Aktualizacja strony została wstrzymana

Alarm przed wybuchem wulkanu na Kamczatce

Na Kamczatce ogłoszono pomarańczowy alarm w związku z uaktywnieniem się dwóch wulkanów. Wyrzucany przez nie gaz z drobnym pyłem może zagrozić samolotom przelatującym nad tym rejonem Rosji.

Pył z wulkanu „Karymski” został wyrzucony na wysokość prawie 3 kilometrów. Natomiast wulkan „Sziwiełucz” wystrzelił pył aż na 7 kilometrów. Eksperci z Dalekowschodniego Centrum Sejsmologicznego notują drgania wulkaniczne, którym w ich ocenie, będą towarzyszyć wyrzuty gazów i pyłów. 

Według specjalistów, nie ma zagrożenia dla miejscowości znajdujących się w pobliżu stożków. Przypominają oni jednocześnie, że drobinki pyłu wulkanicznego są bardzo niebezpieczne dla samolotów. W przypadku dostania się do silnika mogą go uszkodzić. 

IAR/KRESY.PL

KOMENTARZ BIBUŁY: Czy alarm wulkanowy na Kamczatce ma rzeczywiście naturalne podłoże, czy też jednak ma cokolwiek wspólnego z zaostrzającym się konfliktem pomiędzy Japonią a Chinami  i Tajwanem o wyspę Senkaku – pokaże czas i kolejne wydarzenia polityczne. Sprawa konfliktu terytorialnego nie jest błaha, gdyż jak do tej pory potężne japońskie koncerny – Panasonic, Canon, Honda, Mazda, Toyota i Nissan – całkowicie wstrzymały całą swoją produkcję w fabrykach na terenie Chin.

My w każdym razie przerabialiśmy już lekcję z „niebezpiecznym dla samolotów” pyłem wulkanicznym, gdy ogłoszono o wybuchu islandzkiego wulkanu Eyjafjallajökull w pięć dni po „katastrofie” samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim, czyli w momencie uniemożliwiającym przylot przywódców na pogrzeb ś.p. Prezydenta RP. Oczywiście tenże tajemniczy pył wulkaniczny znad Islandii był tak niebezpieczny dla wszystkich samolotów nad całą Europą, że każdy o tym wiedział nawet bez jakiegokolwiek badania. Bowiem prawda jest taka, że każdy o tym wiedział z.. mediów, które nagłośniły to niebezpieczeństwo i wywołały panikę. Niestety, ani jeden samolot badawczy nie zbadał atmosfery, gdyż tak się jakoś wygodnie złożyło, że jedyny w Europie samolot badawczy – należący do linii lotniczych British Airways, wyposażony w specjalne silniki do lotów w zapylonej atmosferze – został w chwili ogłoszenia pierwszych „aktywności” wulkanu, wyłączony z eksploatacji, wysłany do remontu i aby nikogo nie kusiło jego wykorzystanie, wymontowano zeń jeden z silników.

A z rolą kamczatkowego wulkanu, sprawa się wkrótce wyjaśni. Trochę cierpliwości. – Pożyjom, uwidzim.

Za: Kresy.pl (18 wrzesnia 2012) | http://www.kresy.pl/wydarzenia,rosja?zobacz/alarm-przed-wybuchem-wulkanu-na-kamczatce