Aktualizacja strony została wstrzymana

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie TRANSMITOWANEGO NA ŻYWO podpalenia furgonetki prolife z powodu „niewykrycia sprawców”

– Znamy decyzję warszawskiej prokuratury w sprawie spalenia naszej furgonetki przez aborcyjnych terrorystów, do którego doszło trzy miesiące temu. Postępowanie umorzono wobec niewykrycia sprawców przestępstwa, które… transmitowano na żywo w internecie – napisała Kinga Małecka-Prybyło w newsletterze Fundacji Pro – Prawo do Życia.

Już wcześniej członek zarządu fundacji Mariusz Dzierżawski zwracał uwagę, że szefostwo policji oraz ministerstwa spraw wewnętrznych prześladują obrońców życia.

– Nasz pojazd, który pokazywał prawdę o aborcji pod warszawskim Szpitalem Bielańskim, spalono w środku nocy. Na miejscu zdarzenia był akurat powiązany ze skrajną lewicą fotoreporter, który w idealnym momencie uchwycił na poniższym zdjęciu spalenie auta. Fotografie palącej się furgonetki błyskawicznie zostały udostępnione na profilach internetowych należących do członków aborcyjnej mafii. Pomimo tego, przestępców nie wykryto – czytamy w informacji Fundacji Pro.

Jak zwracają uwagę obrońcy życia, „aborcyjni bandyci pozostają w Polsce niemal całkowicie bezkarni, ponieważ nikt nie interesuje się ich działalnością i nikomu nie zależy na tym, aby ich powstrzymać”.

– W kwietniu aborcyjni terroryści spalili dwie nasze furgonetki w ciągu jednego tygodnia. Wywołali pożary w publicznych miejscach, w sąsiedztwie innych samochodów, chodnika i przejścia dla pieszych, co mogło skończyć się tragicznie dla postronnych osób. Bez przerwy publikują w internecie kolejne wezwania do terroru i fizycznej przemocy wobec naszych wolontariuszy. W sieci regularnie pojawiają się nowe podżegania do nienawiści, takie jak sugestie wysadzenia się w powietrze pod naszym biurem lub zachęty do mordowania naszych wolontariuszy – przypomina Małecka-Prybyło.

Obrońcy życia zwracają także uwagę, że „gdy warszawska prokuratura umarza dochodzenie w sprawie spalenia naszej furgonetki, władze miasta Warszawy przyjęły uchwałę, która zakazuje nam poruszania się po mieście pojazdami ostrzegającymi przed aborcją i deprawacją seksualną dzieci”.

O prześladowaniu przez państwowe służby prolajferskiej organizacji wielokrotnie już pisaliśmy. Przypominamy także związane z tą sprawą oświadczenie Mariusza Dzierżawskiego, w którym wprost stwierdza, że szef policji i ministerstwa spraw wewnętrznych „prześladuje” obrońców życia.

Materiały prasowe Fundacji Pro – Prawo do Życia / kontrrewolucja.net
http://kontrrewolucja.net/

Za: Dziennik gajowego Maruchy (2021-07-24) | https://marucha.wordpress.com/2021/07/24/prokuratura-umorzyla-sledztwo-w-sprawie-transmitowanego-na-zywo-podpalenia-furgonetki-prolife-z-powodu-niewykrycia-sprawcow/

Skip to content