Aktualizacja strony została wstrzymana

Prowokacja ukraińskich radykałów w Buczy a ludobójstwo etnicznych Rosjan na Ukrainie – Nauman Sadiq

W przemówieniu wygłoszonym na spotkaniu poświęconym wsparciu społeczno-gospodarczemu dla podmiotów składowych Federacji Rosyjskiej 16 marca [2022 r.], Prezydent Rosji Władimir Putin w zwięzły sposób wyjaśnił najważniejsze powody uprzedniej interwencji wojskowej na Ukrainie w celu zapobieżenia ingerencji NATO w interesy bezpieczeństwa Rosji, a jako główny powód inwazji na Ukrainę podał ludobójstwo etnicznych Rosjan przez ultranacjonalistów.

 

„Spotykamy się w skomplikowanym okresie, ponieważ nasze Siły Zbrojne prowadzą specjalną operację wojskową na Ukrainie i w Donbasie. Chciałbym przypomnieć, że na początku, rankiem 24 lutego, publicznie ogłosiłem powody i główny cel działań Rosji.”

„Jest nim pomoc naszym mieszkańcom Donbasu, którzy przez prawie osiem lat byli poddawani prawdziwemu ludobójstwu w najbardziej barbarzyński sposób, to znaczy poprzez blokadę, zakrojone na szeroką skalę operacje karne, ataki terrorystyczne i ciągłe naloty artyleryjskie. Ich jedyną winą było to, że domagali się podstawowych praw człowieka: życia zgodnie z prawami i tradycjami swoich przodków, mówienia w ojczystym języku rosyjskim i wychowania swoich dzieci według własnego uznania.”

„Kijów nie tylko przygotowywał się do wojny, do agresji przeciwko Rosji – on ją prowadził… Działania wojenne w Donbasie i ostrzeliwanie spokojnych dzielnic mieszkalnych trwały przez te wszystkie lata. W tym czasie zginęło prawie 14 tys. cywilów, w tym dzieci … Najwyraźniej zachodni patroni Kijowa tylko popychają go do kontynuowania rozlewu krwi. Nieustannie dostarczają oni Kijowowi broń i informacje wywiadowcze, a także inne rodzaje pomocy, w tym doradców wojskowych i najemników.”

 

Czystka etniczna Rosjan na Ukrainie

W spisie ludności przeprowadzonym w 2001 roku prawie jedna trzecia z ponad 40 milionów mieszkańców Ukrainy podała język rosyjski jako swój pierwszy język. Osoby rosyjskojęzyczne stanowią większość w obszarach miejskich uprzemysłowionej wschodniej Ukrainy i społeczno-kulturowo identyfikują się z Rosją. Osoby posługujące się językiem ukraińskim występują głównie na słabo zaludnionych terenach zachodniej Ukrainy i na obszarach wiejskich wschodniej Ukrainy.

Etniczni Rosjanie stanowili elitę społeczną i polityczną Ukrainy w czasach świetności imperium sowieckiego, ale po rozpadzie Związku Radzieckiego w latach dziewięćdziesiątych zostali zredukowani do obywateli drugiej kategorii. Sponsorowane przez państwo prześladowania etnicznych Rosjan nasiliły się na całej Ukrainie po kolorowej rewolucji w styczniu 2005 roku, zwanej pomarańczową rewolucją, zaaranżowanej przez mocarstwa zachodnie i ich ukraińskich kolaborantów, którzy obalili demokratycznie wybranego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.

Prawdziwa czystka etniczna Rosjan na Ukrainie rozpoczęła się jednak po przewrocie na Majdanie w 2014 roku, kiedy to ponownie obalono prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, a mocarstwa NATO rozpoczęły ośmioletnią wojnę z Rosją we wschodnim regionie Donbasu, wspierając niesławny ukraiński Batalion Azow, oficjalnie wchodzący w skład Gwardii Narodowej Ukrainy, który został powszechnie uznany za neonazistowski ochotniczy oddział paramilitarny powiązany z zagranicznymi organizacjami białej supremacji.

