Na wyraźną prośbę polskiego MSZ amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton miała zrezygnować z planów złożenia kwiatów na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich – ustaliło radio RMF FM.
Amerykanom zależało na oddaniu hołdu prezydenckiej parze, tym bardziej że prezydent Barack Obama nie dotarł na pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich. Propozycja złożenia kwiatów w krypcie na Wawelu wpłynęła do polskiego MSZ, ale zasugerowano stronie amerykańskiej, że taki charakter wizyty Hillary Clinton na dzień przed wyborami może być w Polsce odebrany jako „poparcie dla jednego z kandydatów” – informuje RMF FM. Dlatego amerykańska polityk nie odwiedzi krypty na Wawelu, składając kwiaty tylko przed Krzyżem Katyńskim.
Amerykańska sekretarz stanu przyleci do Krakowa dopiero w sobotę, a nie – jak wcześniej zakładano – w piątek. Spotka się z Bronisławem Komorowskim, co oczywiście nie będzie miało charakteru „poparcia jednego z kandydatów”.
MSZ zaprzecza, jakoby amerykańska sekretarz stanu chciała złożyć kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich.
(wg, RMF FM)