Aktualizacja strony została wstrzymana

Homolobby już strzela

Mężczyzna związany ze środowiskiem homoseksualnym otworzył 15 sierpnia ogień w siedzibie chrześcijańskiej organizacji Family Research Council w Waszyngtonie. Ranny został pracownik ochrony. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

28-letni Floyd Corkins II wszedł głównym wejściem do siedziby FRC i po wygłoszeniu kilku słów krytyki pod adresem organizacji zaczął strzelać. Kula trafiła w lewe ramię jednego z pracowników ochrony, który zdołał z pomocą kolegów obezwładnić napastnika. Corkins miał mieć przy sobie również inną broń, przygotowaną do użycia.

Sprawę bada policja, ale media amerykańskie ujawniają coraz więcej szczegółów. Według agencji Associated Press, zatrzymany mężczyzna, podejrzewany o środową napaść, pracował od 6 miesięcy w waszyngtońskim centrum dla osób LGBT (skrót wspólnie określający mniejszości o odmiennej od heteroseksualnej orientacji, a także osoby o niezgodnej z biologiczną tożsamości płciowej).

Według amerykańskich mediów, Corkins nie zgadzał się z tym, że chrześcijańska organizacja ostro krytykuje legalizację związków homoseksualnych. W szczególności rozgniewać go miało wsparcie, jaka grupa ta udzieliła sieci restauracji Chick-fil-A. Niedawno Dan Cathy, kierujący siecią około półtora tysiąca lokali w całych Stanach Zjednoczonych, publicznie skrytykował związki jednopłciowe, podkreślając, że tolerowanie tego typu zachowań sprowadza na naród sąd Boży.

Akt przemocy, do którego doszło w środę w Waszyngtonie, potępił ustami swego rzecznika Barack Obama. Również republikański kandydat do fotela prezydenckiego Mitt Romney wyraził zaniepokojenie z powodu tego, co stało się w siedzibie FRC. Podkreślił, że zamierza się modlić za poszkodowanego ochroniarza, jego rodzinę i członków Family Research Council, których „poczucie bezpieczeństwa legło w gruzach”.

Źródło: LifesSiteNews, KAI
kra

 

Strzelał z nienawiści do „homofobów”

Działacz największej amerykańskiej organizacji promującej homoseksualizm (LGTB) otworzył ogień do osób pracujących w instytucie ds. rodziny Family Research Council (FRC) w Waszyngtonie. Mężczyzna ciężko zranił ochroniarza budynku, który próbował go obezwładnić.

Sprawcę ataku policja zidentyfikowała jako 28-letniego Floyda Lee Corkinsa z miejscowości Herndon, absolwenta College´u George´a Masona. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie pod nadzorem FBI. Do tej pory nie postawiono mu zarzutów.

Postrzelony przez niego ochroniarz FRC to Leo Johnson. Według szefowej miejscowej policji Cathy L. Lanier, pocisk trafił mężczyznę w ramię.

Jak powiedziała Lanier, swoją postawą Johnson zapobiegł prawdziwej jatce, do jakiej mogłoby dojść, gdyby uzbrojonemu zamachowcy udało się dostać na wyższe piętra, gdzie urzędują pracownicy instytutu.

– Pracownik ochrony jest prawdziwym bohaterem. Tego jestem pewna – chwaliła strażnika Lanier. – Bardzo dobrze wykonał swoją pracę. Dzięki niemu sprawca nie przekroczył progu firmy. Najprawdopodobniej zapobiegł tym samym masakrze – dodała w rozmowie z dziennikarzami przed wejściem do siedziby FRC.

Szefowa policji poinformowała również, że Johnson przebywa obecnie w szpitalu, jego stan jest stabilny, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Oprócz niego żadna inna osoba nie odniosła obrażeń. FBI informuje, że trwają przesłuchania Corkinsa, służby przeszukują jego mieszkanie w Herndon. Wcześniej przesłuchano osoby z jego rodziny i znajomych.


