Z deszczu pod rynnę, czyli przejęcie od Jezuitów kościoła w Lublinie przez wspólnoty neokatechumenalne
Aktualizacja: 2015-11-30 1:08 pm
“Po 95 latach z kościoła pod wezwaniem śś. Piotra i Pawła w Lublinie wyprowadzili się jezuici. Kościół wraz z klasztornymi zabudowaniami przekazali diecezji. Teraz będzie to kościół rektoralny, miejsce spotkań grup neokatechumenalnych.” – pisze portal Gość Lubelski w artykule “Jezuici się wyprowadzają”.
Kościół przy ulicy Królewskiej wybudowany został w 1658 roku. Po zakończeniu I wojny światowej siostry bernardynki odzyskały kościół, a w 1920 roku przekazały go zakonowi Jezuitów.
Sobór Watykański II niszcząc swoim duchem i literą cały Kościół powszechny, doprowadził również do katastrofalnych zmian i upadku Jezuitów, a kościół w Lublinie stał się, jak pisze Gość: “kolebką Drogi Neokatechumenalnej w Polsce. To tutaj w 1975 r. o. Alfred Cholewiński i katechiści włoscy głosili pierwsze katechezy, inicjując powstanie najstarszej w Polsce wspólnoty neokatechumenalnej. Katechiści tej wspólnoty zanieśli Dobrą Nowinę do wielu miast w Polsce i poza jej granicami.”
Tak więc, po opuszczeniu kościoła pod wezwaniem śś. Piotra i Pawła w Lublinie przez zdegenerowany zakon jezuitów, posoborowe eksperymenty będą kontynuowane przez sprotestantyzowane i zjudaizowane Drogi Neokatechumenalne.