E. Michael Jones twierdzi, że jeśli ktoś odpali atomówkę, to będzie to USA, a nie Rosjanie
[Co tu dużo gadać, USA ma już pewną wprawę w odpalaniu bomb nuklearnych – admin]
Dr E. Michael Jones wydał niepokojące ostrzeżenie w tym tygodniu w False Flag Weekly News:
Płk. (Douglas) MacGregor był wczoraj na jakiejś platformie mówiąc, że nie ma żadnych dowodów na to, że Rosjanie planują użycie broni jądrowej. Nie muszą. Mają w tej chwili przytłaczającą przewagę militarną, ponieważ przygotowują się do jesiennej ofensywy. Więc wydaje mi się, że tak naprawdę mówimy tu o tym, że Ameryka odpala bombę atomową i przypisuje to Rosji.
Gdybyś nie zauważył, zrobili to już z rurociągiem, więc dlaczego nie mieliby zrobić tego z bronią jądrową?
>https://rumble.com/embed/v1kifmq/
Ostrzeżenie Jonesa pojawia się wśród sygnałów, że przywódcy USA aktywnie rozważają wojnę jądrową. Joe Biden ogłosił niedawno, że świat znajduje się na skraju nuklearnej apokalipsy. Jego rząd wydaje się przygotowywać na tę ewentualność:
W środę amerykański Departament Zdrowia i Usług Społecznych (HHS) ogłosił, że wyda 290 milionów dolarów, aby zabezpieczyć nieujawnioną ilość leku na zaburzenia krwi Nplate firmy Amgen, który został zatwierdzony do leczenia uszkodzeń komórek krwi spowodowanych ostrym zespołem popromiennym (ARS) zarówno u dzieci, jak i dorosłych.
Union of Concerned Scientists zgadza się, że cywilizacyjny nukefest jest bliższy, niż kiedykolwiek. Ich Zegar Zagłady jest obecnie ustawiony na „progu zagłady” – 100 sekund od północy. Jest to najgorsze „ustawienie zagłady” od czasu inauguracji Zegara Zagłady w 1947 roku.
Biden i media głównego nurtu wstępnie obwiniają Putina. Mówią, że Rosja przegrywa, jest coraz bardziej zdesperowana i prawdopodobnie ucieknie się do uderzenia nuklearnego.
Ale doświadczeni militarnie analitycy, tacy jak płk Douglas MacGregor i Larry Johnson, są innego zdania. Zwracają oni uwagę, że zachwalane ukraińskie postępy są stosunkowo mało znaczące. Jak pisze Johnson:
Przetaczanie się przez szerokie, otwarte równiny to moment na dobre samopoczucie, ale to terytorium nie jest możliwe do obrony, gdy Rosja zdecyduje się na kontratak… Rosja przynęca Ukrainę, aby zajęła terytorium, a następnie stanęła przed zadaniem próby zdobycia miasta, które Rosja posiada, takiego jak Chersoń… Ukraina będzie musiała przeprowadzić frontalny atak na miasto Chersoń i aby to zrobić, będzie musiała skomasować oddziały i sprzęt, które będą łatwym celem dla rosyjskiej artylerii, rakiet i bomb.
Gdyby Rosja naprawdę przegrywała, to czyż narody łamiące sankcje, reprezentujące 85% populacji Ziemi, nie skapitulowałyby szybko wobec USA, nie odcięłyby handlu z Rosją i nie błagały o przebaczenie Wuja Sama? I czy Saudyjczycy i reszta OPEC+ nie stanęliby raczej po stronie Bidena niż Putina?
Ale tak się nie dzieje. Wręcz przeciwnie, wydaje się, że większość światowych przywódców stawia na Rosjan, a nie na Amerykanów. Znają oni rzeczywisty wynik militarny. Wiedzą, że przedwojenne wojsko ukraińskie jest w większości zniszczone, że Ukraina poniosła potworne straty, i że szalone zrywy przeciwko nie bronionym pustym równinom są rozpaczliwym chwytem PR-owym, a nie realnym zagrożeniem dla sukcesu rosyjskiego SMO.
Rosjanie obecnie przygotowują się do swojej zimowej ofensywy, a kiedy ona nadejdzie, Ukraina straci wszystko, co zdobyła, a potem jeszcze trochę, ustawiając scenę dla decydującego rozwiązania konfliktu.
Tak więc to Ukraińcy i ich amerykańscy zwolennicy neokonów – a nie Rosjanie – są zdesperowani. Jak bardzo zdesperowani? Cóż, Zelensky chce, aby USA przedwcześnie zrzuciły atomówkę na Rosję, oto jak bardzo jest zdesperowany.
Ale Amerykanie wiedzą, że to niemożliwe. Nie można po prostu przedwcześnie zrzucić atomówki na największą potęgę nuklearną na ziemi, nie niszcząc przy tym siebie.
Istnieją oznaki, że amerykańscy urzędnicy są zirytowani ukraińskimi pustymi okrzykami, takimi jak „nuke ’em first and ask questions later”.
New York Times niedawno opublikował ledwo spójny artykuł zatytułowany „U.S. Believes Ukrainians Were Behind Darya Dugina Assassination”, który wydawał się być pewnego rodzaju wiadomością CIA do Rosjan, lub Ukraińców, lub wasali USA, lub jakiejś ich kombinacji, nalegając, że „my, Amerykanie, jesteśmy naprawdę, naprawdę wściekli na ukraińskich gorliwców, którzy zabili Darię Duginę i martwimy się, że Ukraińcy robią więcej lekkomyślnie głupich rzeczy”.
Rząd USA jest ostatnim podmiotem na Ziemi, który powinien mówić innym ludziom, żeby nie robili lekkomyślnie głupich rzeczy. Ale tym razem mogą mieć rację.
Jedną z wyjątkowo lekkomyślnie głupich rzeczy, które mogą zrobić ukraińscy gorliwcy, jest uruchomienie nuklearnej fałszywej flagi, za którą winą obarczy się Rosję. Być może istnieje frakcja CIA, której nie podoba się ten pomysł, a artykuł New York Timesa jest rodzajem ataku wyprzedzającego przeciwko niemu.
W każdym razie, jeśli jeden lub więcej radioaktywnych grzybów powstanie nad Ukrainą lub jej ogólną okolicą, to niezależnie od tego, czy zrobili to ukraińscy gorliwcy, czy amerykańscy agenci specjalni, czy ich polskie parobki, czy Blackwater, czy ci sami faceci, którzy wysadzili Nordstream, czy ekipa, która zamordowała Darię Duginę, czy kłamcy, którzy wymyślili Ghost of Kiev i Foul-Mouthed Martyrs of Snake Island, nie będzie to miało znaczenia, ponieważ wszyscy wiemy, że histeryczne neokońskie media propagandowe obwinią Putina i będą zgodnie domagać się jego krwi; Zelensky zażąda natychmiastowego Armagedonu; i ogólnie całe piekło się rozpęta, w przenośni i być może dosłownie. Jeśli ludzie uwierzą w propagandę, będziemy mieli do czynienia ze scenariuszem III wojny światowej.
Dlatego ważne jest, aby podzielić się tym artykułem i rozpowszechnić wiadomość daleko i szeroko, że jeśli i kiedy wybuchnie atomówka, to zrobi to strona amerykańsko-ukraińska, a nie rosyjska.
[Źródło:] https://www.unz.com/kbarrett/beware-of-nuclear-false-flag-blaming-russia/