Aktualizacja strony została wstrzymana

Ślepi przewodnicy ślepych o niepodległości Polski

Kilka dni temu ukazało się w mediach „Oświadczenie Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu w sprawie zagrożenia utraty niepodległości i suwerenności Państwa Polskiego” (1).

Pod nim podpisało się 240 wykształconych osób od magistrów wzwyż.

Już sam tytuł wiele mówi. Byłby zgodny z rzeczywistością, gdyby usunąć słowo „zagrożenia”.

[Oświadczenie Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu w sprawie zagrożenia utraty niepodległości i suwerenności Państwa Polskiego]

Tak to jest z niektórymi wykształconymi… Dzielą na czworo włos na łysym.

Chciałbym powiadomić uczonych (ale niestety nienauczonych) sygnatariuszy oświadczenia, że niepodległość nie jest stopniowalna. Albo jest, albo jej nie ma. Nie można być trochę niepodległym. Nie istnieje częściowa niepodległość.

Polska jest podległa Unii Europejskiej od 1 maja 2004 roku. O zagrożeniu niepodległości trzeba było podpisywać oświadczenia przed referendum przyłączeniowym w 2003 roku. Od momentu zrzeczenia się niepodległości, sensowne jest tylko wzywanie do jej odzyskania.

W tym miejscu należy przypomnieć słowa patrona Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane 29 listopada 2001 roku z mównicy sejmowej:

„Reprezentuję ugrupowanie, które stoi na stanowisku, że niezależnie od ceny, jaką za to trzeba zapłacić, ograniczenie suwerenności, choćby najmniejsze, kraju, który w całym XX w. jedynie niespełna 20 lat, przepraszam, niespełna 21 lat był w pełni suwerenny, no i ostatnie 12, a w XIX w. suwerenny w ogóle nie był, jest pewną ceną. Ale sytuacja Europy i świata w końcu 2001 r., u progu XXI stulecia, nakazuje powiedzieć Unii: tak”.

„Otóż ja i mój klub jesteśmy zwolennikami wstąpienia do Unii niezależnie od tej ceny, o której na początku mówiłem i która jest ceną – przynajmniej dla mojego pokolenia, które o w pełni niepodległą Polskę walczyło – bolesną. Ale rzeczywiście jesteśmy w sytuacji, w której dla Unii nie ma alternatywy” (2).

Jak wobec powyższych słów Lecha Kaczyńskiego ocenić poniższe zdania z oświadczenia wydanego pod jego pośmiertnym patronatem:

„Niepodległość Polski to pamięć i tożsamość. […] To pamięć o tym, co było fundamentalnym założeniem Unii Europejskiej, potwierdzonym w Traktacie z Maastricht – o zasadzie solidarności i subsydiarności (pomocniczości), które zakładają suwerenność każdego z państw członkowskich” (3)?

Niewiedza? Słaba pamięć? Zakłamanie?

Lech Kaczyński otwarcie mówił w 2001 roku, że przyłączenie się do Unii Europejskiej na warunkach traktatu z Maastricht jest bolesnym pożegnaniem z suwerennością i niepodległością. Ubolewał nad tym, ale się na to godził, bo rzekomo nie było alternatywy. Potem już jako prezydent państwa przy okazji negocjacji, podpisania i ratyfikacji traktatu z Lizbony (lata 2007-2009) był „za, a nawet przeciw”, aby w końcu traktat ratyfikować, mimo że skutkowało to pogłębieniem uzależnienia Polski od Unii Europejskiej (4). A teraz ludzie powołujący się na jego spuściznę protestują przeciw nowemu traktatowi, bo jakoby dopiero ten odbierze Polsce niepodległość… Czyżby na zasadzie „do trzech razy sztuka”…? Ile razy Unia Europejska może nam odebrać suwerenność? Ile razy można stracić wolność nie odzyskując jej w międzyczasie?

MORAŁ:

Źeby podjąć działania na rzecz odzyskania niepodległości przez Polskę, trzeba najpierw zdać sobie sprawę, że niepodległość została utracona.

Mocniejszy

 

Przypisy:

1) „Niepodległość Polski to nie tylko kwestia suwerenności politycznej i militarnej. To przestrzeń świadomości narodowej”, W Polityce, 7 grudnia 2011.

2) Sejm Rzeczypospolitej Polskiej (www.sejm.gov.pl), Archiwum Danych o Posłach, IV kadencja 2001-2005, Lech Kaczyński, Wystąpienia na posiedzeniach Sejmu: http://orka2.sejm.gov.pl/Debata4.nsf/idWWW?OpenView&RestricttoCategory=150.

3) „Niepodległość Polski to nie tylko kwestia suwerenności politycznej i militarnej. To przestrzeń świadomości narodowej”, W Polityce, 7 grudnia 2011.

4) Traktat lizboński, Wikipedia. O postawie Lecha Kaczyńskiego „za, a nawet przeciw” traktatowi można przeczytać na przykład w tekście: Witold Jarzyński, Analiza wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego w sprawie Traktatu Lizbońskiego, Newsweek (blogi.newsweek.pl), 18 grudnia 2008.

5) Na ilustracji: obraz niderlandzkiego malarza Pietera Bruegla „Ślepcy, znany także pod tytułami „Przypowieść o ślepcach” oraz „Ślepcy prowadzący ślepców„.  Źródło: Wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Alepcy.

Za: Mocniejszy blog (11 Grudzień 2011) | http://mocniejszy.wordpress.com/2011/12/11/slepi-przewodnicy-slepych-o-niepodleglosci-polski/

Skip to content