Aktualizacja strony została wstrzymana

Ukrainizacja polskiego szkolnictwa

Po wybuchu wojny liczba uczniów i studentów z Ukrainy stale rośnie. Nie byłaby to wcale zła wiadomość, gdyby zapewniono im odpowiednie warunki i formy edukacji. Niestety Polskie uniwersytety coraz częściej faworyzują obcych obywateli podczas procesu rekrutacji. W przeciwieństwie do polskich studentów, mają oni zagwarantowane miejsca na uczelni, co wyklucza równą i uczciwą rekrutację. Sytuacja nie wygląda lepiej w szkołach podstawowych i średnich, gdzie na nauczycielach wymusza się promocje Ukraińskich uczniów niezależnie od ich osiągnięć edukacyjnych.

 

Polskie dzieci uczniami drugiej kategorii

W Polsce aktualnie przebywa około 800 tysięcy dzieci z Ukrainy, ale tylko 200 tysięcy z nich jest zapisana w polskim systemie oświaty. Reszta pobiera naukę online w szkołach mieszczących się na Ukrainie. W przyszłym roku szkolnym szacowany jest duży przyrost nowych uczniów z Ukrainy. Minister Przemysław Czarnek podaje, że od 1 września liczba ukraińskich uczniów uczestniczących do polskich placówek wzrośnie z 200 tysięcy do 0,5 miliona, według szacunków fundacji Transatlantic Future Leaders Forum(fundacja zajmującej się zagranicznymi stażami) może ich być nawet 600 tysięcy. Jeżeli owe przewidywania się sprawdzą, ukraińscy uczniowie będą stanowili już ponad 13% wszystkich dzieci pobierających naukę się w Polskich placówkach publicznych.

Decyzją rządu, uczniowie z Ukrainy mają znaczną przewagę w dostaniu promocji do następnej klasy, nawet gdy nie pozwalają na to ich wyniki edukacyjne. W czerwcu minister Czarnek stwierdził, że jeżeli dana szkoła nie wypromowała ucznia z Ukrainy do następnej klasy, to jest to zachowanie wysoce bulwersujące. „Jeśli ktoś go przyjął i nie wypromował, no to to jest skandal, ale mam wrażenie, że takich przypadków w Polsce nie ma” – stwierdził.

„Myśmy stworzyli system elastyczny i pozwoliliśmy dyrektorom i nauczycielom podejmować decyzje samodzielnie. Jeśli uczeń nadaje się do tego, żeby być w polskiej klasie, to się go uczy w polskiej klasie i ocenia się tak, jak polskie dzieci. Jeśli uczeń nie rozumie języka polskiego – po to tworzyliśmy oddziały przygotowawcze, z większą płatnością. Przypomnę, że rząd polski płaci (z pieniędzy polskich podatników – przyp. red.) każdego miesiąca, każdego miesiąca rzetelnie za wszystkich uczniów ukraińskich w polskich szkołach. Przelewa te środki finansowe w ramach zwiększonej subwencji dla samorządów – mówił Przemysław Czarnek.

Minister Edukacji zapowiedział stworzenie specjalnego systemu edukacji dla ukraińskich dzieci, a w nim otwarcie polskich szkół na kadrę z Ukrainy. W grę wchodzi zatrudnianie dyrektorów pracujących wcześniej w tym państwie. Jak stwierdził minister „wychodząc na przeciw oczekiwaniom samorządów, w związku z dużą ilością prac związanych z przyjmowaniem dzieci i młodzieży ukraińskiej do polskich szkół, w ustawie wprowadzono możliwość zatrudniania dyrektorów na stanowisku dyrektora bez konieczności przeprowadzania konkursów w uzgodnieniu z organem nadzoru pedagogicznego”. Potwierdziło to konto Prawa i Sprawiedliwości na Twitterze, wpis został jednak później usunięty

 

 

Rekrutacja na studia łatwiejsza dla obywateli Ukrainy

Na uczelniach wyższych sytuacja wygląda podobnie. Rządowe regulacje umożliwiają przyjęcie kandydata z Ukrainy na studia bez wyników egzaminów końcowych. Taka sytuacja jest możliwa dzięki ustawie o pomocy obywatelom Ukrainy z dnia 12 marca 2022 roku. W artykule 45. poświęconemu szkolnictwu możemy przeczytać:

