Aktualizacja strony została wstrzymana

Kaznodzieja papieski: Duch Święty w Kościele odkryty na nowo

Lepsze uświadomienie sobie w Kościele znaczenia Trzeciej Osoby Boskiej było nieoczekiwanym owocem ostatniego Soboru. Zwrócił na to uwagę o. Raniero Cantalamessa OFM Cap w pierwszym tegorocznym kazaniu wielkopostnym, które wygłosił w watykańskiej kaplicy Redemptoris Mater dla Papieża i jego współpracowników z Kurii Rzymskiej. Poświęcił je refleksji nad pewnymi aspektami soborowej Konstytucji o liturgii Sacrosanctum Concilium. Tym razem cykl rozważań wielkopostnych papieskiego kaznodziei nosi tytuł: „Sobór Watykański II po pięćdziesięciu latach. Ponowna lektura z duchowego punktu widzenia”. Jest to kontynuacja kazań z ostatniego Adwentu, w których zajął się soborową Konstytucją dogmatyczną o Kościele Lumen gentium. W następne piątki Wielkiego Postu nawiąże do takich dokumentów Soboru, jak Dekret o ekumenizmie Unitatis redintegratio czy Konstytucja dogmatyczna o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes.

O. Cantalamessa zauważył, że w Konstytucji o liturgii niewiele mówi się o znaczeniu Ducha Świętego, podkreślając jedynie relację między Chrystusem a Kościołem. Ten brak był zresztą znamienny dla teologii ostatnich wieków. Rolę Trzeciej Osoby Boskiej odkryto na nowo, sięgając do licznych odnośnych tekstów z Biblii i ojców Kościoła.

„Jeśli jest jakaś dziedzina, w której teologia i życie Kościoła katolickiego ubogaciły się w tych 50 posoborowych latach, to niewątpliwie odnosi się ona do Ducha Świętego. Teologia ta rozwija się we wszystkich głównych wyznaniach chrześcijańskich. To przecież w świetle Ducha Świętego apostołowie odkryli prawdę o Jezusie i Jego objawieniu Ojca. Aktualne Credo Kościoła jest doskonałe i nikt nie myśli go zmieniać, ale odbija ono wynik końcowy, ostatnie stadium osiągnięte przez wiarę, a nie drogę, którą się do niej doszło. Natomiast ze względu na nową ewangelizację żywotne jest dla nas poznać też drogę, którą dochodzi się do wiary, a nie tylko jej ostateczną kodyfikację, którą proklamujemy z pamięci w Credo”.

Kaznodzieja papieski wskazał, że to ponowne odkrycie roli Trzeciej Osoby Boskiej dowodzi niewątpliwie Jej obecności i skutecznego działania. Podkreślił też znaczenie wzbudzanej w nas przez Ducha Świętego modlitwy wstawienniczej, którą, wyzbywając się egoizmu, wznosimy wzajemnie jedni za drugich.

ak/ rv

Za: Radio Watykańskie (19/02/2016)

KOMENTARZ BIBUŁY: Doprawdy, zdumieniające są przemyślenia niektórych teologów, nawet tych którzy uważani są za myślących po katolicku. Czy wobec jasnej wypowiedzi o. Cantalamesa należy wyciągać wniosek, że Duch Święty zaniedbywał Kościół do Soboru Watykańskiego II – czyli przez cały okres istnienia Kościoła – a dopiero obudził się po Vaticanum Secundum i działa zaledwie od 40-kilku lat? Jeśli tak, to co to za Duch Święty patronuje dzisiaj Kościołowi, jeśli Jego działanie „odkryte na nowo” przyniosło taką destrukcję wiary, liturgii, sakramentów i całej instytycji Kościoła – czyli tego co posoborowa nowomowa określa mianem „ubogacenia posoborowych lat”?
Doprawdy, zdumiewające jak można dla kontynuowania (fałszywego) kultu Soboru jako początku „nowego narodzenia Kościoła” manipulować faktami i kpić sobie z logicznego myślenia.

Skip to content