Aktualizacja strony została wstrzymana

Justyna Kowalczyk o Rosji i mediach w Polsce

„Rosjanie to ludzie do nas bardzo podobni”

Justyna w swoim tekście wspomina o sianiu nienawiści do Rosjan.

Pisanie o Rosji neutralnie, a krytycznie o zachodzie nie świadczy o ruskiej agenturze, tylko o tym, że trzeba zacząć dostrzegać, że metodę „dziel i rządź” stosuje się permanentnie od wieków….

Propaganda

Rzecz była o Rosji, a jakże. Igrzyska się zbliżają, więc kto żyw ekspertem się staje. Od praw człowieka, ekologii, sportu, finansów, infrastruktury. Wizę można łatwo zarobić. Można w miarę tanio polecieć. Można również – bez najmniejszego problemu, jak w każdym miejscu na ziemi – znaleźć biednych, sfrustrowanych ludzi, którzy z chęcią opowiedzą, jak to im w życiu źle. Sensacyjny materiał gotowy. O to przecież chodzi…

Jeśli Rosjanie stają na głowie, by zrobić ultraszybką kolejkę z Soczi do Krasnej Polany, to znaczy, że dewastują środowisko. Między Krakowem i Zakopanem też taka miała powstać, ale „na nasze szczęście” wszystko legło w gruzach. Wybudowano za to cudem niebywałym dom praktycznie na moście w Białym Dunajcu. Jak ktoś kiepsko trafi, to postoi tam ze 3 godziny w korku. Stara dobra Zakopianka, mieli w Soczi podobną, ale nie potrafili docenić… Tunele wycieli, dwupasmówkę szykują i kolej na dodatek. Tego już chyba za wiele.

Robią nasi sąsiedzi również wszystko, by skończyć budowę hoteli, wiosek olimpijskich i całego tego majdanu. Nie jest to proste. Harują dniami i nocami… Wszyscy – robotnicy i mózgi przedsięwzięcia. Sama, będąc tam poprzedniej zimy, nie mogłam wyjść z podziwu, gdy tę pracę widziałam i słyszałam, nawet o trzeciej nad ranem. Nie, nie wracałam z imprezy, a miałam lekkie ze snem problemy. Ta praca jest oczywiście, według relacji, ludzkim wyzyskiem. Na potwierdzenie usłyszałam pytanie do robotnika, czy mu dobrze płacą. Opowiedział wprawdzie twierdząco „da, da”, no ale na pewno dlatego, że jest zastraszony… Taki był komentarz.

Dla mnie ta historia była jednostronną manipulacją. Nic, prócz kolejnej dawki nienawiści, nie wnoszącą. Zdaję sobie świetnie sprawę, że nie wszystko jest kolorowe. Nie tylko na budowie w Soczi, ale także w Pekinie, Londynie, a nawet Warszawie. Źe ideały są dziś przy olimpijskich okazjach najmniej ważne. Źe ktoś, nie do końca uczciwie, zarobi na pięciu kółkach fortunę. Źe jest odsetek ludzi, którzy ucierpią, a i przyroda szczęśliwa nie jest. Tylko, że tam będą igrzyska. Których – chyba – my wszyscy chcemy. Bo jeśli nie, to zbojkotujmy. A skoro chcemy, to trzeba to wybudować. Na dodatek w miejscu politycznie bardzo gorącym. Ktoś to musi zrobić, bezpieczeństwo zapewnić i transport.

Łatwo jest krytykować, patrząc przez pryzmat historii. Najłatwiej. Źeby jasne było – rodzina mojej Mamy, w trakcie wojny ucierpiała bardzo. Nie przeszkodziło to Rodzicom wychować mnie w przeświadczeniu, że każdy jest odpowiedzialny za siebie, i trudno oskarżać wnuki o przewiny swoich dziadków.

A tak poza wszystkim, chcę Wam jedną rzecz powiedzieć. Rosjanie to ludzie do nas bardzo podobni. Może ciut bardziej nostalgiczni, zdecydowanie mniej rozsądni :) Ale ludzie. Wartościowi, mili, uczynni, gościnni, pracowici. Poznałam ich wielu. Skończmy wreszcie z tą propagandą, z armią stereotypów w miejsce argumentów. Igrzyska były od zarania dziejów czasem zawieszenia broni. Warto o tym pamiętać, wystarczy tej żółci.

http://justyna-kowalczyk.pl/propaganda/
http://argo.neon24.pl/

KOMENTARZ BIBUŁY: Mądre słowa pani Justyny. Dziękujemy, a na Olimpiadzie życzymy sukcesów!

Pozostaje tylko dodać jedno wyjaśnienie: nikt przy zdrowych zmysłach nie żywi niechęci do narodu rosyjskiego – wręcz przeciwnie, więcej nas łączy niż dzieli. Ale przy tym wszystkim NIE WOLNO zapominać o władzy – tej w przeszłości oraz tej, która się BEZPOŚREDNIO z tej mrocznej przeszłości wywodzi i która NIE ODCIĘŁA SIĘ od niej. Dzisiejsza władza może robić wiele rzeczy, również dobrych wizerunkowo, dobrych chwilowo dla swojej grupy, nawet dla swego kraju, ale jeśli nie potępiła swych poprzedników – a wręcz przeciwnie: chlubi się przeszłością i kultywuje wiele złowrogich tradycji – to pomimo pozornych ruchów należy uważnie odbierać obecną sytuację.

I w tym kontekście należy widzieć Rosję: z wieloma wspaniałymi ludźmi, z wielkimi możliwościami, również z wieloma pozytywnymi zmianami, ale cały czas Rosję z zakusami imperialnymi, Rosję niebezpieczną dla Polski.

Niektórzy tego nie dostrzegają idąc na lep niektórych korzystnych zmian i zaawansowanej propagandy, której najnowsze metody inżynierii społeczenej Rosja wykorzystuje  tak samo jak Zachód. Inni, widząc te pozorne zmiany, sprzedają swe umysły na służbę ślepego rusofilstwa.

W sumie, należy zachować zdrowy dystans, tak do degrengolady Zachodu, jak i do nieszczerej, historycznie zakłamanej, imperialnej polityki Rosji.

Za: Dziennik gajowego Maruchy (2013-11-26) | http://marucha.wordpress.com/2013/11/26/justyna-kowalczyk-o-rosji-i-mediach-w-polsce/

Skip to content