Czy polskie władze zaprosiły przedstawicieli Federacji Rosyjskiej na uroczystości upamiętniające rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz przez Armię Czerwoną?

– Ambasada nie otrzymała takiego zaproszenia. Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie internetowej Muzeum Auschwitz-Birkenau, liczba miejsc na sali, w której odbędą się główne uroczystości, jest ograniczona i przeznaczone są one przede wszystkim dla zaproszonych byłych więźniów obozu zagłady. Do 2021 roku w programie takich uroczystości znajdowały się wystąpienia szefów izraelskich i rosyjskich placówek dyplomatycznych w Polsce. Od 2022 roku nie udzielono nam głosu, więc pod nieobecność ambasadora Rosji, nie będzie, jak to bywało w ostatnich latach, komu przypomnieć, że Auschwitz zostało wyzwolone przez Armię Czerwoną.

Od maja 2022 r. rosyjska ekspozycja w muzeum jest zamknięta, ponieważ jej kurator Muzeum Zwycięstwa w Moskwie z powodu zachodnich sankcji nie może przekazywać Polsce opłat za jej utrzymanie, a dyrekcja polskiego muzeum odmawia uzgodnienia alternatywnych rozwiązania tej kwestii. W związku z tym treść ekspozycji w formacie wirtualnym jest zamieszczona na stronach internetowych Ambasady i Konsulatu Generalnego Rosji w Krakowie. 27 stycznia Konsul Generalny Rosji w Krakowie S.G. Linjewicz złoży wieńce pod pomnikiem poległych radzieckich więźniów Auschwitz na terenie byłego obozu oraz na mogiłach żołnierzy radzieckich poległych w czasie wyzwolenia Auschwitz na cmentarzu miejskim.

Wcześniej rząd Polski ogłosił chęć dostarczenia Ukrainie niemieckich czołgów Leopard. Czy w przypadku dostawy Federacja Rosyjska uzna Warszawę za stronę konfliktu? Jak wpłynie to na stosunki między Federacją Rosyjską a Polską?

– Polski rząd oznajmił, że ich kraj przekazał w zeszłym roku Ukrainie około 300 czołgów (radzieckich T-72 i ich zmodernizowanych wersji). Dodanie do nich 14 niemieckich wozów zasadniczo niczego nie zmieni. De facto kolektywny Zachód, w tym Polska od dawna prowadzi przeciwko Rosji na Ukrainie wojnę „z pełnomocnictwa” rękami Ukraińców. Wiadomo, że w naszych stosunkach z Polską zasadniczo nic się nie zmieni.

Państwa G7 i ich sojusznicy, w tym Polska, zgodziły się na ograniczenie ceny rosyjskiej ropy do 60 dolarów za baryłkę. W odpowiedzi prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret zakazujący dostaw ropy naftowej i produktów ropopochodnych do krajów, które przystąpiły do ​​ograniczeń od 1 lutego na okres pięciu miesięcy. Czy Polska nadal będzie teraz kupować rosyjskie surowce energetyczne? Czy Warszawa będzie w stanie całkowicie odmówić dostaw energii z Rosji?

– Polska nadal kupuje rosyjską ropę płynącą rurociągiem „Przyjaźń” – cena maksymalna nie dotyczy dostaw rurociągowych – a także rosyjskie produkty naftowe, na które embargo nałożone przez UE wchodzi w życie 5 lutego br. Polska oczywiście może całkowicie zrezygnować z rosyjskich surowców energii – kosztem znacznych nadpłat za ich zakup u alternatywnych dostawców, w myśl zasady „na złość tym cholernym Moskalom odmrozimy sobie uszy”. Ale, jak to u nas się mawia, byłoby pragnienie, to głupie postępowanie – nie jest trudną sprawą.

Była ambasador RP w Federacji Rosyjskiej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz oświadczyła, że ​​wszystkie kraje UE i Stany Zjednoczone powinny „wydalić” rosyjskich ambasadorów. Tym samym zasugerowała obniżenie poziomu stosunków dyplomatycznych. Na ile realistyczna jest ta perspektywa? Czy Rosja zamierza jako pierwsza obniżyć poziom relacji z Warszawą?

– W zasadzie nie inicjujemy zerwania ani obniżenia poziomu stosunków dyplomatycznych, a jedynie adekwatnie i ostro reagujemy na nieprzyjazne działania naszych zachodnich nie-partnerów. Wszystkiego można się spodziewać po ich stronie w obecnej sytuacji, ale od dawna jesteśmy gotowi na każdy scenariusz.

O ile zmniejszyła się wymiana handlowa między Federacją Rosyjską a Polską w 2022 roku? Które obszary zostały najbardziej dotknięte sankcjami?

– Nie ma jeszcze pełnych danych za 2022 rok, za pierwsze trzy kwartały nasz import z Polski spadł o ponad 40%, eksport wzrósł o 8,5%, głównie za sprawą wzrostu cen rosyjskiej ropy i dostarczanych tam produktów ropopochodnych, a także, do kwietnia, gazu.

Czy są obszary, w których Federacja Rosyjska i Polska utrzymują współpracę?

– Wchodzimy w interakcje, gdy jest to konieczne, gdy wymagają tego okoliczności.

Za: Izwiestia”, 25 stycznia 2023 r.