Brytyjski nastolatek był bity i dręczony przez czterech kolegów z pracy za to, że jest katolikiem. Przywiązali go do drewnianego krzyża i powiesili na ścianie. Pomazali także jego twarz i ciało fallicznymi symbolami i bluźnierstwami – donosi brytyjski dziennik „Daily Mail”.
Chłopak odbywał staż w jednej z firm w Selby w hrabstwie North Yorkshire. Jego oprawcy tłumaczyli przed sądem, że brutalne traktowanie, którym poddali 18-latka, stanowiło rodzaj „zabawy” i nie miało nic wspólnego z dyskryminacją na tle religijnym.
Prokuratura jest innego zdania. Według niej czterej mężczyźni, w wieku od 21 do 37 lat, wszyscy rdzenni Brytyjczycy, zaatakowali chłopaka ponieważ jest on „praktykującym katolikiem”.
Ciągle się z niego nabijali, i z jego wiary. W końcu postanowili go ukarać. Najpierw przywiązali go do krzesła taśmą klejącą i bili. Narysowali na jego twarzy krzyże z penisami. Następnie zrobili krzyż z drewnianych desek i przywiązali go do niego. Krzyż powiesili na ścianie. Wisiał tak przez co najmniej 10 minut ””relacjonował w sądzie w York prokurator Austin Newman. Jednym ze sprawców jest menedżer firmy, 30-letni Andrew Addison. Zdaniem prokuratora „nie ma wątpliwości, że sprawcami kierowała nienawiść na tle religijnym”.
Chcieli go poniżyć i wyśmiać jego wiarę. Chłopak jest straumatyzowany ”” dodał. Ofiara potrzebowała kilku dni, by zmyć z siebie bluźniercze bazgroły. Sprawcom grożą kary więzienia oraz dotkliwa grzywna.
Ryb, dailymail.co.uk
autor: wSumie.pl