W Krakowie doszło do profanacji kilku kapliczek. Nieznani sprawcy oblekli przydrożne kapliczki w tęczowe barwy oraz zamieścili napisy stylizowane na katolickie modlitwy, proszące o nadprzyrodzoną opiekę nad „prześladowanymi” środowiskami LGBT.
Na kapliczkach znajdujących się m.in. na ul. Mazowieckiej i przy Placu Inwalidów przymocowano wstążki i „ozdoby” w barwach sześciokolorowej tęczy – symbolu ruchu LGBT. Dodatkowo, zainstalowano kartki z napisami stylizowanymi na katolickie modlitwy: „Prosimy cię matko nieustającej pomocy za wszystkich, którzy cierpią dla prawdy, sprawiedliwości i wolności”, „prosimy cię matko za płaczących abyś im łzy otarła” czy „módl się za nami”.
W tęczowe barwy nieznani sprawcy oblekli także figury m.in. Matki Najświętszej, Świętego Józefa czy Dzieciątka Jezus. Natomiast w sobotę odbył się „happening” aktywisty LGBT polegający na przytwierdzeniu tęczowej flagi do figury Smoka Wawelskiego. Sprawę pod kątem ewentualnego zakłócania porządku publicznego bada policja.
https://www.facebook.com/julietstardust/posts/183005423261255
Do krakowskich wydarzeń doszło dzień po głośnym aresztowaniu w Warszawie aktywisty LGBT Mateusza Sz. uważającego się za kobietę o imieniu Margot. Protesty przeciwko aresztowaniu Sz., który dopuścił się napaści na działacza pro-life oraz dewastacji furgonetki Fundacji PRO-Prawo do Źycia odbyły się nie tylko w Warszawie, ale i wielu innych miastach.
Sam Sz. wziął także czynny udział w profanacji figury Chrystusa pod kościołem św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu.
Źródło: Facebook.com / lovekraków.pl
PR