A nie mówiłam… Szczęka opada na wiadomość o zaproszeniu przez franciszkową „Papieską Akademię Nauk Społecznych i Nauk Ścisłych” Paula Ehrlicha, autora bestsellera pod nazwą: „Bomba populacyjna”.
Tak jak szokująca jest ta wiadomość, tak nie jest ona zaskakująca dla watykańskich obserwatorów. Od momentu jak Bergoglio wyszedł na loggię, ten ”šBiskup Rzymu’ otworzył na oścież Piotrowe drzwi z brązu dla wszelkiej maści globalistów i ich agendy zwanej „kontrolą populacji”. Nic dziwnego, że Peter Raven, współpracownik Ehrlicha nad książką: „Bomba populacyjna”, służy jako oficjalny członek Papieskiej Akademii Nauk.
Paul Ehrlich uchodzi za ideologicznego pioniera tzw. Ruchu Kontroli Populacji. Jego protegowany, Jeffrey Sachs, jest promowany jako wszechwiedzący, watykański ekspert w wszelkich sprawach dotyczących środowiska oraz jego „podtrzymania”.
Sachs, ONZ-ski biurokrata i „wewnętrzny” doradca z samego kręgu wtajemniczonych Georga Sorosa, dostał w w Watykanie stalą gałąź, z której przemawiał na 19 konferencjach Watykańskich, w ciągu pierwszych trzech lat „papieżowania” Franciszka.
Jeffrey Sachs |
Ten dziwaczny i niepokojący sojusz był przewidywalny, gdy jako członek delegacji z Heartland Institute, udałam się do Rzymu, by zaprotestować przeciw adoptowaniu przez Watykan ONZ-skich Celów Zrównoważonego Rozwoju i papieskiej Adhortacji Środowiska, nazwanej Laudato Si. Na konferencji prasowej w Rzymie, w dniu 27 kwietnia 2015 roku, poruszyłam temat Watykańskiego „Ehrlichianskiego” dryfu i przyjęcie/zaadoptowanie tzw. Kontroli Populacji.
Problem z „handlem ludźmi” był wykorzystany przez Watykan jako w jakiś sposób powiązany ze zmianami klimatycznymi. Jako ekspert w dziedzinie handlu ludźmi, natychmiast rozpoznałam fałszywą narrację globalistów, która ma łączyć ich sztuczny kryzys zmian klimatycznych, z prawdziwą plagą handlu ludźmi. Sprawcą tego oszustwa i wymyślnego siania paniki był nikt inny niż Jeffrey Sachs, który naśladował taktyki innego guru kontroli populacji z lat 60s, Paula Ehrlicha. Oto fragment moich uwag na temat Sachsa i Ehrlicha z dnia 27 kwietnia 2015 roku: „A kto doradza Watykanowi w tym problemie? Jeffrey Sachs, który poświęca swą karierę biciu na alarm, że świat jest nadmiernie przeludniony, a współczynnik dzietności MUSI być obniżony. W rzeczywistości, na międzynarodowym wykładzie z 2007 roku, Sachs twierdził, że „świat pęka w szwach”. Głównym celem mantry Sachsa na temat przeludnienia jest Afryka. Twierdzi on, że jeśliby tylko te biedne kraje afrykańskie obniżyły swój współczynnik płodności, to cały świat i Afryka będą wspaniale się rozwijać gospodarczo.”
To sianie strachu nie jest niczym nowym.
Sachs stoi na ramionach Paula Ehrlicha, twórcy oszustwa zwanego „spadającym niebem”, nakreślonego w książce z 1968 roku, pt: „Bomba populacyjna”. Ehrlich był specem od kaczki dziennikarskiej zwanej „alarmujące przeludnienie”, ze swoją kłamliwą tezą: „…bitwa, aby nakarmić całą ludzkość jest skończona. W 1970 roku setki milionów ludzi zacznie umierać z głodu, pomimo wszelkich programów żywieniowych rozpoczętych od teraz. W tak późnym czasie, NIC nie może zapobiec znacznemu wzrostowi światowej śmiertelności… „.
