Aktualizacja strony została wstrzymana

„Jarek do wora, wór do jeziora”?

– W tej chwili wszyscy zachowują się tak, jakby powrót Jarosława Kaczyńskiego do władzy nie był możliwy. Otóż on jest możliwy. Polski parlament powinien się przygotować na taką ewentualność, że PiS dostanie nawet bezwzględną większość. Ja bym się szykował jak na wojnę – powiedział w „Faktach po Faktach” w TVN 24 Roman Giertych.

„Dziś się nie uda. Wojna to za mało, by znowu wygrać”– przyznał Grzegorz Schetyna w wywiadzie dla „Uważam Rze”

Nie wiem czy do młodych i dobrze wykształconych z dużych miast już dotarło, kto tak naprawdę wykopał z premedytacją topór wojenny i dał sygnał do wojny polsko-polskiej nie bacząc na jej skutki, których efekt będziemy jeszcze odczuwali przez lata.

Demokracja w polskim wydaniu to nic innego jak powtórka walki stalinowców z reakcją, której to reakcji przypisuje się najgorsze intencje i niemal zwierzęce instynkty.

Choć w demokracji rywalizujące partie walczą o władzę to w Polsce tylko PiS jest jej żądny. Choć w demokracji media służą głownie do patrzenia rządzącym na ręce to w III RP ich głównym zadaniem stało się zwalczanie opozycji.

W demokracji po polsku tylko jeden werdykt wyborczy, zgodny z gustami establishmentu III RP jest akceptowalny, bo jak nie to wojna, albo cytując klasyka Geremka „Polacy nie dorośli do demokracji”.

A z drugiej strony bardzo ciekawe, czym salon III RP uwiódł Romana Giertycha, kiedyś „niezłomnego” orędownika walki z systemem III RP i „narodowca”?

Czyżby skusiły go pamiętne umizgi młodzieży szkolnej, która ku uciesze salonu proponowała mu na transparentach pieszczoty w stylu kapitana Grzegorza Piotrowskiego „Giertych do wora, wór do jeziora”?

Mirosław Kokoszkiewicz

Za: patrzÄ…c z boku - kokos26 | http://kokos.salon24.pl/283187,jarek-do-wora-wor-do-jeziora

Skip to content