Ministerstwo Obrony Narodowej rozstrzygnęło przetarg na zakup samolotu bezzałogowego (ang. Drones, albo Unmanned Aerial Vehicle – UAV) średniego zasięgu. Spośród ofert trzech firm izraelskich: Elbit, IAI i Aeronautics, MON wybrało samolot oferowany przez Aeronautics. Na zakup przeznaczono początkowo kwotę 186 milionów, jednak wydanych ma być o 100 milionów mniej niż planowano.
Cztery samoloty bezzałogowe mają być wykorzystane przez polskie wojsko w Afganistanie, a cztery mają służyć w Polsce.
Izrael jest producentem kilku najbardziej zaawansowanych na świecie samolotów bezzałogowych. Służą one głównie do celów obserwacyjnych i szpiegowskich.
MON nie informuje do jakiego rodzaja szkolenia będą użyte i jakie zastosowanie będą miały cztery drony mające pełnić służbę na terenie Kraju i czy nie będą one użyte do działań naruszających prywatność obywateli, np. do obserwacji ludności. Drony wykorzystywane są już przez policje różnych krajów do monitorowania ludności.
Przy braku funduszy na podstawowe wyposażenie żołnierzy, np. na kamizelki kuloodporne, zakup tak drogiego sprzętu, mającego na dodatek być wykorzystanego w obcym polskim interesom misjom w Afganistanie, stawia pod znakiem zapytania merytoryczność decyzji.
ZOB. RÓWNIEŻ: