Aktualizacja strony została wstrzymana

Sommer: zamiast maszerować „przeciwko nienawiści” trzeba przywrócić karę śmierci. Stefan W. na nią zasługuje

Natychmiast po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, który został wczoraj ugodzony nożem przez bandytę Stefana W. prokuratura prowadząca śledztwo w tej sprawie zmieniła kwalifikację czynu na zabójstwo. Mordercy grozi więc 25 lat więzienia albo dożywocie. Tymczasem należy mu się kara śmierci.

Stefan W. - to on chciał zabić prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Foto: yt, fb

Stefan W. – zabił prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Foto: yt, fb

Zbrodnia jakiej dopuścił się Stefan W. jest wyjątkowo bestialska, w dodatku popełniono ją na oczach tysięcy ludzi. Zabójca chełpił się swoim uczynkiem. Natomiast sam fakt zabójstwa spotęgował dzielące Polaków spory polityczne, wywołał wojnę w internecie. Wszystkie te aspekty sprawy podkreślają jej wyjątkowość. A wyjątkowa zbrodnia powinna też być w wyjątkowy sposób traktowana. Tym bardziej, że sposób jej przeprowadzenia wyklucza jakiekolwiek wątpliwości co do sprawstwa.

Oczywiście możemy mieć w tym przypadku do czynienia z chorobą psychiczną. Ale jakoś nie przeszkodziła ona w drobiazgowym zaplanowaniu i przeprowadzeniu ataku. W dodatku chory psychicznie był także Eligiusz Niewiadomski, który zamordował prezydenta Gabriela Narutowicza. Nie przeszkodziło to w skazaniu na karę główną, której zresztą sam się domagał.

Czas więc przywrócić w Polsce karę śmierci, rezerwując ją dla tak drastycznych przypadków. By nikt więcej nie pozwolił sobie na popełnianie zbrodni na oczach tysięcy ludzi, a potem na chełpienie się nią.

Za: Najwyższy Czas! (

 


 

Mocny wpis blogera! Co się stanie ze Stefanem W.? „Wróci do więzienia, zajmie najlepszą pryczę bo będzie najwyżej w hierarchii i będzie sobie grał w Playstation i pakował na siłowni za pieniądze podatników”

Obywatel D.C. w mocnych słowach ukazuje, co stanie się z kryminalistą-recydywistą w socjalistycznym polskim państwie. Stefan W. nie będzie cierpiał. Zwraca też uwagę, że mimo obecnie rzucanych deklaracji o jedności, to obie strony POPiS-u nakręcają przemysł pogardy, na który łapią się miliony obywateli.

Stefan W. - to on chciał zabić Adamowicza. Foto: policjaStefan W. – to on chciał zabić Adamowicza. Foto: policja

Smutek… żal. Ogromnie mi żal p. Adamowicza i jego rodziny. Nie zamierzam jednak siedzieć cicho na temat przyczyn. Ta pozorowana wojna między PiS i PO i ich nieudolność przynosi niestety realne ofiary – napisał Obywatel D.C. i przypomniał kilka przykładów ofiar sporów politycznych: Smoleńsk w 2010 roku, zabicie Marka Rosiaka przez Ryszarda Cybę w październiku tego samego roku, samospalenia w 2013 i 2017 roku.

Po tragedii, kiedy p. Adamowicz wykrwawiał się na stole operacyjnym – pojawił się atak ze strony Owsiaka na „Plastusie” (obrzydliwa animacja B. Pieli atakująca WOŚP wyemitowana w TVP) ale też ze strony pisowskich wyrobników – P. Wielguckiego (Matka Kurka) czy S. Pereiry. Nawet posłanka Pawłowicz dorzuciła swoje 3 grosze. Tak jakby jakieś zaje..ne Plastusie i Owsiak byli najważniejszym tematem kiedy człowiek walczy o życie – podkreślił.

