Członkowie Baptystycznego „Kościoła” Westboro zakłócili pogrzeb księdza Kennetha Walkera FSSP – zabitego przez uzbrojonych włamywaczy, którzy próbowali obrabować kościół. Wierni zgromadzeni licznie w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa modlili się tego dnia także za protestanckich fundamentalistów.

Pogrzeb 28-letniego ks. Walkera odbył się 20 czerwca. Msza św. pogrzebowa rozpoczęła się o godzinie 11:00. W tym czasie przed kościołem pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa zebrało się kilkunastu protestanckich fundamentalistów z Westboro Baptist Church. – Myślę, że było to bardzo niestosowne i bardzo bezmyślne biorąc pod uwagę to, co ludzie przeżywali – powiedziała uczestnicząca w pogrzebie Bridget Bogowith. – Kiedy ich zobaczyłam byłam w szoku – dodała. – Modlimy się za nich – powiedział inny uczestnik pogrzebu, Michael Drake. Jak skomentowała to inna z wiernych, chciałaby prowadzić życie tak święte, by jej pogrzeb także oprotestowała protestancka sekta.

Fundamentaliści zapowiadając pikietę pisali o „papieskich kłamstwach” i „satanistycznej doktrynie” wyznawanej przez rzymskich katolików. Duchownego odprawiającego tradycyjną katolicką Mszę określili jako osobę „dobrowolnie podążającą ścieżką Antychrysta” dodając, że „na temat krwawych zbrodni Rzymu napisano całe tomy”. „Źaden papież, żaden katolicki katechizm, bajki o czyśćcu ani ostatnie namaszczenia nie mogą pomóc Walkerowi. Nasze przesłanie dla żyjących jest takie: Bóg brzydzi się kłamliwymi katolikami i ich papieżem”.

Westboro Baptist Church to fundamentalistyczna protestancka grupa założona przez Freda Phelpsa, skupia głównie jego krewnych i znajomych. Szacuje się, że należy do niej około 40 osób. Amerykańska badaczka badająca doktrynę i funkcjonowanie tej grupy,Rebecca Barrett-Fox, oceniła ją jako przykład „hiper-kalwinizmu”.

Westboro Baptist Church przyciągnęło uwagę amerykańskiej opinii publicznej protestami przeciwko pochówkom żołnierzom zabitym w Iraku, osób związanych z kulturą popularną, ale i paleniem amerykańskiej flagi. Członkowie grupy atakują katolicyzm, jak i prawosławie, judaizm i… inne grupy protestanckie.

Źródło: catholicnewsagency.com / jceworld.blogspot.com

mat

KOMENTARZ BIBUŁY: Jakkolwiek grupka tego „kościoła” liczy zaledwie kilkadziesiąt osób, to potrafili oni wytworzyć wokół siebie wiele szumu, poprzez regularne akcje, protesty, skargi sądowe, ulotki. Oczywiście, gdyby celowali oni tylko w przedstawicieli Kościoła katolickiego, to z pewnością byliby uznani za szacowną instytucję – z pokaźnymi dotacjami, z licznymi prelekcjami na uniwersytetach, z zapraszaniem do studiów telewizyjnych… Niestety – dla nich, niestety – znienawidzili również i żydów, i „gejów”, całą Amerykę i cały świat. Miarka się przebrała i sklasyfikowani zostali jako „grupa nienawiści” (hate group).
Chociaż… nie zdziwilibyśmy się, gdyby za kilkadziesiąt lat wypłynęły jakieś dokumenty wskazujące na różne tajemnicze inspiracje w stworzeniu czy mentorowaniu tego „kościoła” przez odwiecznych wrogów katolicyzmu (zgadnij, koteczku, o jakie to siły chodzi – parafrazując Kisiela). Wszak mamy dzisiaj takowe dokumenty z przeszłości, pokazujące inspirację, infiltrację czy kierowanie wielu grupek tzw. nacjonalistycznych czy rasistowskich, przez tychże wrogów (zgadnij, koteczku,…), albo – razem czy osobno – bezpośrednio przez służby specjalne USA.