Aktualizacja strony została wstrzymana

Kard. Sarah: nikt nie może odbierać narodom prawa do odróżniania imigrantów od uchodźców

„Nie można podważać prawa narodu do rozróżnienia uchodźcy od imigranta ekonomicznego, który nie identyfikuje się z kulturą kraju, w którym chce zamieszkać” – powiedział podczas Międzynarodowego Kongresu Ruchu „Europa Christi”, który odbywa się w Warszawie Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah.

Duchowny zwrócił uwagę na fakt, że Polska przeciwstawia się przyjęciu „logiki relokacji przepływów migracyjnych”, którą „niektórzy chcą jej narzucić”.

Kard. Sarah podkreślił, że migrantom należy się szacunek tak jak wszystkim innym ludziom. Dodał jednak, że nikt nie może odbierać narodom „prawa do rozróżnienia uchodźcy politycznego, czy religijnego, który musi uciekać ze swojej ziemi” od „imigranta ekonomicznego, który chce zmienić miejsce zamieszkania, jednak nie czerpiąc, nie identyfikując się, nie czyniąc własną kultury, w której zamieszka”. – Ideologia liberalnego indywidualizmu promuje mieszanie się, które ma zatrzeć naturalne granice ojczyzn, kultur, i prowadzi do świata postnarodowego i jednowymiarowego, w którym jedynymi kryteriami będzie konsumpcja i produkcja – zaznaczył hierarcha.

Na koniec kard. Sarah przypominał słowa papieża Franciszka na temat roli, jaką kraje europejskie odegrały w destabilizacji państw będących dziś największymi „źródłami” migrantów. Dodał jednak, że nie stanowi to żadnego usprawiedliwienia dla wykorzystywania pokrzywdzonych i niszczenia narodów. – Jeszcze raz powiem, że musimy współpracować, żeby odbudowywać narody, które padły ofiarą wojny, korupcji i niesprawiedliwości – powiedział kard. Sarah.

Źródło: rp.pl

TK

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2017-10-22)

 


 

Kardynał Robert Sarah: Ideologia liberalnego indywidualizmu promuje mieszanie się, które ma zatrzeć naturalne granice ojczyzn

Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah w niedzielę wziął udział w Międzynarodowym Kongresie Ruchu „Europa Christi” zorganizowanym w Warszawie.

Kard. Sarah w swoim wystątpieniu przypomniał, że Polska odmawia przyjęcia „logiki relokacji przepływów migracyjnych”, którą „niektórzy chcą jej narzucić”. Hierarcha stwierdził, że każdy migrant jest bytem ludzkim i należy go szanować, ale jednocześnie zaznaczył, że sytuacja staje się trudniejsza, jeżeli „jest innej kultury, innej religii i służy jako pretekst do relatywizacji absolutnej wartości samej w sobie, jaką jest dobro wspólne narodu”.

Watykański prefekt podkreślił, że „nie można podważyć „prawa każdego narodu do rozróżnienia uchodźcy politycznego, czy religijnego, który musi uciekać ze swojej ziemi” od „imigranta ekonomicznego, który chce zmienić miejsce zamieszkania, jednak nie czerpiąc, nie identyfikując się, nie czyniąc własną kultury, w której zamieszka”.

Jak dodał „Ideologia liberalnego indywidualizmu promuje mieszanie się, które ma zatrzeć naturalne granice ojczyzn, kultur, i prowadzi do świata postnarodowego i jednowymiarowego, w którym jedynymi kryteriami będzie konsumpcja i produkcja”. Odnosząc się do słów papieża Franciszka, kard. Sarah powiedział również, że kraje europejskie ponoszą część odpowiedzialności za destabilizację krajów, które są źródłem migracji, ale nie może to oznaczać wykorzenienie osób i niszczenie narodów.

Kresy.pl / Gosc.pl

Za: Kresy.pl (2017-10-23)

 


 

Organizacje pozarządowe przerzucają emigrantów na masową skalę

Przez dwa miesiące obserwowaliśmy za pomocą marinetraffic.com ruchy statków należących do organizacji pozarządowych (NGO). Korzystając z danych z data.unhcr.org śledziliśmy trasy, którymi codziennie emigranci przepływają z Afryki do Włoch. Stało się jasne, że jesteśmy świadkami wielkiego oszustwa i wielkiej operacji nielegalnego transportu ludzi.

