Obrazek pierwszy – wpis ks. Łukasza Kachnowicza, który wziął sobie roczny urlop. A jego urlop jest bardzo pracowity, bo dwoi się i troi, aby zdążyć z parady na paradę. Szkoda, że ci co go formowali 6 lat, a przez kolejne 9 lat powierzali ważne funkcje, nie chcą teraz za to wziąć odpowiedzialności. Przypuszczam, że to niestety spuścizna po TW. o ps. „Filozof”, które także w tych sprawach miał odmienne poglądy.
Obrazek drugi – kolejna rejterada ks. Alfreda Wierzbickiego w TVN. Vide: wpis @Tomasz Piotr Rzymkowski
Dodam, że ks. Wierzbicki w latach 2002-2012 był prorektor Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, czyli formował ks. Kachnowicza i dopuszczał go do świeceń kapłańskich. Kółko się zamyka.
Oczywiście wspomniana spuścizna jest bardzo trudna, ale abp. Stanisław Budzik nie może jako pasterz uchylać się od podjęcia decyzji. Inna sprawa, że Prymas Tysiąclecia , który też był biskupem lubelskim nawet w czasach terroru komunistycznego miał odwagę.
Dodam, że w innych sprawach abp. Budzik miał dużo inwencji, tłamsząc jako biskup pomocniczy lustrację w diecezji tarnowskiej i przymuszając księży do podpisywania listów protestacyjnych przeciwko opisaniu w mojej książce „Księża wobec bezpieki” niecnych uczynków TW „Wiktora”, czyli ówczesnego biskupa tarnowskiego, dziś arcybiskupa katowickiego, Wiktora Skworca.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Za: isakowicz.pl (13 sierpnia 2019)
Popierający ideologię homoseksualną ksiądz wezwany do pokuty. Grozi mu suspensa
Metropolita lubelski arcybiskup Stanisław Budzik wezwał do pokuty księdza Łukasza Kachnowicza. Popularny duchowny poparł ideologię LGBT. Wezwano go do pokuty i powrotu do diecezji w celu uniknięcia suspensy.
Abp Stanisław Budzik podjął wobec ks. Kachnowicza kroki prawne, przede wszystkim upomnienie kanoniczne, wzywające do pokuty i wyznaczające czas na powrót do diecezji. Następnym krokiem będzie nałożenie kary suspensy – poinformował na swoim twitterze ks. dr Adam Jaszcz, rzecznik archidiecezji lubelskiej.
Jednocześnie ks. Jaszcz wyraził ubolewanie z powodu bólu tych wszystkich, którzy zaufali księdzu Kachnowiczowi jako kapłanowi reprezentującemu Kościół oraz nauczanie Jezusa o miłosierdziu, ale też o konieczności wyznania grzechu i pokuty w drodze ku zbawieniu.
– Teraz patrzą oni na człowieka wybierającego ideologię stającą w kontrze do Kościoła i Ewangelii, nierzadko wulgarną, a nawet profanującą symbole dla wierzących święte – napisał rzecznik archidiecezji lubelskiej.
Łukasz Kachnowicz przyjął święcenia kapłańskie 29 maja 2010 r. Pracował w Puławach i w Lublinie. Studiował historię Kościoła na Wydziale Teologii KUL, uzyskując licencjat kościelny. Angażował się w Ruch Światło-Źycie, Drogę Neokatechumenalną, Przystanek Jezus, a także archidiecezjalny projekt ewangelizacyjny Źródło. Był również duszpasterzem akademickim oraz publicystą katolickich portali.
Na początku wakacji za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o swoim „urlopie” od obowiązków duszpasterskich. Od tego czasu umieszcza w sieci fotografie z jego udziału w Paradach Równości na terenie Polski oraz teksty wspierające ruchy LGBT.
– Dla jasności, odszedłem. Można już nie mówić, że jestem na urlopie. Nie jestem – napisał w jednym z ostatnich wpisów ks. Kachnowicz.
Źródło: KAI
mjend
Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2019-08-14)