Aktualizacja strony została wstrzymana

Polsat mataczy?

Nieoczekiwana zmiana akcji w procesie mężczyzny oskarżonego o zniszczenie sprzętu ekipy Polsatu podczas pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę. Sprawa rusza od nowa z uwagi na rozbieżności w materiale dowodowym.

Wczoraj Sąd Okręgowy w Częstochowie miał ogłosić wyrok w sprawie wydarzeń, które rozegrały się na błoniach Jasnej Góry 10 lipca 2011 roku. Doszło wówczas do scysji z ekipą Polsatu, która bez zgody pielgrzymów, a nawet przy ich wyraźnym sprzeciwie, rejestrowała przebieg spotkania i modlitwę Rodziny Radia Maryja. Dziennikarze nie mieli akredytacji.

Wśród pielgrzymów był pan Andrzej K., który flagą zasłonił operatorowi obiektyw. Ten odtrącił drzewce. K. zasłonił więc kamerę ręką, co również spotkało się z reakcją dziennikarza. Pielgrzym, wyczuwając prowokację, zaczął się oddalać. Kamerzysta na odchodne go kopnął, rzekomo w obronie własnej.

Dziennikarze wezwali policję, a zachowanie pielgrzyma zostało uznane za agresywne. K. nie dość, że miał zniszczyć kamerę, to jeszcze miał uderzyć dziennikarkę. W efekcie zajścia musi bronić swej niewinności w sądzie.

Wczoraj miał zapaść wyrok w tej sprawie. Tak się jednak nie stało. Sąd postanowił wznowić zamknięty przewód. Powodem są rozbieżności, jakich dopatrzył się sędzia w materiale procesowym. Jak wyjaśnił sędzia Piotr Sikora, dotyczą one stanu kamery.

Sprawę ma wyjaśnić świadek, który zostanie przesłuchany na kolejnej rozprawie zaplanowanej na 6 grudnia. Ma być nim funkcjonariuszka policji Wioletta M.-G., która będzie przesłuchiwana na okoliczność przebiegu oględzin rzekomo zniszczonego przez K. sprzętu ekipy Polsatu.

Co ciekawe, wniosek o przesłuchanie tego właśnie świadka wcześniej składał już mec. Zbigniew Cichoń, pełnomocnik oskarżonego, ale sąd pierwotnie do wniosku się nie przychylił.

O co chodzi? Sąd zaniepokoiły duże rozbieżności w aktach sprawy dotyczące zakresu zniszczeń sprzętu Polsatu. W dniu wydarzeń na policji został sporządzony protokół zniszczeń, który powstał w obecności operatora Polsatu. Dokument ten – sygnowany przez kamerzystę na każdej stronie – nie wymienia tak znaczących uszkodzeń, jak pęknięta obudowa kamery czy uszkodzona lampa.

Tego rodzaju zniszczenia były łatwe do zidentyfikowania przez osobę obsługującą na co dzień kamerę, ale nie zostały odnotowane. Co więcej, szkody zostały wycenione na kilkaset złotych.

Jednak w trakcie kolejnych oględzin wcześniej niezauważone uszkodzenia pojawiły się w dokumentacji wraz z m.in. opinią o poważnym uszkodzeniu kamery (odkształcenie osi optycznej), które miało powstać na skutek silnego uderzenia. Wzrósł też koszt szkód, bagatela, do ok. 30 tys. złotych.

Jak wskazywał Andrzej K. w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”, tak oczywiste i widoczne gołym okiem uszkodzenia kamery nie mogłyby zostać pominięte w policyjnym protokole.

Zatem obciążanie go za pojawiające się później w aktach zniszczenia jest co najmniej nie na miejscu. Podczas oględzin nie spisano też numerów seryjnych rzekomo uszkodzonych elementów. Pojawiają się one dopiero w kolejnych pismach właściciela kamery czy opiniach serwisu. Dlaczego ich nie zanotowano od razu? Czy wynikało to z przeoczenia funkcjonariuszy? Dlaczego sam operator nie zwrócił uwagi na te braki w protokole? I jakie faktycznie były zniszczenia kamery?

Być może wezwany świadek okaże się tu pomocny. Jednak taki stan rzeczy nasuwa zasadne pytanie, czy w sytuacji, w której rzekomo zniszczone przez K. elementy kamery posiadały niepowtarzalne znaki identyfikacyjne, a nie zanotowano ich, to czy ciężar odpowiedzialności za przedstawione później zniszczenia może być zrzucony na oskarżonego?

Sprawy szerzej nie chciał komentować mec. Cichoń. – Mogę tylko powiedzieć, że wszelka dokładność sądu stale winna być oceniana pozytywnie. Należy zawsze dociekać wszystkich okoliczności. Jeżeli zatem sąd dostrzegł taką konieczność, by przeprowadzić jeszcze jeden dowód, to należy tę decyzję przyjąć z aprobatą – dodaje mecenas.

Marcin Austyn

Częstochowa

Za: Nasz Dziennik, Piątek, 16 listopada 2012 | http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/15256,polsat-mataczy.html

Skip to content