Aktualizacja strony została wstrzymana

Dialog po jezuicku. Krakowscy jezuici tworzą nowy Kościół?

Jezuici – zakon, który powstał by bronić Ewangelii, Kościoła i Prawdy, w czasie, gdy podstawy cywilizacji chrześcijańskiej zostały zaatakowane przez herezję protestancką, dawno już porzucił swoje męstwo, zapał i elitarne, w pewnym sensie również pośród zgromadzeń Kościoła, miejsce.

To jezuici są autorami teologii wyzwolenia, to jezuiccy księża kwestionowali i kwestionują nauczanie Kościoła odnośnie etyki seksualnej, to jezuiccy filozofowie dokonują intelektualnych ekwilibrystyk, by zakwestionować możliwość odczytania koniecznych i obiektywnych norm moralnych. Jednym słowem – zamiast bronić Ewangelii, Kościoła i Prawdy – służą dziś najbardziej odrażającej i pokracznej postaci ducha tego świata – jego bełkotliwością, rozmyciem, relatywizmem, brakiem świadomości własnych korzeni i celu.

Niewielkim, ale znamiennym przejawem owej dziwnej, jak na rycerza armii papieża (tak dawniej nazywano jezuitów) działalności jest oświadczenie JM o. prof. dra hab. Ludwika Grzebienia – rekora jezuickiej, mieszczącej się w Krakowie, uczelni Ignatianum.

Wydał o. rektor owo oświadczenie po wystąpieniu w uczelnianym kościele Najśw. Serca Pana Jezusa prof. dra hab Jerzego R. Nowaka, który mówił o kłamstwach zawartych w książce, modnej ostatnio, jeśli wierzyć szumowi medialnemu, pt. „Strach”.

Do postawienia kilku pytań skłania ostatni, trzeci punkt oświadczenia: 

Jako uczelnia kościelna, w swojej działalności kierujemy się duchem poszanowania wobec wszystkich ludzi, również inaczej myślących i inaczej wierzących. Opowiadamy się za pluralizmem poglądów. Szukamy prawdy. Szukamy tego, co łączy ludzi, społeczności i narody, a nie tego, co dzieli i co konsekwentnie przeciwne jest duchowi Ewangelii. Dlatego opowiadamy się za dialogiem międzyreligijnym, utożsamiając się z Kościołem Soboru Watykańskiego II oraz Kościołem Jana Pawła II i Benedykta XVI. Przy Uczelni działa Centrum Kultury i Dialogu, które prowadzi swoją działalność w tym duchu. Jesteśmy przeciwni wszelkim formom nietolerancji, ksenofobii, a tym bardziej antysemityzmu. Uważamy Żydów za naszych „starszych braci w wierze”.

1. Czy o. Rektor utożsamia się tylko z tą częścią Kościoła, o której wspomina, czy też bierze pod uwagę fakt, iż nie ma Kościoła „przedsoborowego” i „posoborowego”, „Kościoła Jana Pawła II” i, występującego obok? w opozycji? do niego jakiegoś innego Kościoła? Że jest jeden Kościół Rzymski, Powszechny i Apostolski, Kościół dwudziestu soborów, a nie jednego, wspomnianego, Kościół wszystkich następców św. Piotra, również tych, którzy strzegli prawdy, rozwijali ją i jej nauczali, a nie tylko jej poszukiwali. Czy Kościół papieża bł.Pisa IX z jego Syllabus Errorum i św. Piusa X z jego encykliką „Pascendi dominici gregis” – nie jest już Kościołem o. Rektora? A jeżeli nie jest, to jaka jest zasada podziału? I czy wypływa ona z Ewangelii?

2. Jeżeli sprawcą poczynań o. Rektora jest „duch poszanowania wobec wszystkich ludzi, również inaczej myślących i wierzących”, dlaczego z grona tych ludzi wyłącza prof. dra hab. Jerzego R. Nowaka i prof. dra hab Bogusława Wolniewicza? Dlaczego wobec nich przyjmuje postawę „nietolerancji i ksenofobii”?

3. Skoro o. Rektor i wspólnota Ignatianum „poszukują prawdy”, dlaczego, zgodnie z zapewnieniem z oświadczenia, nikt z nich nie pojawił się na wykładzie prof. dra hab. Jerzego R. Nowaka? Może jakąś cząstkę prawdy odnaleźliby pośród jego argumentacji? Może dzięki jego argumentacji posunęliby się choć kilka kroczków do przodu w swej żmudnej zapewne drodze poszukiwaczy prawdy?

Wykłady prof. Nowaka nt. „Strachu” nie składają się, jak można by wnosić z doniesień medialnych, z antysemickich pohukiwań; są rzetelną, historyczną analizą krytyczną materiału zawartego w tej książce. Można się z nimi nie zgadzać, ale warto je poznać i wówczas ewentualnie podjąć dyskusję w duchu poszanowania wszystkich ludzi, również tych inaczej myślących. 

Arkadiusz Robaczewski

 

Arkadiusz ROBACZEWSKI, filozof, publicysta, b. dyrektor Instytutu Edukacji Narodowej, obecnie prezes Fundacji Dziedzictwa Narodowego, jest autorem niezwykle cennej książki pt „O cnotach i wychowaniu”.

   
     

„Pozycja ta stanowi zbiór autonomicznych artykułów, które spina w całość problem wychowania człowieka jako osoby w duchu filozofii klasycznej. Popularne przedstawienie celu, przedmiotu i wielorakich aspektów wychowania, problem wychowania do pełni człowieczeństwa, przypomnienie dorobku myślicieli antyku i średniowiecza w dziedzinie kształtowania usprawniających prawdziwie ludzkie działanie do prawdy i dobra cnót kardynalnych i pokrewnych (roztropności, umiarkowania, męstwa, wielkoduszności, cierpliwości, sprawiedliwości), aż po cnoty teologiczne: wiarę, nadzieję i miłość, refleksje na temat sumienia umożliwiają namysł nad sprawami najważniejszymi w życia każdego człowieka – jego rozwojem osobowym, z którego koniecznością walczą dzisiejsze nurty antypedagogiczne.”

 

.