Aktualizacja strony została wstrzymana

Co zawdzięczają Rosjanie dyktaturze Putina – a o czym Polacy mogą tylko pomarzyć

Jeżeli nadal chcesz trzymać głowę w kuble, jeżeli wiesz z całą pewnością, że Rosjanie to siermiężne kacapy żyjące w lepiankach, dla których Polska to wymarzony raj dobrobytu – nie czytaj dalej. Tępe lemingi, do których niewątpliwie należysz, mają własne gazety i „niezależne” witryny internetowe, gdzie mogą bez zakłóceń zewnętrznych przebywać w swym wirtualnym świecie i niczym kundelki obszczekiwać tego, kogo wskaże im palcem facet trzymający je na smyczy. Tu nie masz czego szukać.

Dla całej reszty – oto garść faktów dotyczących współczesnej Rosji, która po okresie smuty, pod rządami prezydenta Władimira Putina zaczyna odzyskiwać nie tylko znaczenie na arenie międzynarodowej, ale i odbudowywać  w Rosjanach poczucie dumy, patriotyzmu i – co jest bardzo ważne – zwracać się ku chrześcijaństwu.

Na początek przytoczymy artykuł Natalii Olszaneckiej z 2010 roku, a więc mający charakter historyczny. Od tamtej pory zaszły w Rosji spore zmiany, ale o tym będzie mowa później.

*                       *                           *

Ostatnia deska ratunku, czyli polityka prorodzinna w Rosji

Problem demograficzny jest jednym z największych problemów z jakim boryka się współczesna Rosja. Liczba ludności kraju kurczy się zatrważającym tempie. Wysokiej śmiertelność obywateli towarzyszy niski przyrost naturalny. Specjaliści przewidują, że gdy w najbliższym czasie nie nastąpią żadne zmiany, to w 2050 roku liczba Rosjan spadnie do 100 milionów (aktualnie wynosi 140 milionów). Głównym problemem jest niska dzietność kobiet, której zaradzić ma prowadzona w kraju polityka prorodzinna.

Sytuacja w kraju

W ostatnich latach władze poszczególnych regionów kraju, a także władze Federacji zwracają coraz większą uwagę na problem demograficzny. Doprowadziło to do powstania wielu aktów prawnych określających programy pomocy rodzinie, prowadzenie analiz społecznych i dotacji finansowych. W Rosji działa także wiele niepaństwowych, społecznych, a także religijnych organizacji, których celem jest pomoc rodzinie.

Najważniejszym dokumentem normującym życie rodzinne jest Kodeks Rodzinny Federacji Rosyjskiej z 1995 roku, regulujący sferę kontaktów małżeńsko-rodzinnych, porządek ślubów i rozwodów, a także sprawy majątkowe między małżonkami. Dokument zwraca szczególną uwagę na takie kwestie jak zapomogi, gwarancje społeczne dla osób z niepełnoletnimi dziećmi, renty, ulgi, urlopy macierzyńskie. Ważną kwestią jest uwzględnienie praw kobiet w ciąży i kobiet samotnie wychowujących dzieci. Część ulg jest także przeznaczona dla mężczyzn samotnie wychowujących dzieci.

Ustalono, że kobiety, które urodziły pięć lub więcej dzieci jak również matki-inwalidki otrzymywać będą możliwość przejścia na emeryturę w wieku 50 lat, ale przy stażu pracy wynoszącym najmniej 15 lat. Specjalny status członków rodziny uwzględnia także prawo o Zatrudnieniu Ludności Federacji Rosyjskiej dając pierwszeństwo samotnym lub wielodzietnym rodzicom, a także dzieciom inwalidów i osób bezrobotnych.

Mimo tych wszystkich ustaleń w Rosji nadal brakuje jednolitej bazy państwowej polityki prorodzinnej. Prawny status rodziny, charakteryzujący jej położenie w odniesieniu do państwa, dotychczas nie został jednolicie określony. Często ciężar prowadzenia polityki rodzinnej spada ze szczebla federalnego na regiony. W ten sposób, prowadzona polityka staje się niedostatecznie efektywna i ogranicza się w zasadzie do pieniężnych zapomóg na dzieci.

