W naszym, przepraszam najmocniej za głupi eufemizm, państwie, dokonała się zatem istna noc długich noży. Zamieszane są następujące organa: GUS, CIS, trzy ministerstwa, dwóch wiceministrów oraz prezesi 15 firm informatycznych, kilkadziesiąt pracowników ministerstw, instytucji oraz wspomnianych przedsiębiorstw. Sprawa jest już monitorowana przez Komisję Europejską, która zapewne szykuje się do przyznania takich kar, że 5 lat członkostwa w UE przestanie być opłacalne nawet licząc samymi środkami unijnymi na cele strukturalne – a przecież będą jeszcze kary i cofnięcia środków za przekręty przy budowie dróg, opóźnienia na budowie kolei i afery związane z mapowaniem terenów rolniczych. Ciężko z uwagi na skalę takiego mafijno-badziewiackiego (badziewiackiego, bo mafie to jednak są sprawniejsze niż to, przepraszam za wyrażenie, państwo) procederu powstrzymywać się od ordynarnego języka. Należy co 15 minut dziennie powtarzać sobie: Tego państwa zwanego onegdaj „Polską” NIE MA. Umarło. Zapadło w stan śmierci klinicznej. Nikt już nie panuje nad interesami i interesikami robionymi na publicznej kasie. Najważniejszym tematem otumanionej ludności jest mama małej Madzi z Sosnowca, a ostatnio spalona tęcza lgbt w Warszawie.

Świetnie koresponduje z tym pierdołowata wiadomość o tym, że była pracownica kancelarii premiera trudni się tańcami go-go i byciem call-girl, taką luksusową prostytutką. Ponieważ jak wiadomo od niepamiętnych czasów, wykorzystywanie jako agentek obcego wywiadu prostytutek to standard, sami możecie dośpiewać sobie resztę historii. Nie mamy rządu, tylko burdel. W przenośni i dosłownie. Kogo by to jednak obchodziło?  A tak naprawdę to przecież Kaczafi za tym stoi, jątrząc i dzieląc Polaków oraz wysługując się CBA. Całą aferę nakręcił agent Tomek wraz z kolegami. Polaku, włącz myślenie. A przepraszam, jesteś już Europejczykiem? No to spoko-loko, zwalniamy cię z tego przykrego obowiązku.

Karły Reakcji

PS 190 tys. zł szkód w wyniku Marszu Niepodległości jawi się przy powyższych stratach jak tanie wino przy ciężarówce dom perignon.