Zbieżna z tezami politycznej lewicy nauka Franciszka odczekała się polemiki ze strony szefowej Zjednoczenia Narodowego (RN) Marine Le Pen. Najwyraźniej poirytowana uwagami Franciszka wobec Francji poprosiła papieża, aby nie angażował się w politykę, ale raczej „w to, co się dzieje w Kościele” i przypomniała fragment z Ewangelii św. Mateusza: „Oddajcie Cezarowi, co należy do Cezara…”.
Poszło o słowa papieża podczas trwającej 40 minut audiencji dla francuskich polityków. Franciszek „zmartwił” ryzykiem związanym z wygraną Zjednoczenia Narodowego w następnych wyborach prezydenckich.
Według „L’Obs”, jeden z polityków miał ujawnić, że usłyszał od papieża Franciszka, że „jeśli będziemy tak dalej postępować, to będziemy mieć prezydenta Marine Le Pen”; „ Nie chcę być niegrzeczny ani mówić Twojemu krajowi, co ma robić, ale to jest niepokojące (…). Martwię się wzrostem populizmu” – miał powiedzieć Franciszek.
Ojciec Święty miał dodać, że trzeba się „przeciwstawić się populizmowi za pomocą popularyzmu”. Miał też powiedzieć, że partia Marine le Pen prezentuje ideologie, które „zamykają ludzi i ograniczają ich spontaniczną kreatywność”.
Jeśli słowa te są prawdziwe, mogły rzeczywiście Marine Le Pen zirytować. Prezes RN zareagowała na Twitterze odradzając papieżowi angażowanie się w politykę. „Nie wątpię, że wielu wierzących byłoby zachwyconych, gdyby Papież zajął się tym, co dzieje się w kościołach, a nie przy urnie wyborczej. Niech każdy robi to, co powinien”- dodała Marine Le Pen.
"Rendez à César ce qui est à César et à Dieu ce qui est à Dieu"…
— Marine Le Pen (@MLP_officiel) March 15, 2021
Je suis convaincue que de nombreux croyants seraient ravis que le Pape s'occupe de ce qui se passe dans les églises plutôt que dans les urnes. Que chacun fasse ce pour quoi il est destiné. MLP https://t.co/44Lta4oS1H
Źródło: Valeurs