Od czasu, gdy do władzy w Rosji doszedł Władimir Putin sytuacja demograficzna zaczęła się polepszać. Gdy w 2000 roku liczba urodzeń wynosiła około 1,2 mln dzieci, w 2009 przekroczyła 1,6 mln. Problem źle prowadzonej polityki rodzinnej był według byłego prezydenta jednym z najważniejszych w Rosji. Na politykę prorodzinną przeznaczono olbrzymie sumy pieniędzy. Stworzono program mający namówić Rosjanki do posiadania więcej niż jednego dziecka.

„Kapitał macierzyński”

Władze stworzyły w systemie odpowiednik polskiego „becikowego” – tzw. kapitał macierzyński. Program funkcjonuje od 2007 r. i jest planowany do 2016 r. Tego typu wsparcie finansowe przysługuje jednak w momencie urodzenia lub adoptowania drugiego i kolejnych dzieci (i obejmuje urodzone w 2007 r. i później). Od 1 stycznia 2010 r. jego wysokość to 343 278 rubli (ok. 34 tys. zł), z czego 12 000 rubli (ok. 1200 zł) można przeznaczyć na dowolne potrzeby. Kapitał macierzyński ma bowiem swoje szczególne przeznaczenie i może być wykorzystany na polepszenie warunków mieszkaniowych, opłatę edukacji dziecka do 25 roku życia lub zwiększenie oszczędności emerytalnych matki. Wypłata tej zapomogi odbywa się nie po porodzie, a dopiero po osiągnięciu przez dziecko 3 lat.

Urlop macierzyński i brak tacierzyńskiego

Urlop macierzyński w Rosji ma długotrwałość 70 dni kalendarzowych do porodu i 70 dni kalendarzowych po porodzie. Jeżeli jest to ciąża mnoga ilość dni wynosi odpowiednio 84 i 110. Jeżeli poród nastąpił w 30 tygodniu ciąży i dziecko urodziło się martwe kobiecie nadal przysługuje 156 dni urlopu. Zapomogi przed i po ciąży wypłaca się w rozmiarze 100 proc. średniego zarobku. Od 1 stycznia 2010 roku ustalono, że minimalny rozmiar zapomogi wynosi: 2060,41 rubli miesięcznie (ok. 200 zł) po urodzeniu pierwszego dziecka; 4120,82 rubli miesięcznie – po urodzeniu drugiego i każdego następnego dziecka.

W czasie urlopu macierzyńskiego pracodawca nie ma prawa zwolnienia kobiety, z wyjątkiem przypadku likwidacji przedsiębiorstwa. Urlop macierzyński w Rosji przysługuje tylko kobietom. Jednak w świetle prawa podczas urlopu macierzyńskiego matki, ojciec ma prawo ubiegać się o specjalny urlop u pracodawcy.

Dodatkowo kobiecie przysługuje trzyletni urlop wychowawczy. Urlop wychowawczy może być wykorzystany częściowo lub całkowicie także przez ojca, babcię, dziadka lub innych krewnych. Kobieta lub wskazane osoby, znajdujące się na urlopach wychowawczych, mogą pracować na niecały etat lub w domu. W tym przypadku istnieją również specjalne zapomogi, wynoszące 500 rubli miesięcznie dopóki dziecko nie będzie miało 1,5 roku. Pomoc finansowa jest świadczona, gdy jedno z rodziców nie pracuje. Na okres urlopu pracodawca jest zobowiązany zachowywać posadę. Prócz tego okres urlopu wychowawczego wlicza się w ogólny, nieprzerwany staż pracy.

