Aktualizacja strony została wstrzymana

Polska ukarana za ujawnienie rozmów z kokpitu?

Rosjanie w dodatku do raportu MAK napisali, że strona polska nie otrzymała zapisów rozmów kontrolerów ze smoleńskiego lotniska za karę. – To jest wyraźnie napisane w tym posłowiu, to jest napisane przez samych Rosjan – mówi ekspert Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Polska nie otrzymała transkrypcji z rozmów z wieży w Smoleńsku jak gdyby za karę – wynika z dodatku do raportu MAK, który Rosja przesłała Warszawie. – Nie mogłem uwierzyć, że można takie coś napisać – mówi w Radiu Zet Wiesław Jedynak, ekspert Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Jedynak odniósł się do okoliczności zdobycia przez polską stronę nagrań rozmów kontrolerów ze Smoleńska. Zaznaczył, że został ono wykonane szybko i be dostępu do specjalistycznego sprzętu. Polacy nie mogli liczyć na pomoc Rosjan, więc działali na sprzęcie, który zdołali zdobyć sami.

– Mieliśmy obiecane, że dostaniemy laboratoryjnie zgraną taśmę – dodał Jednak. Podkreśla, że transkrypcja powinna być wykonana przez Rosjan, bo oni najlepiej znają język. – Oni natomiast w sześciostronicowym dodatku do raportu wyraźnie powiedzieli, że nie dostaliśmy tego jak gdyby za karę. Jak ja to przeczytałem, to nie mogłem uwierzyć, że można coś takiego napisać – relacjonował. Dodał, że sam odebrał to jako „swoistą retorsję” za opublikowanie przez Polskę zapisów rozmów z kokpitu samolotu. – To jest wyraźnie napisane w tym posłowiu, to jest napisane przez samych Rosjan – mówi.

Jak informuje Jedynak, wciąż prowadzone są prace nad rekonstrukcją ostatnich chwil lotu rządowego Tupolewa. – Odtworzenie tego, co działo się w kokpicie, jest bardzo skomplikowane, dlatego że sam manewr wykonywany przez załogę był skomplikowany – zaznacza ekspert. – Przekonfigurowanie ciężkiego samolotu z pozycji, w której się zniża, szczególnie na zdjętej całkowicie mocy silników, przyspieszenie tych silników, to trwa. Na pewno nie zajmie to sekundy, ale to niej jest też kilkanaście sekund – mówił.

– Mamy taki problem, że mamy zapis binarny elementów na rejestratorze – pozycję sterów, pozycję wolantu, nie mamy kamery w środku zainstalowanej. Nie widzimy, co ta załoga dokładnie robiła – tłumaczył ekspert. – Ten proces w tej chwili trwa, z całą pewnością będzie to bardzo dokładnie opisane, bo jest to element kluczowy w tej sprawie – zaznaczył.

żar/Dziennik.pl

Za: Fronda.pl | http://www.fronda.pl/news/czytaj/polska_ukarana_za_ujawnienie_rozmow_z_kokpitu

Skip to content