Autobus przewoził katolickich pielgrzymów z Caen w Normandii do sanktuarium Pontmain w Mayenne. Około dwudziestu ubranych na czarno i zakapturzonych bojówkarzy przypuściło atak na autobus, w którym przebywały rodziny z dziećmi.
Wydarzenia te miały miejsce w niedzielę 19 stycznia, a autokar pomylono zapewne z przewozem ludzi do Paryża na wielką manifestację „Manifa dla wszystkich” w obronie rodziny. Francuskie media o sprawie informowały marginesowo i z opóźnieniem.
Autobus wyjeżdżał z okolic domu diecezjalnego w Caen. Wtedy został zaatakowany przez grupę lewackich działaczy. Przednią szybę ostrzelano kulami z farbą, używając broni do paintballa. „Bez wątpienia mylili nas z autobusami Manif pour Tous” – opowiada ks. Laurent Berthou, rzecznik diecezji, który zauważa „poważny wzrost przemocy społecznej”.
„Apelujemy o pokój społeczny i wzajemny szacunek dla swoich opinii” i dlatego diecezja nie zamierza złożyć oficjalnej skargi – wyjaśnia. Pielgrzymi udawali się do Pontmain z okazji 149. rocznicy Objawień Matki Bożej, które miały tam miejsce 17 stycznia 1871 r.
🇫🇷 Caen. W niedziele kilkunastu lewackich zamaskowanych bojówkarzy zaatakowało autokar z diecezjalną pielgrzymką do sanktuarium maryjnego w Pontmain. Zapewne myśleli, że to autokar na paryską manifestację przeciw in vitro dla lesbijek.https://t.co/dN96lMJEx3
”” Adam Gwiazda (@delestoile) January 20, 2020
Autobusem podróżowało około pięćdziesięciu osób, w tym dzieci. Według rzecznika diecezji pasażerowie byli zszokowani atakiem. Nie mieli też pojęcia dlaczego są obiektem ataku i zablokowania wyjazdu autokaru z diecezjalnego parkingu.
🇫🇷 Caen. W niedziele kilkunastu lewackich zamaskowanych bojówkarzy zaatakowało autokar z diecezjalną pielgrzymką do sanktuarium maryjnego w Pontmain. Zapewne myśleli, że to autokar na paryską manifestację przeciw in vitro dla lesbijek.https://t.co/dN96lMJEx3
”” Adam Gwiazda (@delestoile) January 20, 2020
To już drugi atak na pielgrzymów w Caen w ciągu 3 ostatnich miesięcy. W październiku 2019 r. podobnych rzeczy doświadczyli pasażerowie autobusu wracającego z pielgrzymki do Lourdes. Ludzi tych wyzywano. Sprawa była podobna, bo tego dnia też odbywała się demonstracja Manif pour Tous w obronie rodziny w Paryżu.
Dla lewackich ekstremistów każdy obrońca rodziny i katolik to zawsze „faszysta”. W atmosferze ogólnego rozprężenia społecznego korzystają też z pewnego przyzwolenia na przemoc fizyczną. Niedawno 100-osobowa bojówka uniemożliwiła zorganizowanie konferencji na temat sensu życia w Rennes. Do tego średnio trzy kościoły bezczeszczone we Francji każdego dnia.
Za: Najwyższy Czas! (21/01/2020)
KOMENTARZ BIBUŁY: Ach, gdyby tak zaatakowano autobus przewożący Żydów z dziećmi jadącymi do jakiejś synagogi – to dopiero świat byłby oburzony! We wszystkich stacjach telewizyjnych na czerwonym pasku, w specjalnych wiadomościach padałyby słowa oburzenia. Politycy i przywódcy zapewnialiby o poparciu i prześcigaliby się w zapewnieniach w „walce z antysemityzmem”.
No, ale tu nie chodzi o nadludzi, tu chodzi o zwykłych ludzi, a właściwie o tych stojących najniżej w szeregu talmudycznej wartości – chodzi o katolików. Więc świat milczy.