Mowa nienawiści

Jak informuje anonimowo jeden z pracowników firmy, zaraz po wejściu do środka budynku mężczyzna wygłosił krótką, ale bardzo obraźliwą przemowę na temat działalności FRC, tradycyjnych wartości i konserwatyzmu społecznego, później zaś zaczął strzelać.

Family Research Council jest organizacją zajmującą się promowaniem tradycyjnych wartości, wiary, rodziny i wolności. Sprzeciwia się aborcji i eutanazji, akcentuje, że czyny homoseksualne są grzechem.

Jak podkreślił były szef FRC, a obecnie przewodniczący innego konserwatywnego instytutu American Values, atak jest przejawem „niepokojąco rosnącego poziomu nietolerancji i nienawiści, wymierzonych w osoby podzielające tradycyjne wartości”. – Mężczyźni i kobiety wiary nie mogą być jednak zastraszani, by milczeć – stwierdził Bauer.


LGTB: To była „miła osoba”

Władze LGTB (zrzeszenia lesbijek, gejów, transseksualistów i biseksualistów) potwierdzają, że Corkins był wolontariuszem w ich organizacji od pół roku.

David Mariner, dyrektor wykonawczy organizacji, opisał zamachowca jako osobę „miłą, uprzejmą i skromną”. Atak potępiły zarówno władze FRC, jak również organizacje homoseksualne.

W bardzo ostrych słowach na ten temat wypowiedział się także republikański kandydat na prezydenta Mitt Romney.

– Nie może być miejsca w naszym społeczeństwie na taką przemoc – stwierdził.

– Moje modlitwy wędrują teraz do rannego strażnika i jego rodziny, a także wszystkich ludzi w Family Research Council, którzy czują, że ich poczucie bezpieczeństwa zostało poważnie naruszone przez to straszne wydarzenie – dodał.

Według relacji świadków, zamachowiec wszedł do wnętrza budynku, trzymając w ręku torebkę z logo restauracji Chick-fil-A. W ostatnim czasie prezes sieci tych fast foodów oficjalnie opowiedział się przeciwko legalizacji układów jednopłciowych. Wypowiedź ta wywołała wzburzenie w środowiskach homoseksualnych, które wezwały do bojkotu restauracji.

– Dzisiejszy atak jest jasnym sygnałem, że etykietowanie zwolenników tradycyjnego małżeństwa mianem „nienawistników” musi się skończyć – apelował Brian Brown, przewodniczący Krajowej Organizacji na rzecz Małżeństwa.

Dziennik „Washington Post” przytacza wypowiedź Allana Chana, znajomego Crokinsa z czasu studiów. Chan opisał go jako osobę skrytą i nieco dziwną. Jak zauważył, jego profil na popularnym portalu społecznościowym nie zawierał żadnych zdjęć, nawet jego samego, poza jedną informacją – że interesuje się XIX-wieczną filozofią niemiecką.

– Był fanatykiem Nietzschego – zauważył Chan. Tych informacji nie komentuje policja, podkreślając, że nie wiadomo jeszcze, jakie były motywy działań sprawcy.

– Nie wiemy o nim zbyt wiele ani o jego motywach. Nie znamy także jego stanu psychicznego. Nie wiemy, czy wiedział, co robi lub co myślał, że robi – odpowiada lakonicznie szef waszyngtońskiego oddziału FBI James McJunkin.

– Teraz staramy się to wszystko zebrać i ułożyć w całość, dopiero wtedy będziemy udzielali wywiadów – podsumował. Wątpliwości co do intencji zamachowca nie ma m.in. Fox News. Stacja donosi na swoim portalu, że zamachowiec miał tuż przed oddaniem strzału powiedzieć do ochroniarza: „Tu nie chodzi o ciebie. Tu chodzi o to, czego broni ta organizacja”.

Łukasz Sianożęcki

Za: Nasz Dziennik, Poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Za: Polonia Christiana - pch24.pl (2012-08-16 ) | http://www.pch24.pl/homolobby-juz-strzela,5059,i.html

Skip to content