Arcybiskup Denver, ks. Charles Chaput, podczas niedawnego wykładu wygłoszonego na katolickim uniwersytecie Notre Dame w USA, wprost odpowiedział na pytanie jednego ze studentów dot. tego, dlaczego nie ma jedności wśród duchownych w sprawie aborcji. – Dlatego, że nie ma jedności wśród samych biskupów – stwierdził hierarcha. Dodał, że co prawda wszyscy uznają aborcję za zło, ale nie wszyscy są w stanie odmówić udzielenia Komunii Świętej pro-aborcyjnym politykom.

– Istnieje jedność wśród biskupów odnośnie aborcji. Wszyscy zgadzają się z tym, że aborcja zawsze jest złem i nie można być katolikiem, jednocześnie ją popierając. Jednak, biskupi nie potrafią jednym głosem mówić, że jeśli jesteś katolikiem i opowiadasz się za tzw. prawem wyboru, to nie możesz przyjmować Komunii Świętej – wyjaśniał hierarcha.

Abp Chaput przyznał, że jest on za odmawianiem udzielania Komunii takim osobom, po wcześniejszym napomnieniu ich. 

Stwierdził również, że powinno się mówić katolikom, którzy popierają prawo aborcyjne, że nie mogą przyjmować Komunii i nie powinni do niej w ogóle przystępować. – Wraz z innymi biskupami – mówił hierarcha – od kilku lat próbuję głośno mówić o tym problemie podczas spotkań episkopatu.

Arcybiskup przyznał, że duchowni obawiają się usuwania katolików z życia politycznego. Stwierdził jednak, że polityka wywierania wpływu na „katolickich polityków” nie przyniosła pożądanych efektów. Dlatego też poprosił młodych katolików, by pomogli mu przekonać innych hierarchów do zmiany strategii. – Spróbujmy czegoś innego i zobaczmy, czy to działa. Mówmy o tym otwarcie i klarownie. Pomóżcie mi przekonać biskupów – zachęcał.

W dalszej części przemówienia, inaugurującego serię wykładów pt. „Politics and the Devil”, hierarcha przedstawił własną koncepcję wspierania kwestii życia w sferze publicznej.

Arcybiskup zachęcał młodzież do odważnego bronienia swoich przekonań. – Jeśli nie pozostaniemy wierni w naszych działaniach publicznych wartościom, które prywatnie wyznajemy, to będziemy oszukiwać samych siebie. Bóg na pewno nie da się oszukać – przestrzegał hierarcha. – Jeśli obywatel nie jest w stanie wprowadzić do dyskursu politycznego swoich przekonań moralnych, jeśli nie uda mu się tego osiągnąć, jeśli nie uda mu się działać energicznie w ich obronie w sferze publicznej, to jedyną rzeczą, jaką zapewne osiągnie będzie kapitulacja z własnych przekonań – dodawał.

Abp Denver podkreślił także, że obecnie kluczową kwestią jest obrona godności ludzkiej. – Nie możemy jednocześnie służyć ubogim i zaakceptować prawnie zabijania nienarodzonych dzieci. Nie możemy budować sprawiedliwego społeczeństwa, a jednocześnie legalnie niszczyć pokolenia nienarodzonych dzieci. Prawa ubogich oraz prawa dzieci poczętych wypływają z tej samej godności człowieka, gwarantowanej przez Boga, który nas stworzył.

Przywołując kwestie wspomaganego samobójstwa, klonowania, badań genetycznych z udziałem zarodków ludzkich, ks. Chaput stwierdził, że aborcja to nie jedyne wyzwanie dla katolików.  – Te rzeczy (eutanazja, klonowanie itp.) poważnie kwestionują definicję „natury ludzkiej” i stawiają pod znakiem zapytania ochronę godności ludzkiej w nadchodzących latach – mówił.

„Jak katolik ma żyć w świecie współczesnym?” – pytał jeden z uczestników prelekcji. – Jeśli chcemy, żyć jak katolicy… musimy nauczyć się tej lekcji naszej tożsamości nie od świata, nie od letnich i zadowolonych z siebie, nie od wrogów Kościoła, którzy uważają się za katolików, ale czerpiąc naukę z mądrości i spuścizny samego Kościoła, który mówi przez jego pasterzy – odpowiadał hierarcha.

Kapłan podkreślił, że nawet pozornie nic nieznaczące działania w obronie godności ludzkiej, w gruncie rzeczy dotykają życia innych ludzi, mogą zmieniać serca w sposób, którego nigdy nie zrozumiemy w tym świecie. Dlatego też stwierdził na koniec: – Nigdy nie bagatelizujcie piękna i mocy świadectwa, jakie dajecie w swojej codziennej działalności w obronie życia.  

Źródło: LifeSiteNews.com, AS

KOMENTARZ BIBUŁY: „Nie ma jedności wśród samych biskupów” – mówi arcybiskup Chaput, nie ma jedności nawet w zasadnicznych, a nawet doktrynalnych kwestiach. Czy nie przypomina to profetycznych słów o Czasach Ostatecznych, w których „biskupi będą przeciwko biskupom”?  Ale chyba nie, bo przecież według wielokrotnych zapewnień Santo Subito Jana Pawła II przeżywamy obecnie „wiosnę w Kościele” i wszystko idzie ku najlepszemu.