Aktualizacja strony została wstrzymana

O tym mówią księża w amerykańskich kościołach. Zobacz wyniki ankiety

Najnowszy sondaż Pew Research Center wskazuje, że według 64 proc. ankietowanych katolików, kazania wygłaszane podczas niedzielnych Mszy św. dotyczą problemów politycznych i społecznych. Najczęściej poruszana jest kwestia wolności religijnej, homoseksualizmu i aborcji. Niestety, księża nie zawsze omawiają te zagadnienia zgodnie z nauczaniem moralnym Magisterium Kościoła.

32 procent katolików co niedzielę biorących udział we Mszy św. stwierdziło, że duchowni bardzo często mówią o potrzebie ochrony wolności religijnej. Zaledwie 2 procent przyznało, że ich duchowni nie wierzą, by wolność religijna była faktycznie atakowana.

39 procent praktykujących katolików potwierdziło, że słyszało kazania dot. homoseksualizmu. Jednak tylko 20 proc. duchownych miało wypowiadać się przeciwko akceptacji sodomii, a aż 12 proc. pytanych potwierdziło, że duchowni opowiedzieli się za akceptacją stosunków homoseksualnych.

W kwestii aborcji, 22 procent stwierdziło, że słyszało kazania potępiające uśmiercanie dzieci poczętych. 3 proc. ankietowanych mówiło, że słyszało kazania, w których księża wspierali tzw. prawo dostępu kobiet do zabijania dzieci poczętych. 29 procent pytanych katolików potwierdziło, że problem aborcji był w ogóle podnoszony w nauczaniu duchownych.

64 proc. tych, którzy stwierdzili, że co najmniej raz lub dwa razy w miesiącu uczestniczy we Mszy św. mówiło, że słyszeli, jak duchowni z ich kościołów lub innych miejsc kultu podczas kazań poruszali także kwestie imigracji, ochrony  środowiska i nierówności ekonomicznych.

W sprawie imigracji, 19 procent katolików donosiło, że ich duchowni podkreślali potrzebę gościny i udzielenia pomocy przybyszom z innych państw. 4 procent donosiło, że duchowni opowiadali się za surowszą polityką egzekwowania przepisów imigracyjnych.

16 procent katolików poinformowało, że ich księża opowiedzieli się za ochroną środowiska i tylko 1 procent wiernych słyszało kazania, w których duchowni krytykowali przepisy dot. polityki o ochronie środowiska.

Ogólnie rzecz biorąc, respondenci wskazywali, że dyskusja na tematy polityczne nie jest aż tak powszechna, jak się sądzi. 29 procent pytanych mówiło, że kwestie polityczne i społeczne omawiane są tylko czasami, a 49 procent stwierdziło, że omawiane są one rzadko lub nigdy. Tylko 7 proc. potwierdziło, iż duchowni „często” głoszą kazania w kwestiach społecznych i politycznych.

Badanie zostało przeprowadzone przez Pew online i za pośrednictwem poczty w dniach od 5 czerwca do 7 lipca na reprezentatywnej próbie 4 tys. 602 dorosłych.

Źródło: cns.news.com

AS

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2016-08-11)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Warto przypomnieć, że Pew Research Center należący do The Pew Charitable Trusts jest olbrzymią, prawie 6-miliardową instytucją tzw. pozarządową, stworzoną i prowadzoną przez protestantów. Nb. jej założyciel był również założycielem koncernu petrochemicznego Sun Oil Co, dziś znany jako Sunoco Oil, będący 45-miliardową potęgą. Czy Pew Research jest wiarygodne w swych sondażach i badaniach – trudno powiedzieć, bo tego typu instytucje mają swoje agendy i właśnie nimi kierują się, nie zaś naukowymi podstawami.

Jeśli chodzi natomiast o kazania w amerykańskich kościołach, no cóż… Jest to – ogólnie mówiąc – przeczytana z kartki paplanina, w której co drugie słowo to Jesus, który loves you. Kazania te to „gotowce”, które pobierane są z internetowych stron dla księży. Co bardziej twórczy ksiądz, doda jedynie swój własny wątek, np. przeżycia z właśnie obejrzanego filmu, no i gdzieś w tym kazaniu zaznaczy o konieczności „almsgiving” co się wykłada, że „Parafianinie, dalej potrzebujemy, coraz większych Twoich pieniędzy”.

Kościół katolicki w Stanach Zjednoczonych to śmiertelnie porażona i dogorywająca instytucja, która oczywiście będzie dalej funkcjonowała – właśnie dzięki wsparciu tzw. katolików, czyli zdezorientowanych i ogłupionych wiernych. Tak, Kościół katolicki w USA (katolicki z nazwy) będzie dalej swobodnie funkcjonował jako ważny, masoński filar w budowie Nowego Porządku Światowego, którego podstawy w pełni akceptują hierarchowie-apostaci, i dopóki będzie wspierał tę budowę w ramach tzw. wolności religijnej – co czyni od wielu posoborowych lat – nie spotka go żadne większe zagrożenie.

 


 

Skip to content