Sytuacja na oddziałach położniczych

W Rosji w ciągu ostatnich paru lat spadła śmiertelność noworodków i matek. Według WHO na 1000 nowo narodzonych dzieci w tym kraju 13 rodzi się martwych. Przy porodzie umiera natomiast mniej niż 17 matek na 100 tys. Co się tyczy sytuacji na oddziałach położniczych, to pozostawia ona wiele do życzenia. W mniejszych miejscowościach, lub w azjatyckiej części kraju nadal brakuje dobrych specjalistów i sprzętu. W większych miastach sale położnicze są wypełnione po brzegi. Jedyna alternatywa to prywatne kliniki, które jednak są bardzo kosztowne.

Długie kolejki w przedszkolach

Tysiące rodziców w całej Rosji nie mogą zapisać swoich dzieci do przedszkoli. Nie ma miejsc. Wiele rodzin musi czekać na swoją kolej, zostawiać dzieci w domu, albo korzystać z usług dość drogich niań. W wielu, zwłaszcza dużych, miastach Rosji kolejki do państwowych przedszkoli obejmują tysiące dzieci. Rodzice narzekają też na jakość opieki nad ich pociechami.

W Rosji w ostatnich latach powstają prywatne placówki i domowe przedszkola, gdzie jedna z mam razem z wychowawcą i kucharzem opiekują się grupą 8 do 15 dzieci. Wybudowanie państwowego przedszkola na 280 miejsc to koszt rzędu 360 milionów rubli. Aby całkowicie wyeliminować problem deficytu miejsc w Rosji potrzeba by wydać ponad 2 tryliona rubli. Otwarcie prywatnego przedszkola na 5-10 dzieci kosztuje około 700 tysięcy. Jednakże należy zaznaczyć, że miesięczny pobyt dziecka w prywatnym przedszkolu to koszt, w zależności od regionu, wahający się od 8 tys. do 30 tys. rubli.

W pewnych regionach problem deficytu miejsc w przedszkolach państwowych rozwiązano za pomocą kompensat finansowych rodzicom. W Krasnojarsku rekompensata dla tych rodziców, którym nie udało się zapisać swojego dziecka do przedszkola wynosi trzy tysiące rubli. W Permskim Obwodzie rozmiar kompensaty to cztery-pięć tysięcy rubli. Kompensaty te mają jednak jedno zastrzeżenie: otrzymują tylko te rodziny, których dochód nie przekracza najniższej średniej krajowej.

Co tyczy się szkół, to głównym problemem wydają się wysokie kosztu edukacji i niedofinansowanie placówek szkolnych. Komplet podręczników do szkoły kosztuje rodziców około 2 tys. rubli, a w dodatku są one wątpliwej jakości. Rosyjskie szkoły borykają się także z brakiem specjalistów- pedagogów. Nierzadkie są także przypadki agresji nauczycieli w stosunku do uczniów. Według ankiet praktycznie każde dziecko przez 11 lat nauki zostało uderzone przez nauczyciela, wyzywane lub poniżone przed innymi uczniami. Rodzice skarżą się także na niski stopień przygotowania dydaktyków.

Czego chcą Rosjanie?

Mimo wielu niedociągnięć Rosjanie odnoszą się pozytywnie do zmian w prowadzonej polityce prorodzinnej, świadczy o tym fakt, że w sierpniu 2009 roku po raz pierwszy od wielu lat liczba urodzeń przewyższyła liczbę zgonów. Kobiety nadal domagają się jednak większych ulg, silniejszej gwarancji powrotu do pracy po urodzeniu dziecka i równego taktowania zawodowego. Dla Rosjanek szczególnie ważne jest powstawanie nowych żłobków, przedszkoli i placówek szkolnych, czy istnienie świetlic, gdzie mogłyby bezpiecznie zostawić swoje dzieci pod opieką specjalistów i kontynuować swoją karierę zawodową. Ważnym postulatem jest także wprowadzenie reform w polityce zdrowotnej i ubezpieczeniach. Pojawiają się także sugestie odnoście polityki socjalnej- łatwiejszego dostępu do uzyskania nowego mieszkania, dotacji państwowych.