Batalion Azow został początkowo utworzony jako grupa ochotnicza w maju 2014 r. z ultranacjonalistycznego gangu Patriota Ukrainy i neonazistowskiej grupy Społeczne Zgromadzenie Narodowe (SNA). Jako batalion grupa walczyła na frontach przeciwko prorosyjskim separatystom w Donbasie, wschodnim regionie Ukrainy.

Kilka miesięcy po odzyskaniu strategicznego miasta portowego Mariupol z rąk separatystów wspieranych przez Rosję, 12 listopada 2014 r. jednostka została oficjalnie włączona do Gwardii Narodowej Ukrainy i zebrała pochwały od ówczesnego prezydenta Petro Poroszenki. „To są nasi najlepsi wojownicy” – powiedział podczas ceremonii wręczenia nagród w 2014 roku. „Nasi najlepsi ochotnicy”.

Jednostką dowodził Andrij Biletski, który służył jako przywódca zarówno Patriotu Ukrainy (założonego w 2005 r.), jak i SNA (założonego w 2008 r.). W 2010 r. Bilecki powiedział, że narodowym celem Ukrainy jest „poprowadzenie białych ras świata w ostatecznej krucjacie (…) przeciwko kierowanym przez Semitów Untermenschen [niższym rasom]”. Biletsky został wybrany do parlamentu w 2014 roku. Opuścił Azow, ponieważ urzędnicy wybrani w wyborach nie mogą być w wojsku lub policji. Pozostał deputowanym do 2019 roku.

 

Neonazistowskie organizacje terrorystyczne finansowane przez żydowskich oligarchów

Siły te były prywatnie finansowane przez oligarchów – najbardziej znany z nich to Igor Kołomojski, miliarder, magnat energetyczny i ówczesny gubernator obwodu dniepropietrowskiego. Oprócz Azowa, Kołomojski finansował inne bataliony ochotnicze, takie jak jednostki Dnipro 1 i 2, Aidar i Donbas.

Niedawno dziennik „Mint Press News” poinformował:

 

„Kampania prezydencka Zelenskiego w 2019 roku, w której zdobył 73% głosów, zakończyła się sukcesem dzięki temu, że kandydował on w celu zwalczania korupcji i zaprowadzenia pokoju w kraju, ale jak ujawniły wyciekłe dokumenty znane jako Pandora Papers, on sam przechowywał fundusze na zagranicznych kontach bankowych. Kampania Zelenskiego była w tym czasie wspierana i finansowana przez izraelsko-ukraińskiego miliardera Igora Kołomojskiego, który sam został oskarżony o kradzież 5,5 miliarda dolarów z własnego banku.”

„Muzułmanie wydają się być głównym problemem dla Batalionu Azow. Islamofobia obecna nie tylko w Azowie, ale także w Gwardii Narodowej Ukrainy, dała o sobie znać w mediach społecznościowych, gdy oficjalna strona Gwardii Narodowej gloryfikowała Batalion Azow, który maczał swoje kule w świńskim tłuszczu. Wideo było skierowane do muzułmańskich żołnierzy z Czeczenii, którzy walczą po stronie Rosji i zostali określeni przez Gwardię Narodową na Twitterze jako orkowie.”

 

W czerwcu 2015 r. zarówno Kanada, jak i Stany Zjednoczone ogłosiły, że nie będą wspierać ani szkolić pułku Azow, powołując się na jego neonazistowskie powiązania. W następnym roku jednak USA zniosły zakaz pod naciskiem Pentagonu, a CIA zainicjowała tajny program pielęgnowania ultranacjonalistycznych bojówek na wschodzie Ukrainy. W październiku 2019 roku 40 członków Kongresu USA podpisało bezskutecznie list wzywający Departament Stanu USA do uznania Azowa za „zagraniczną organizację terrorystyczną” (FTO).

W lutym 2019 r. magazyn Nation opublikował szczegółowy artykuł analityczny: „Neo-Nazis and the Far Right are on the March in Ukraine” (Neonaziści i skrajna prawica maszerują na Ukrainie), w którym opracowano ksenofobiczną i białą supremacjonistyczną ideologię polityczną skrajnie prawicowych grup bojowników na Ukrainie.