NGO, przemytnicy i mafia, będąca w zmowie z Unią Europejską przewiozła statkami tysiące nielegalnych emigrantów pod pretekstem ratowania rozbitków, a wszystko przy asyście Włoskiej Straży Przybrzeżnej, która koordynuje ich poczynania.

Przemytnicy kontaktują się odpowiednio wcześniej z Włoską Strażą Przybrzeżną, żeby otrzymać od niej wsparcie i spokojne odebrać swój podejrzany „ładunek”. Statki NGO są przez nią kierowane do tzw. „miejsc akcji ratunkowej” nawet wtedy, kiedy ci, którzy mają zostać uratowani są jeszcze w Libii.

15 z obserwowanych przez nas statków, będących własnością NGO lub przez nie wynajmowanych, były regularnie widywane we włoskich portach, jak wychodziły w morze kierując się na Południe, żeby zatrzymać się krótko u wybrzeży Libii, przechwycić swój ładunek z ludzi i obrać kurs powrotny do Włoch – tj. 260 mil morskich z powrotem, choć port w Zaris w Tunezji jest stamtąd oddalony o jednie 60 mil.

Do wymienionych NGO należą: MOAS, Jugend Rettet (Młodzieć Ratuje), Stichting Bootvluchting, Médecins Sans Frontières (Lekarze bez Granic) [! – admin], Save the Children, Proactiva Open Arms, Sea-Watch.org, Sea-Eye i Life Boat.

Czego naprawdę chcą ludzie stojący za NGO, nie wiadomo. Być może ich motywacją są po prostu pieniądze, co by nas nie zdziwiło.

Mogą oni jednak działać również z pobudek politycznych; działania MOAS, organizacji mającej swoją siedzibę na Malcie, która przerzuca ludzi do Włoch są najlepszą gwarancją, że emigranci nie pojawią się na wybrzeżach Malty. MOAS kieruje bowiem były oficer Marynarki Wojennej Malty, który znany jest ze złego traktowania uciekinierów. [1]

Możliwe jednak, że organizacje te kierowane są przez naiwnych [? – admin] ulepszaczy świata, którzy nie są w stanie pojąć, że ich działalność przyciąga Afrykańczyków jak magnes i chcąc nie chcąc doprowadzają oni do tego, że coraz więcej ludzi ginie w morzu, nie wspominając o tym, że destabilizują oni swoimi poczynaniami sytuację w Europie.

[Jak to – destabilizują? Ci wszyscy inżynierowie, architekci, mikrobiologowie, lekarze? – admin]

Jakkolwiek szlachetne są rzekomo ich pobudki, tak naprawdę dopuszczają się oni przestępstwa, ponieważ większość przybyszy nie ma prawa do otrzymania azylu i ląduje potem na ulicach Rzymu, czy Paryża, co zagraża stabilności Europy i nasila niepokoje społeczne na tle rasowym.

Bruksela uchwaliła szereg praw, dzięki którym ludzie z NGO nie ponoszą żadnej odpowiedzialności karnej. W uchwale unijnej pod tytułem „Misje poszukiwawcze i ratunkowe” czytamy, że „kapitanowie prywatnych statków i organizacje pozarządowe, które udzielają pomocy podczas akcji ratunkowych na Morzu Śródziemnym nie mogą ryzykować bycia pociągniętym do odpowiedzialności za to, że zaoferowali taki rodzaj pomocy” [2].

Więcej informacji na ten temat:

W październiku wykryliśmy, że cztery NGO odbierają ludzi z libijskich wód przybrzeżnych. Posiadamy dowód na to, że przemytnicy ci uzgodnili z góry swoje działania z władzami włoskimi. Włoska Straż Przybrzeżna prowadziła statki NGO na „miejsce akcji ratunkowej” na dziesięć godzin przed opuszczeniem przez emigrantów Libii. Pełny artykuł:   „Przyłapani na gorącym uczynku: organizacje pozarządowe zajmują się przerzucaniem migrantów”.

Organizacja MOAS jest powiązana z amerykańską firmą „Blackwater”, armią amerykańską i Marynarką Wojenną Malty. Pełny artykuł: „Amerykanie z organizacji MOAS przerzucają ludzi do Europy ”.

Pełna relacja odnośnie statków uczestniczących w tej operacji: „Flota pozarządowych organizacji krąży przy libijskim wybrzeżu” oraz na temat tego, w jaki sposób ludzie są zachęcani do przyjazdu do Europy:„Droga śmierci do Europy promowana w internecie„.

https://gefira.org/

Za: Dziennik gajowego Maruchy (2017-10-22)

 


 

.