Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża „skrajne zdumienie”, wobec propozycji formalnego podniesienia sprawy zwrotu wraku Tu-154M, na szczycie UE-Rosja. Z taką propozycją do Catherine Ashton wystąpił w poniedziałek Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski.
W Brukseli jest dziś premier Donald Tusk. Jeszcze wczoraj mówił, że nie ma w tej sprawie zdania i że nie będzie rozmawiał z szefową dyplomacji Unii Europejskiej na temat zwrotu wraku. Do stanowiska Rosji i wypowiedzi premiera odniósł się prezes PiS-u Jarosław Kaczyński.
– Jeżeli chodzi o to, że Tusk się uchyla od jakiejkolwiek odpowiedzialności za cokolwiek – to jest nic nowego. Będziemy proponowali zmianę premiera, w stosunkowo niedługim czasie. Ja się tylko dziwię tym, którzy 2 lata i 8 miesięcy temu, zaczęli nagle uważać, że Rosja na skutek katastrofy smoleńskiej się zmieniła – bo żadnych przesłanek racjonalnych ku temu nie było – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Rosyjskie MSZ w oświadczeniu podtrzymało dziś swoje stanowisko ws. wraku. Sprawa ta – jak stwierdzono – może być rozpatrywana tylko po zakończeniu wszystkich procedur śledczych.
Porozumienie w tej sprawie, podpisał z Rosją Jerzy Miller, jako Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji – przypomina poseł Andrzej Duda, minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
– To pan minister Miller, kiedy był Ministrem Spraw Wewnętrznych podpisał porozumienie z Rosją, które pozostawiło wrak w rękach rosyjskich do zakończenia postępowania w Rosji. I nie wierzę, żeby dokonał tego podpisania bez zgody Donalda Tuska, więc to dziwne, że pan Tusk się dziwi dzisiaj, że Rosja nie chce zwrócić wraku, ale nie dziwne, że ucieka od tej sprawy i twierdzi, że to jest odpowiedzialność ministra Sikorskiego – powiedział pos. Andrzej Duda.
RIRM