W środę 19 września, 2012 Mo0skwa oskarżyła USA o działalność wywrotową i wtrącanie się do wyborów pod płaszczykiem pomocy dla rosyjskich ugrupowań demokratycznych za pomocą U.S. Agency for International Development (USAID), której to agencji nakazano natychmiast opuścić teren Federacji Rosyjskiej. Jako oficjalny powód eksmisji podano że rosyjskie stowarzyszenia demokratyczne obecnie już nie potrzebują funduszów USA.
Eksmisja ta jest najbardziej dotkliwym posunięciem ze strony Kremla od czasu zadeklarowania odnowy w stosunkach USA z Rosją po przejęciu władzy przez prezydenta Obamę. Odnowa ta była oceniana jako największe osiągnięcie rządu prezydenta Obamy w stosunkach z Moskwą. Obecnie rozkaz eksmisji amerykańskiej agencji rządowej z Rosji jest sygnałem, że prezydent Putin zdecydował się na ostrzejszą kontrolę działalności rosyjskich stowarzyszeń demokratycznych oraz na ograniczenie swobody politycznej działalności USA w Rosji i prób jednoczesnego dialogu Waszyngtony, tak z Kremlem jak i z grupami opozycyjnymi.
Najwyraźniej autorytatywny rząd prezydenta Putina jest coraz bardziej podejrzliwy co do intencji Waszyngtonu oraz wrażliwy na publikowane w USA słowa krytyki opozycji, która twierdzi że rząd prezydenta Obamy jest zbyt miękki w stosunkach z Rosją. Po pojednawczych wypowiedziach prezydenta Miedwiediewa obecnie ton wypowiedzi zmienił się – prezydent Putin ostro krytykuje zachodnie „wtrącanie się” do wewnętrznych spraw Rosji.
Jak dotąd Biały Dom szukał porozumienia z Moskwą w sprawie dostaw na jak dotąd nieudaną pacyfikację Afganistanu, jak również w sprawie amerykańskiej obrony monopolu nuklearnego Izraela na Bliskim Wschodzie przeciwko programowi nuklearnemu Iranu, gdzie skrytobójcy zamordowali kilku czołowych fizyków nuklearnych. Iran oskarża służby specjalne Izraela, zwłaszcza Mossad o dokonanie tych mordów, nawet na ulicach Teheranu. Tymczasem rosyjskie młodzieżowe grupy popierające Putina stały się napastliwe w stosunku do amerykańskiego ambasadora w Moskwie Michael’a McFaul’a, którego obecnie media rosyjskie oskarżają o planowanie w po-sowieckich republikach rewolucji na terenach byłego Związku Sowieckiego.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Moskwie oskarżyło USAID o szczególnie silne szerzenie ruchów wywrotowych na Kaukazie gdzie szerzy się opór mahometan przeciwko Moskwie. Natomiast rząd prezydenta Obamy stwierdził, że będzie nadal działał po tej samej linii w Rosji, ale że będzie posługiwał się „innymi środkami”. W odpowiedzi, rosyjskie MSZ ostrzegło przeciwko próbom finansowania ugrupowań politycznych w Rosji przez USAID z zagranicy. Jako słowa pojednawcze Moswa wyraziła chęć popierania działalności USAID w innych krajach.
Odnowa w stosunkach Waszyngton-Moskwa z inicjatywy prezydenta Obamy nadal wyraża się publikowaniem i finansowaniem publikacji krytyki oszustw w wyborach, dzięki którym prezydent Putin objął ponownie stanowisko prezydenta Federacji Rosyjskiej. Natomiast rosyjska opozycyjna grupa „Gołos” twierdzi, że z powodu ograniczenia poparcia finansowego przez USAID nie będzie mogła śledzić poprawności wyborów municypalnych i regionalnych w październiku 2012.
MSZ w Moskwie oświadczyło, że obecnie po latach poprawy gospodarczej, zwłaszcza dzięki eksportowi gazu ziemnego i ropy naftowej w czasie rządów prezydenta Putina, suwerenna demokracja działa dobrze w Rosji i nie potrzebuje kierownictwa z zagranicy takiego jak próbuje oferować USAID. Naturalnie politycy z kontrolowanej przez Kreml partii „Zjednoczona Rosja” popierają eksmisję USAID z Rosji jako organizacji wywrotowej.
Iwo Cyprian Pogonowski