 

„Ówczesny przewodniczący parlamentu Andrij Parubij był współzałożycielem i przywódcą dwóch neonazistowskich organizacji: Socjal-Narodowej Partii Ukrainy (później przemianowanej na Swobodę) oraz Patriotów Ukrainy, których członkowie ostatecznie stworzyli trzon Azowa.”

„Jeszcze bardziej niepokojąca jest penetracja organów ścigania przez skrajną prawicę. Wkrótce po zamachu stanu na Majdanie w 2014 r., USA wyposażyły i przeszkoliły nowo utworzoną Policję Narodową, co miało być charakterystycznym programem wspierającym ukraińską demokrację. Wiceministrem spraw wewnętrznych – który kontroluje Policję Narodową – jest Wadim Trojan, weteran Azowa i Patriota Ukrainy.”

„W 2015 r. ukraiński parlament uchwalił ustawę, na mocy której dwie paramilitarne organizacje z okresu II wojny światowej – Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) – zostały uznane za bohaterów Ukrainy, a negowanie ich bohaterstwa stało się przestępstwem. OUN kolaborowała z nazistami i uczestniczyła w Holokauście, podczas gdy UPA z własnej woli wymordowała tysiące Żydów i 70-100 tysięcy Polaków.”

 

Prowokacja ukraińskich neonazistów

Pomimo wszystkich dowodów ludobójstwa i czystek etnicznych na Rosjanach dokonywanych przez neonazistowskie bojówki na Ukrainie, media establishmentowe aż huczą od doniesień o rzekomym ludobójstwie Ukraińców przez wycofujące się siły rosyjskie na przedmieściach stolicy. W Buczy, mieście położonym 37 km (23 mile) na północny zachód od Kijowa, znaleziono setki ciał „zakopanych w masowych grobach”, rzekomo zmasakrowanych przez czeczeński kontyngent sił rosyjskich okupujących te tereny.

Zaprzeczając bezpodstawnym i nieuzasadnionym oskarżeniom o rzekome zbrodnie wojenne i ludobójstwo popełnione przez wojska rosyjskie, główny śledczy Rosji Aleksander Bastrykin, szef rosyjskiego Komitetu Śledczego, nakazał wszczęcie dochodzenia na podstawie tego, że Ukraina podstępnie rozpowszechniała „celowo fałszywe informacje”, aby oczernić trwającą od miesiąca kampanię wojskową Rosji na Ukrainie.

Ponadto Rosja zażądała zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w dniu 4 kwietnia w sprawie domniemanych zbrodni wojennych popełnionych przez siły rosyjskie w ukraińskiej Buczy, jak powiedział w niedzielę pierwszy zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ Dmitrij Poljański.

 

„W związku z prowokacją ukraińskich radykałów w Buczy, Rosja zażądała zwołania posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w poniedziałek, 4 kwietnia” – napisał na swoim kanale w Telegramie. „Zdemaskujemy ukraińskich prowokatorów i ich zachodnich patronów.”

 

Rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło wcześniej w niedzielę, że wszystkie rosyjskie wojska opuściły miasto Bucza w obwodzie kijowskim już 30 marca, natomiast „dowody zbrodni” pojawiły się cztery dni później, gdy do miasta przybyły ukraińskie siły bezpieczeństwa i sprzymierzone ultranacjonalistyczne bojówki.

Bezpodstawne oskarżenia o rzekome ludobójstwo i czystki etniczne bez najmniejszych dowodów w celu oczernienia regionalnych i globalnych przeciwników stały się w ostatnich latach ulubionym narzędziem w arsenale psychopatów mediów korporacyjnych.

 

Media korporacyjne równie „obiektywnie” opisują sytuację w Chinach

Po tym, jak Chiny stały się główną potęgą gospodarczą XXI wieku, media głównego nurtu otrzymały podobne zadanie od instytucji bezpieczeństwa, aby demonizować globalnego rywala poprzez wyolbrzymianie czystej fabrykacji rzekomego „ludobójstwa i czystek etnicznych” muzułmanów ujgurskich w zachodniej prowincji Chin Xinjiang w celu wbicia klina między wschodzącą potęgę przemysłową a bogaty w energię Świat Islamu.

