Aktualizacja strony została wstrzymana

Dlaczego Kościół tak słabo reaguje na skandale obyczajowe? – Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Do tego kolejnego wywiadu dodam, że przykład, który podaje dotyczy duchownego-homoseksualisty z archidiecezji krakowskiej. W archiwum IPN posiada on pękate teczki tajnego współpracownika SB o ps. „Junak”. Zerwał wprawdzie bardzo szybko kontakty z bezpieką, ale w tych teczkach są opisy jego wielu skandali obyczajowych, które wywołał będąc wikarym w jednej z najważniejszych parafii w Krakowie.

W latach 80-tych, gdy tych skandali już nie dało się okryć, został przeniesiony do Rzymu, gdzie dzięki protekcji swego kolegi z otoczenia papieskiego otrzymał posadę w pewnej kościelnej instytucji dla Polaków. Tam też wywołał skandale na tle homoseksualnym. Przeniesiony został po raz kolejny, tym razem do jednej z rzymskich bazylik. Następnie powierzono mu rolę – chyba jak na ironię! – postulatora w procesach beatyfikacyjnych polskich kandydatów na ołtarze. Oczywiście ten duchowny nie był pedofilem, bo miał kontakty seksualne z chłopcami i młodymi mężczyznami po 15 roku życia, ale przyczynił się do deprawacji wielu osób.

Działał bezkarnie, bo jego protektor do dziś ma w archidiecezji krakowskiej ogromne wpływy. A później się dziwić, że lustracji w tej archidiecezji była tak mocno torpedowana. Paniczny lęk był nie tyle przed ujawnieniem współpracy z SB, co przed ujawnieniem owych skandali i ich tuszowań.

Posłuchaj wywiadu

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Za: isakowicz.pl (14 maja 2019) | http://isakowicz.pl/dlaczego-kosciol-tak-slabo-reaguje-na-skandale-obyczajowe/