Polityka prorodzinna prowadzona w Rosji jest jeszcze na etapie raczkowania i ma wiele braków, ale już zaczęła przynosić efekty. Kolejni prezydenci zdają sobie sprawę, że przyszłość narodu rosyjskiego zależy przede wszystkim od ich decyzji w spawie prowadzenia polityki prorodzinnej i starają się dostosować do zachodnich standardów.

Natalia Olszanecka
http://www.psz.pl/tekst-29408/Natalia-Olszanecka-Ostatnia-deska-ratunku-czyli-polityka-prorodzinna-w-Rosji

*                       *                           *

Uaktualnienia i uzupełnienia powyższych danych

Za drugie dziecko w Rosji wypłaca się od pięciu lat tzw. kapitał macierzyński w wysokości, po przeliczeniu, około 42 tys. złotych. Rosjanie otrzymane pieniądze wykorzystują na kupno mieszkań czy budowę domów. Kapitał macierzyński można również wykorzystywać na opłacenie nauki dzieci a nawet dla podwyższenia emerytury matki.

Za urodzenie trzeciego dziecka Rosjanka otrzymuje co miesiąc kwotę od 700 do 1000 złotych. Państwo wypłaca pieniądze do chwili ukończenia przez dziecko trzech lat.

Tzw „odpusk w Dekret”  oznacza, że ciężarna, pracująca kobieta, od 7 miesiąca ciąży może zawiesić swoją aktywność zawodową. Za okres od 7 miesiąca ciąży do 140 dni po urodzeniu dziecka wyliczana jest jej procentowo średnia krajowa zapłata [autor tej informacji, Inkwizytor, podaje iż jego rodzina otrzymała 3600 zł, oprócz „becikowego”] . Wypłaca to pracodawca, a potem rząd zwraca mu te pieniądze.

Kobieta do 3 lat po urodzeniu dziecka jeżeli nie chce, nie pracuje, potem pracodawca musi ja przyjąć na to samo miejsce pracy.

Becikowe w Rosji wynosi 3000 zł, w Polsce 1000 zł.

Niepełnosprawne dziecko otrzymuje 1500 złotych miesięcznie, a matka która nie pracuje, gdyż się nim opiekuj – 1200 zł. Dziecko takie dostaje pampersy od ukończenia 1.5 roku życia (w Polsce od 3 lat), ale nie jest to warunek sine qua non. Jeżeli potrzeba ich wcześniej, to rodzic je dostaje. Pampersy polskiej marki Seni kosztują w Rosji 300 rubli za paczkę, kagiebista Putin daje je za darmo.

Rodzina z trójką lub więcej dzieci, gdy matka nie pracuje i siedzi w domu, otrzymuje socjal w wysokości 2400 zł.

Jeśli dziecko jest inwalidą dostaje 1000 zł pomocy miesięcznie.

VAT na artykuły dziecięce to 3% (w Polsce 23%).

Zniżka za czynsz i media dla rodzin wielodzietnych to 30%. W Polsce?…

Dzieci z rodzin wielodzietnych mają darmowe przedszkole, a w szkole dostają  darmowe obiady i podręczniki szkolne, wolny wstęp do muzeów, teatrów itd. ponadto w sierpniu dodatkowo 500 zł na wyprawkę szkolną. Trzecie dziecko w rodzinie jest przyjmowane do przedszkola bez kolejki i nie płaci nic. Za pierwsze dziecko w przedszkolu  płaci się najwyżej 90 zł miesięcznie, za drugie 70 zł – i to w Moskwie, która jest miastem drogim. Proszę porównać ceny państwowych przedszkoli w Warszawie.

Dziecko do 3-go roku życia ma darmowe leki w aptece.

Jeden z rodziców i każde dziecko do 16 lat ma darmowe przejazdy komunikacją miejską i krajową.

Jak informuje portal kresy.pl, każda kobieta, która urodziła lub adoptowała drugie lub kolejne dziecko ma prawo do otrzymania jednorazowej pomocy materialnej.

Każda wieloosobowa rodzina (3 i więcej dzieci) ma prawo do kawałka ziemi budowlanej oraz 8000 rubli miesięcznej zapomogi.

