István Krausz, wice-prezydent największej działającej na Węgrzech organizacji żydowskiej Mazsihisz, został przyłapany na bezczelnej kradzieży i w świetle niezaprzeczalnych dowodów skazany przez sąd w Pecs na rok nadzoru. Krausz zrezygnował z pełnienia funkcji organizacji żydowskiej, a jej prezydent, Péter Feldmájer tłumaczył zuchwałą kradzież w wywiadzie dla agencji MTI, że „był to akt zupełnie niezrozumiały, moment szaleństwa.”
W sierpniu br., podczas płacenia w kasie stacji benzynowej, Krausz w zuchwały sposób ukradł jednemu z klientów stacji portfel, w którym znajdowało się 1676 Euro. Oskarżony o kradzież, zaprzeczał, dopiero podczas śledztwa i ujawnieniu jednoznacznych nagrań filmowych zarejestrowanych przez kamery przemysłowe, przyznał się do winy.
Zainstalowana na Węgrzech „Federacja Węgierskich Żydowskich Religijnych Społeczności” Mazihisz, specjalizuje się w „tropieniu antysemityzmu”, dopuszcza się paralegalnych i nielegalnych działań (tzw. lobbing) w celu zastosowania prawa o „negowaniu Holokaustu” oraz walczy z przejawami węgierskiego patriotyzmu, wykorzystując środki medialnych napaści na prawych obywateli Węgier i organizacje narodowe.