Aktualizacja strony została wstrzymana

Nieważne kto debatuje, ważne kto ustala wynik debaty – Janusz Wojciechowski

Kaczyński nie może wygrać debaty z Tuskiem. Nawet jeśli go zamroczy, zapędzi do narożnika i tam wyłomoce niemiłosiernie – media ogłoszą remis, a jeśli Tusk na oślep trafi jakimś lewym czerwcowym… przepraszam – lewym sierpowym – ogłoszone zostanie zwycięstwo Tuska.

Nieważne bowiem kto debatuje, ważne kto ustala wynik debaty.

A ustalać będzie Źakowski, Olejnik, Lis…

Podobnie będzie w debatach sektorowych. Choćby kolejna kolej się wykoleiła, choćby spadły kolejne samoloty (w ostatni weekend spadły dwa, plus jedna motolotnia), jurorzy debaty i tak odtrąbią sukces Grabarczyka.

Rostowski wyłga się z odpowiedzialności za ceny benzyny, Sawicki drożyznę żywności zwali na Jurgiela, a nierówność dopłat rolniczych na Wojciechowskiego. Co by im nie wytknąć, jaką przedstawić listę niespełnionych obietnic, niezrealizowanych zapowiedzi – odwrócą kota ogonem i zwalą wszystko na PiS. Zaatakują PiS, tak jakby to on rządził przez ostatnie cztery lata. A media im przyklasną.

No i będą pleść wkoło Macieju o tej Polsce w budowie. Owszem – w budowie jest stadion w Warszawie oraz kilka kawałków autostrad, plus „gierkówka” (ta ostatnia w przebudowie). Wspólną cechą wszystkich tych inwestycji stadionowych i drogowych jest to, że gdy już zostaną oddane do użytku, to żadna laska, gdyż za wstęp na nie trzeba będzie słono płacić. Płatny stadion można omijać, gorzej z płatnymi drogami.

Dlatego ostrożnie z tymi debatami. Niech najpierw przedstawią sprawozdanie z własnych działań. Niech premier Tusk i jego ministrowie punkt po punkcie rozliczą wszystkie swoje obietnice, na których realizację mieli długie cztery lata. I dopiero wtedy można będzie porozmawiać o tym, jak rządzili. Na razie nie ma do czego się śpieszyć.

Janusz Wojciechowski

Za: Janusz Wojciechowski blog (21.08.2011) | http://januszwojciechowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1619&Itemid=42