W przeciwieństwie do kilku nieszczęsnych krajów islamskich na Bliskim Wschodzie, takich jak Afganistan, Irak, Libia i Syria, które przeszły przez amerykańską okupację wojskową lub interwencje za pośrednictwem regionalnych pełnomocników i w których doszło do niezliczonych masakr na wielką skalę, w wyniku których powstały miliony uchodźców, w chińskiej prowincji Xinjiang nigdy nie odnotowano takiej masakry ani przymusowego wysiedlenia etnicznych Ujgurów, nawet w mediach korporacyjnych, które są głównym dostarczycielem domniemanych prześladowań Ujgurów w Chinach.

Po śmiertelnych zamieszkach w Urumqi w lipcu 2009 roku między grupami etnicznymi Han i Ujgurów w stolicy prowincji Xinjiang, w których zginęło wielu uczestników zamieszek po obu stronach, Chiny przeżyły serię brutalnych ataków terrorystycznych, które w następnych latach wstrząsnęły Xinjiangiem i resztą Chin.

Dziesiątki cywilów zostało zabitych na ruchliwej stacji kolejowej na południu Chin. Jeden z Ujgurów wjechał samochodem w tłum na pekińskim placu Tiananmen. Czterdzieści trzy osoby zginęły, gdy bojownicy zrzucili bomby z dwóch pojazdów sportowych, które przejechały przez ruchliwą ulicę targową w Urumqi. Kiedy w 2014 r. prezydent Chin Xi Jinping odwiedził Xinjiang, bomby wybuchły na stacji kolejowej w Urumqi, zabijając trzy osoby i raniąc 79.

Po serii ataków terrorystycznych władze chińskie zainicjowały w Sinkiangu programy deradykalizacji, do udziału w których zachęcano Ujgurów, podobnie jak w krajach zachodnich, gdzie muzułmańscy imigranci byli pod obserwacją, a podejrzani o popełnienie przestępstw z użyciem przemocy byli proszeni o udział w programach deradykalizacji po atakach terrorystycznych z 11 września, gdy antymuzułmańska paranoja sięgała zenitu.

Do większości z wyżej wymienionych ataków terrorystycznych w Chinach przyznał się Islamski Ruch Wschodniego Turkiestanu (ETIM), fanatyczna międzynarodowa organizacja terrorystyczna Ujgurów, która brała udział w powstaniach dżihadystycznych w Afganistanie i Syrii. Grupa bojowników została uznana za organizację terrorystyczną przez Chiny, Organizację Narodów Zjednoczonych i wiele krajów regionu, ale administracja prezydenta Trumpa usunęła jej status organizacji terrorystycznej w 2020 roku.

Podobnie jak diaspora ujgurska w krajach zachodnich, której agencje bezpieczeństwa i media korporacyjne patronują w celu oczerniania globalnego rywala, istnieje inna tajna organizacja chińskich dysydentów z siedzibą w USA, która do wyborów prezydenckich w listopadzie 2020 r. cieszyła się ochroną amerykańskiego głębokiego państwa i była wykorzystywana jako karta atutowa do prowadzenia wojny psychologicznej przeciwko rządowi chińskiemu.

Falun Gong został założony przez swojego lidera Li Hongzhi w Chinach na początku lat 90. Obecnie Falun Gong ma nieformalną siedzibę w Dragon Springs, 400-akrowym kompleksie w stanie Nowy Jork, położonym w pobliżu obecnego miejsca zamieszkania Li Hongzhi. W Dragon Springs i w jego pobliżu działa również rozszerzenie Falun Gong o sztukę performance, Shen Yun, oraz dwie ściśle powiązane szkoły, Fei Tian College i Fei Tian Academy of the Arts.

Od 1998 r. Li Hongzhi osiedlił się na stałe w Stanach Zjednoczonych i utrzymuje kontakty na wysokim szczeblu nie tylko w rządach USA i Chin, ale także cieszy się ogromną siłą przebicia wśród chińskiej diaspory na całym świecie, dzięki głębokim kieszeniom kilku miliarderów chińskich oligarchów, którymi Falun Gong szczyci się w swoich szeregach, a którzy hojnie finansują antychińskie operacje propagandowe tajnej organizacji.