Kredyt na zakup mieszkania dla młodych małżeństw (poniżej 35 lat) udziela się bez procentów. Spłaca je państwo.

Dzieci z rodzin wielodzietnych korzystają codziennie z „małocznej kuchni”  (do 7 lat, a gdy jest mniej dzieci, to do 3 lat ). Dostają mleko, kefir, kaszkę mleczną, serek. Dziennie to koszt około 6 – 7 zł. Miesięcznie łatwo policzyć ile rodzina oszczędza.

Za sowieckich czasów Rosjanie otrzymywali mieszkania w komunałkach, 5-piętrowych,  tzw. chruszczówkach. Od listopada 2012 do końca marca 2013 można je było prywatyzować, tylko trzeba było trochę nastać się w kolejkach w ubiegłym roku – ale Putin przedłużył procedurę chyba do roku 2015 z uwagi na duże zainteresowanie, czemu się nie ma co dziwić, bo koszt takiego mieszkania to całe 1000 rubli, podczas gdy np. mieszkanie 2-pokojowe ( 45 m2 ) może kosztować 6-7 mln rubli.

Z początkiem 2014 roku Putin jeszcze bardziej poszerzył pomoc dla wielodzietnych rodzin. Lażda taka rodzina dostaje za darmo od ichniego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej urządzenia AGD, jak pralka, lodówka, kuchenka a nawet telewizor. Są to rzeczy całkiem nowe, ze sklepu, oczywiście nie te najdroższe. Na dodatek to pracownicy rosyjskiego MOPSu sami dzwonią do takich rodzin i proponują sprzęt AGD. Nie trzeba stać w kolejkach, wypełniać bumażek itp.

Rosja przełamała negatywny trend przyrostu ludności. W tym roku urodzi się o 26 000 więcej dzieci, niż w roku ubiegłym.

W Rosji zakazana jest adopcja dzieci za granicę do krajów, w których legalne są „małżeństwa” między sodomitami, co wynika z bardzo konkretnych doświadczeń. Znanych bowiem jest wiele przypadków wykorzystywania takich dzieci przez pedofilów, z których większość rekrutuje się ze środowisk homoseksualnych.

Podatki w Rosji są jedne z najniższych na świecie:
http://polish.ruvr.ru/2012_09_26/Rosja-niskie-podatki
Liniowy podatek dochodowy wynosi 13%.

Porównajmy Unię Europejską i Polskę

http://www.brpo.gov.pl/sites/default/files/Biuletyn_RPO_Materialy_nr_67_-_Polityka_rodzinna_w_krajach_Unii_Europejskiej_-_wnioski_dla_Polski.pdf

Albo, zamiast czytać, rozejrzyjmy się wokół siebie… Na przykład popatrzmy na rodziny, którym odebrano dzieci, gdyż były „zbyt biedne” – po czym dzieci przekazano rodzinom zastępczym wraz z sowitymi dodatkami pieniężnymi, niekiedy dwukrotnie przewyższającymi kwotę, jaka mogła by być przekazana rodzinom biologicznym, ratując ich egzystencję.
Lepiej rozbić rodzinę – niż jej pomóc…

*                       *                           *

Powyższy artykuł nigdy by nie powstał bez współpracy i materiałów nadsyłanych przez stałych gości gajówki:
Inkwizytor
Robert Grunholz
MatkaPolka

Serdecznie im za to dziękuje gajowy Marucha, który sklecił wszystko w jedną całość.

Przy okazji b. proszę o wytykanie ewentualnych błędów oraz dodawanie uzupełnień w komentarzach [na stronie źródłowej]. Zostaną one naniesione bezpośrednio w artykule.

Uzupełnienie 1: 2014-04-11 13:14

Za: Dziennik gajowego Maruchy (2014-04-11) | http://marucha.wordpress.com/2014/04/11/co-zawdzieczaja-rosjanie-dyktaturze-putina-a-o-czym-polacy-moga-tylko-pomarzyc/