„W związku z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego, żeby nie było dużych zgromadzeń osób, proszę o zwiększenie – w miarę możliwości, liczby niedzielnych Mszy Świętych w kościołach, aby jednorazowo w liturgiach mogła uczestniczyć liczba wiernych odpowiednia do wytycznych służb sanitarnych” – napisał w komunikacie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
W obliczu tchórzliwej decyzji włoskich biskupów polscy katolicy z dżeniem serca oczekiwali nowego komunikatu polskiego episkopatu. Okazuje się jednak, że polscy hierarchowie postanowili stanąć w kontrze do politycznej poprawności doby koronawirusa i przypomnieli, że modlitwy mogą wpłynąć na losy świata i indywidualnych ludzi! Dlatego Msze w Polsce nie tylko nie będą zakazane – jak we Włoszech – ale będzie ich nawet więcej niż dotychczas!
W opublikowanym we wtorek oświadczeniu abp Gądecki podkreślił, że szpitale leczą choroby ciała, a kościoły służą m.in. leczeniu chorób ducha „Dlatego jest niewyobrażalne, abyśmy nie modlili się w naszych kościołach” – zaznaczył przewodniczący Episkopatu Polski.
Abp Gądecki przypomniał, że osoby starsze i schorowane mogą pozostać w domach i stąd śledzić transmisje Mszy Świętych, które są w niedziele w środkach społecznego przekazu np. o godz. 7.00 w TVP 1, o godz. 9.00 w Polskim Radiu – Program Pierwszy, o godz. 9.30 w Telewizji Trwam, o 13.00 w TV Polonia oraz lokalne transmisje.
„Przypominam, że nie ma wymogu, by podczas Mszy św. przekazywać znak pokoju przez podanie dłoni” – napisał.
Abp Gądecki poprosił o modlitwę w intencji zmarłych na skutek koronawirusa. „Módlmy się o zdrowie dla chorych oraz w intencji lekarzy, personelu medycznego i wszystkich służb, które działają w celu zatrzymania rozprzestrzeniania się tego wirusa. Módlmy się o wygaśnięcie epidemii. Zgodnie z Tradycją Kościoła zachęcam szczególnie do modlitwy suplikacją Święty Boże, Święty Mocny…” – podkreślił przewodniczący Episkopatu Polski.
Publikujemy treść komunikatu:
Komunikat Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski ws. zagrożenia koronawirusem
W obecnej sytuacji pragnę przypomnieć, że tak jak szpitale leczą choroby ciała, tak kościoły służą m.in. leczeniu chorób ducha, dlatego jest niewyobrażalne, abyśmy nie modlili się w naszych kościołach.
1. W związku z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego, aby nie było dużych zgromadzeń osób, proszę o zwiększenie – w miarę możliwości – liczby niedzielnych Mszy Świętych w kościołach, aby jednorazowo w liturgiach mogła uczestniczyć liczba wiernych odpowiednia do wytycznych służb sanitarnych.
2. Przypominam, że – w obecnej sytuacji – osoby starsze i schorowane mogą pozostać w domach i stąd śledzić transmisje Mszy Świętych, które są w niedziele w środkach społecznego przekazu np. o godz. 7.00 w TVP 1, o godz. 9.00 w Polskim Radiu – Program Pierwszy, o godz. 9.30 w Telewizji Trwam, o 13.00 w TV Polonia oraz lokalne transmisje.
3. Przypominam, że nie ma wymogu, by podczas Mszy św. przekazywać znak pokoju przez podanie dłoni.
4. Dobremu Bogu polecajmy zmarłych na skutek koronawirusa. Módlmy się o zdrowie dla chorych oraz w intencji lekarzy, personelu medycznego i wszystkich służb, które działają w celu zatrzymania rozprzestrzeniania się tego wirusa. Módlmy się o wygaśnięcie epidemii. Zgodnie z Tradycją Kościoła zachęcam szczególnie do modlitwy suplikacją „Święty Boże, Święty Mocny…”.
Abp Stanisław Gądecki
Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
źródło: episkopat.pl
TK
Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-03-10)
Arcybiskup Depo: Zamknięte kościoły to droga niezbyt właściwa
– Zamknięte kościoły to droga niezbyt właściwa. Przypomnijmy chociażby postać świętego Karola Boromeusza, który w czasie zarazy w Rzymie chodził razem z ludźmi w procesjach pokutnych. Podobnie czynił w innych miejscach, gdziekolwiek był jako biskup czy kardynał – powiedział w telewizyjnym wywiadzie ksiądz arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski.
Hierarcha zapytany przez prowadzącą rozmowę redaktor Niedziela TV o zagrożenia związane z epidemią koronawirusa podkreślił, że „trzeba bardziej podejść od strony naszej ufnej modlitwy do Boga, którą zanosimy, niż widzieć tę rzeczywistość wyłącznie w zagrożeniach epidemiologicznych”. – Lęk oczywiście występuje i jest on psychologicznie uzasadniony (…) Pytamy uczonych o to, czy znajdą szczepionkę, czy ona już będzie działać. Szukamy w pewien sposób samowystarczalności, aby ten proces epidemiologiczny zahamować. A mało odnosimy się do Boga, skoro nieraz mówimy o zatrzymaniu takich czy innych praktyk religijnych, chociażby poprzez zamknięte kościoły – powiedział abp Depo.
– Jest to, powiedziałbym, droga niezbyt właściwa. Przypomnijmy chociaż świętego Karola Boromeusza, który w czasie zarazy w Rzymie chodził razem z ludźmi w procesjach pokutnych. Podobnie czynił w innych miejscach, gdziekolwiek był jako biskup czy kardynał – dodał arcybiskup.
Metropolita zachęcił do ufnej i przebłagalnej modlitwy wobec zagrożeń. – Do kogo mamy pójść w zagrożeniach życia, jeśli nie przed Oblicze Matki, która po swojemu kształtuje nasze dzieje – zaznaczył arcybiskup i przywołał polskie przysłowie: „Bez Boga ani do proga”. Przypomniał także swój niedawno wystosowany list do wiernych, duchownych i świeckich. Zwrócił w nim uwagę na rozmaitego rodzaju zagrożenia, przed którymi stoi dzisiejszy świat: wojnę czy ideologię gender. – Kultura zdaje się dziś być opanowaną przez społeczności, które nie szukają dobra nas wszystkich, a wręcz przeciwnie: dyskryminują chociażby nas, wierzących. Dopiero na tym tle zagrożenie koronawirusem jest jednym z wielu zagrożeń, a nie jedynym, którego mamy się teraz uchwycić – zauważył.
– Przede wszystkim zaufajmy Panu Bogu – podkreślił hierarcha i przypomniał za Benedyktem XVI o nowym pragnieniu zaufania Panu Bogu we wszystkim. Metropolita częstochowski wskazał na głębokie znaczenie nabożeństw pasyjnych. – Drogi Krzyżowe, Gorzkie Źale, pielgrzymowanie po kościołach stacyjnych i inne formy nabożeństwa pasyjnego to są pewnego rodzaju zwierciadła. Jak powiedział św. Augustyn: „Przeglądaj się w tym zwierciadle wiary każdego dnia – bo jest to twoje wyznanie wiary – żeby zobaczyć czy wierzysz w to, co wypowiadasz”.
– Każda forma tych nabożeństw jest takim dodatkowym światłem do lepszego i owocnego przeżywania naszej wiary – wskazał ksiądz arcybiskup.
Źródła: Niedziela TV, KAI
RoM
Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-03-10)