Zapomnijcie o krytyce tajnego stowarzyszenia, do czasu wyborów nie wolno było nawet wymieniać nazwy Falun Gong w głównych mediach. We wszystkich dostępnych publicznie informacjach na temat celów i działalności tego religijno-politycznego kultu, był on po prostu opisywany jako „ruch religijny i duchowy”, który uczy swoich członków „technik medytacyjnych”.

Jednak w wybuchowym artykule dla „New York Timesa” z października 2020 r., który miał rozwiać lawinę doniesień o „skandalu Chinagate”, w który zamieszana była kampania Bidena w okresie poprzedzającym wybory prezydenckie w USA, Kevin Roose odsłonił prawdę o tej wywrotowej organizacji i jej medialnym produkcie – piśmie The Epoch Times, szeroko śledzonym przez zwolenników Trumpa, i zarzucił:

 

„Przez lata The Epoch Times był małą, niskobudżetową gazetą o antychińskim nastawieniu, która była rozdawana za darmo na rogach ulic Nowego Jorku. Jednak w latach 2016 i 2017 gazeta dokonała dwóch zmian, które przekształciły ją w jednego z najpotężniejszych wydawców cyfrowych w kraju.”

„Zmiany te utorowały również drogę dla publikacji, która jest powiązana z tajnym i stosunkowo mało znanym chińskim ruchem duchowym Falun Gong, do stania się wiodącym dostarczycielem prawicowej dezinformacji.”

„Po pierwsze, objęła prezydenta Trumpa, traktując go jako sojusznika w walce Falun Gong z rządzącą Komunistyczną Partią Chin, która zakazała działalności grupy dwie dekady temu i od tego czasu prześladuje jej członków. Stosunkowo spokojne relacje z polityki amerykańskiej stały się bardziej partyzanckie, z większą liczbą artykułów jednoznacznie popierających Trumpa i krytykujących jego przeciwników.”

„W miarę zbliżania się wyborów w 2016 roku reporterzy zauważyli, że relacje polityczne w gazecie przybrały bardziej partyzancki ton. Wydawało się, że w niemal mesjanistyczny sposób postrzegają Trumpa jako antykomunistycznego przywódcę, który doprowadzi do końca Komunistyczną Partię Chin” – powiedział Steve Klett, który relacjonował dla gazety kampanię wyborczą w 2016 roku.”

„Skąd pochodzą pieniądze gazety, jest pewną tajemnicą. Byli pracownicy powiedzieli, że The Epoch Times był finansowany przez połączenie prenumeraty, reklam i darowizn od bogatych wyznawców Falun Gong.”

 

Steve Bannon, były główny strateg Białego Domu, jest wśród tych, którzy zauważyli głębokie kieszenie „The Epoch Times”. W zeszłym roku, wraz z NTD [chodzi o działającą w Stanach Zjednoczonych chińską stację telewizyjną NTD, czyli New Tang Dynasty Television, finansowaną przez grupę religijną Falun Gong – przyp. tłum], wyprodukował film dokumentalny o Chinach. Jak mówi, kiedy rozmawiał z redakcją o innych projektach, pieniądze nigdy nie stanowiły problemu. Podawałem im liczbę” – mówi Bannon. A oni wracali i mówili: „Jesteśmy gotowi na ten numer”.

Nauman Sadiq

Nauman Sadiq jest analitykiem ds. geopolityki i bezpieczeństwa narodowego, z siedzibą w Islamabadzie; zajmuje się sprawami geostrategicznymi i wojnami hybrydowymi w regionie Af-Pak i na Bliskim Wschodzie. Specjalizuje się w takich dziedzinach jak neokolonializm, kompleks wojskowo-przemysłowy i petroimperializm. Jest stałym autorem rzetelnie opracowanych raportów śledczych dla Global Research.

 

Tłum: LM

Źródło: GlobalResearch.ca (April 04, 2022) – „Bucha Massacre and Genocide of Ethnic Russians in Ukraine”

 


 

Skip to content