Polsce będzie niezwykle trudno odzyskać dzieła sztuki wywiezione przez Armię Czerwoną. Taką opinię wyrażali – pragnący zachować anonimowość – rozmówcy korespondenta Polskiego Radia w Moskwie.
W najbliższych dniach polski MSZ wystąpi do rosyjskiego resortu spraw zagranicznych o zwrot 9 obrazów i grafiki należących obecnie do zbiorów moskiewskiego Muzeum Puszkina.
Rozmówcy naszego korespondenta zwracają tymczasem uwagę, że w Rosji każdy wniosek o zwrot dóbr kultury musi przejść skomplikowaną procedurę. Polska nota dyplomatyczna – jeśli taka będzie – zostanie najpierw przekazana do Trzeciego Departamentu Europy rosyjskiego MSZ. Nastepnie dyplomaci skierują ją do Ministerstwa Kultury. Potem musi być zaopiniowana przez specjalną komisję. Gdy ta wyda pozytywną opinię, wniosek o restytucję trafi do Dumy Państwowej. Dopiero właśnie izba niższa rosyjskiego parlamentu poprzez uchwalenie odpowiedniej ustawy może podjąć decyzję o zwrocie obrazów i grafiki.
Rozmówcy Polskiego Radia zwracają uwagę, że obecnie Rosja generalnie nie zwraca dzieł sztuki. Rosjanie nie chcą oddawać zagrabionych dzieł z dwóch powodów: nie chcą robić precedensu i ze względu na opór opinii publicznej. Tłumaczą jednocześnie, że sami stracili wiele dóbr kultury w czasie drugiej wojny światowej.
IAR/Kresy.pl