Archidiecezja kolońska planuje częściowo ogrodzić miejscową katedrę ze względu na akty wandalizmu dokonywane przez imigrantów, a także Niemców.
Wandale każdego dnia brudzą wrota i mury katedry w Kolonii. Jej proboszcz, ksiądz Gerd Bachner tłumaczył, że konieczna jest ochrona świątyni przed profanacją. Jak mówił, trudno zrozumieć, dlaczego każdego dnia „niezliczeni” ludzie traktują mury i wrota katedry jak toaletę.
„To rzeczy, o których właściwie nie mam odwagi mówić w radiu katedralnym. Jednak skoro były tego rodzaju szkody, to zostałem zmuszony do budowy płotu, by chronić godność Domu Bożego, a także by chronić kamień, wrota drewniane i odnowione wrota brązowe” – powiedział koloński proboszcz. Dodał, że ogrodzenie ma również chronić wnętrze świątyni, ponieważ dochodziło do przypadków dostawania się tam śmieci i nieczystości.
Pch24.pl / Kresy.pl