Po to, by dalej zalegalizować ten swój wyimaginowany kryzys, Ehrlich wspierał wszelkie rodzaje drakońskich rozwiązań aby rozwiązać te „sztucznie wymyślone nieszczęście”.
Proponował on: wprowadzanie kontroli urodzeń w dostawach wody pitnej, przymusowe aborcje, przymusowe sterylizacje, przymusowe karanie krajów, które ociągają się z realizacją radykalnych środków kontroli populacji.
Zalecenia Ehrlicha także zawierały podatki karne dla rodzin, które mają dzieci, a także na produkty pielęgnacyjne dla dzieci, po to aby „naprawić” problem globalnego głodu wynikającego z „przeludnienia”….” Przepowiednia zagłady Ehrlicha była zwykłym OSZUSTWEM!!! Niemniej jednak, w wyniku oszustwa Ehrlicha, Organizacja Narodów Zjednoczonych zaczęła swój kurs światowych edyktów rozrodczych dążących do zmniejszenia płodności, w tym antykoncepcji, sterylizacji i aborcji. Wielkie kłamstwo zadziałało i ONZ używa strachu jako okazji do wprowadzania aborcji w stały porządek świata. Panika i sianie strachu są bronią represyjnych organizacji.
Jeffrey Sachs kontynuuje fałszywe bębnienie Paula Ehrlicha o przeludnieniu i dogodnie dodaje nowe taktyki strachu przed zmianami klimatu i handlem ludźmi, po to aby uzasadnić i umocnić konieczności aborcji i innych narzędzi służących do sterylizacji w celu osiągnięcia ONZ-skich Celów Zrównoważonego Rozwoju (Sustainable Development Goals).
Dziś, te same taktyki zastraszania, ci sami gracze, nowe dzwonki alarmowe. Strategia straszenia „katastrofalnym, globalnym ociepleniem”, obalonym przez naukę, morfuje w kierunku „zmian klimatycznych” , obalone przez naukę zmieniają się w „Zrównoważony Rozwój”. Niezrażony niepowodzeniami ONZ potwierdza swoją moc, narzucając cele swej Elity jako „wspólne cele w zakresie zrównoważonego rozwoju… „.
„Ale ZAWSZE, osadzona w biurokratycznej kulturze ONZ-u , jest ich wybrana broń, ABORCJA na żądanie.
Ban Ki Moon, George Soros i Jeffrey Sachs |
Dlatego jest to tak bardzo niepokojące, że na konferencji Papieskiej zatytułowanej „Godność Ludzkości”, Watykan konsultuje się z Sekretarzem Generalnym ONZ-u i Jeffreym Sachsem, po to aby ci zasugerowali środki „zrównoważonego rozwoju”, o których wszyscy wiemy, że są to aborcja, antykoncepcja i sterylizacja, które to środki maja niby rozwiązać rzekomy problem „zmiany klimatu „. Witamy w NOWYM PORZĄDKU ŚWIATA WATYKANU, gdzie dostarczyciele paniki i architekci śmierci są CELEBROWANI i wyróżnieni przez Wikariusza Chrystusa.
Ci, którzy wciąż naiwnie twierdzą, że Franciszek jest nieświadomy ich działań i zaproszeń dla Sachsa i Ehrlicha, należy pamiętać, że Franciszek dzielił intymne podium z Jeffrey Sachsem, podczas gdy OSOBIŚCIE dziękował on Sachsowi za jego watykańska prace, a papież też osobiście przewodniczył prywatnemu spotkaniu Sachsa z sekretarzem Generalnym ONZ-u, Ban Ki-moonem, w swych papieskich apartamentach. Trudno o tym nie wiedzieć. Już czas zacząć wpadać w panikę.
Elizabeth Yore
Tłum. Renata