Wzajemne oskarżenia, szczucie, ataki, bujanie emocjami pomiędzy środowiskami dwóch partii, które PROGRAMEM SIĘ NIE RÓŹNIĄ (!) doprowadził do tego, że świr w Gdańsku dostał trigger i zaatakował niewinnego człowieka w świetle kamer. To jest praprzyczyna tego zła – ocenił Obywatel D.C.

Odniósł się także do przyszłości Stefana W., zamachowca, który zabił prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Powiem Wam co się stanie z napastnikiem z Gdańska Stefanem W. – wróci do więzienia, zajmie najlepszą pryczę bo będzie najwyżej w hierarchii i będzie sobie grał w Playstation i pakował na siłowni za pieniądze podatników. Darmowa szama, darmowa rozrywka, darmowy nocleg i darmowa siłka – taka będzie kara w państwie POPiS – zapowiedział.

Po jednej stronie mamy tragedię i śmierć niewinnego człowieka, który notabene wypisał się z POPiS! A po drugiej stronie mamy polityczne bydło, wzajemne ataki, nieudolność i kosmetykę w rządzeniu – napisał.

Źródło: facebook.com

Za: Najwyższy Czas! (

 


 

Czy będą malować też kredkami po ulicy? Po zamachu na Adamowicza prezydent Duda organizuje marsz przeciwko przemocy i nienawiści

Prezydent Andrzej Duda zaprosił na godz. 16 do Pałacu Prezydenckiego szefów parlamentarnych partii politycznych, by omówić inicjatywę zorganizowania we wtorek w Gdańsku wspólnego marszu przeciwko przemocy i nienawiści – poinformował rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Jak dodał, marsz miałby odbyć się wieczorem.

W spotkaniu u prezydenta Andrzeja Dudy o godz. 16.00 wezmą udział również premier Mateusz Morawiecki i szef MSWiA Joachim Brudziński

W niedzielę wieczorem Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem w Gdańsku przez 27-letniego Stefana W., który podczas finału WOŚP wtargnął na scenę. Prezydent Gdańska trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. W nocy po pięciogodzinnej operacji poinformowano, że pacjent żyje, ale jest w bardzo ciężkim stanie.

W poniedziałek przed godz. 13 lekarze poinformowali, że stan prezydenta Gdańska jest nadal bardzo ciężki, a rokowanie niezwykle niepewne.

Stan nadal bardzo ciężki, rokowania niepewne. Potrzebujemy więcej czasu, żeby coś Państwu powiedzieć. Walczymy – mówił na konferencji prasowej Dyrektor Wydziału Zdrowia Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku lek. med. Jerzy Karpiński.

Stan pana prezydenta jest nadal bardzo ciężki, rokowania niepewne. Nadal potrzebujemy czasu, żeby móc państwo coś konkretnie powiedzieć. Walczymy. Aktualnie jest to ośmioosobowy zespół złożony z profesorów dziedzin, które są kluczowe w tej sytuacji, czyli począwszy od intensywnej terapii, specjaliści chirurgii ogólnej, kardiochirurgii, kardioanestezjologii, chirurgii klatki piersiowej – cały szereg osób, które poświęcają swój czas, żeby wspomóc tę batalię mówił.

Jak dodał, prezydent Adamowicz „nie oddycha samodzielnie, jest także wspomagany poprzez aparaturę, która zastępuje jego serce i płuca”.

Do podobnej akcji wzywa też prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. – O godzinie 18.00 spotkajmy się pod Pałacem Kultury, aby w milczeniu wspierać @AdamowiczPawel. Będę ja, będzie @SchetynadlaPO, będzie wielu naszych przyjaciół. To, co możemy zrobić, to okazanie solidarności i wsparcia. Niech będzie nas jak najwięcej – napisał na Twitterze.

Na jego zaproszenie pozytywnie odpowiedział warszawski PiS. – Będziemy. Jako środowisko @warszawskipis przyjdziemy wyrazić solidarność z prezydentem Adamowiczem i Jego Rodziną – odpowiedział profil warszawski partii rządzącej.

Za: Najwyższy Czas! (

 


 

Skip to content