalają na prowadzenie dyskusji na tematy związane z problemem imigracyjnym. W Nantes po nieudanej próbie zatrzymania debaty, aktywiści zaatakowali katolickie budynki, w których odbywała się dyskusja.

W piątek 4 lutego w Nantes na zachodzie Francji, lokalny niezależny portal Breizh Info zorganizował konferencję z udziałem dziennikarza Jean-Yvesa Le Gallou autora książki Imigracja. Katastrofa. Co Robić?

Nie przypadło to do gustu lokalnym lewakom, którzy zmobilizowali swoich aktywistów, by uniemożliwić przeprowadzenie tego spotkania. Kiedy się im to nie udało, postanowili się zemścić atakując pobliski klasztor sióstr Klarysek i będący w budowie dom starców Małych Sióstr Ubogich. Na murach budynków umieszczono napisy: „Nie dla ekstremalnej prawicy”, „Uchodźcy zapraszamy”. Nie poprzestano na tym, lewaccy wandale wybili też okno w obiekcie budowlanym.

– Trzeba być naprawdę ograniczonym, by umieszczać tego typu tagi tutaj, u Klarysek, z których połowa pochodzi z czarnej Afryki. Antyreligijność doprowadza do głupoty -skomentował oburzony mieszkaniec Nantes.

FLC