1. Obywatelowi polskiemu albo obywatelowi Ukrainy, którego pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
jest uznawany za legalny na podstawie art. 2 ust. 1, którzy w dniu 24 lutego 2022 r. byli studentami uczelni działającej na
terytorium Ukrainy i którzy oświadczą, że w tym dniu studiowali na określonym roku studiów na danym kierunku i poziomie studiów w uczelni działającej na terytorium Ukrainy i nie dysponują dokumentami poświadczającymi okresy studiów,
zdane egzaminy, zaliczenia lub praktyki zawodowe, wydanymi przez tę uczelnię, mogą zostać uznane odpowiednie okresy
tych studiów w drodze weryfikacji osiągniętych efektów uczenia się.

2. Uczelnia, w której student, o którym mowa w ust. 1, ubiega się o przyjęcie na studia, przeprowadza weryfikację
osiągniętych efektów uczenia się zgodnie z ustalonymi przez siebie zasadami.

3. W przypadku stwierdzenia różnic w programie studiów lub efektach uczenia się uczelnia może zobowiązać studenta,
o którym mowa w ust. 1, do złożenia określonych egzaminów lub odbycia praktyk zawodowych.

Prawne wyróżnianie Ukraińców w procesie rekrutacji jest wspierane kontrowersyjnymi zarządzeniami rektorów uczelni, którzy zapewniają miejsca wyłącznie dla kandydatów z Ukrainy czy oferują im rekrutacje w uproszczonym trybie.

Na Uniwersytecie Warszawskim na rok 2022/2023 zarezerwowano aż 2437 miejsc wyłącznie dla kandydatów z Ukrainy. Władze uniwersytetu poinformowały o tym na swojej stronie internetowej: „Kandydaci z Ukrainy mogą ubiegać się o przyjęcie na studia na Uniwersytecie Warszawskim w uproszczonym trybie. Jego podstawą będzie rejestracja w specjalnie przygotowanym w tym celu ogólnopolskim systemie Internetowej Rekrutacji Kandydatów z Ukrainy”.

Z kolei na Uniwersytecie Rzeszowskim co prawda obowiązuje jednakowy limit miejsc dla wszystkich chętnych, ale obcokrajowcom postanowiono ułatwić zapisy w inny sposób. Jak podaje uczelnia: „W ramach tego limitu zostało wydzielone kilka osobnych miejsc na każdym kierunku, dla osób które w dniu 24 lutego 2022 r. były uczniami szkół działających na terytorium Ukrainy, nie posiadają wyników egzaminów końcowych i nie przystąpiły do egzaminu ZNO z uwagi na ich nieprzeprowadzanie w 2022 roku, ale uzyskają świadectwo o pełnym wykształceniu średnim lub posiadają wyniki testu NMT przeprowadzonego w 2022r.”

Podczas 52 sesji Rady Miasta Gdańska uchwalono zmiany w przyznaniu Stypendium Naukowego im. Daniela Fahrenheita. Od momentu wejścia poprawek w życie, roczne stypendium dla doktorantów cudzoziemców realizujących swój staż naukowy na gdańskich uczelniach ma wynieść 6500 zł miesięcznie. Obcokrajowcy mogą także liczyć na jednorazowe stypendium w wysokości od 10 do 20 tysięcy, za „szczególną działalność na rzecz Miasta Gdańska”.

Podobna sytuacja miała miejsce rok temu, gdzie na niektórych uczelniach wśród kandydatów dominowali zagraniczni maturzyści. Na kierunku psychologia na UAM w 2021 roku limit miejsc wynosił 120 miejsc. Spośród 40 najlepszych z nich ponad 25 pochodziło spoza Polski. Polskie uczelnie podchodziły również pejoratywnie do samego procesu oceny matur. Ukraińskie i białoruskie matury były ocenianie w jednakowy sposób co polskie matury.

Polscy uczniowie mają nierówne szanse przez rekrutację, która sztucznie zawyża miejsca obcokrajowcom, którzy nie dostaliby się podczas normalnej kwalifikacji. Sprawia to, że Polakom odbiera się prawo do nauki i kształcenia we własnym kraju.

źródła: www.gdansk.pl, rekrutacja.uw.edu.pl, www.gov.pl

Za: Narodowcy.net (14 lipca 2022)

 


 

Skip to content