Aktualizacja strony została wstrzymana

W Anglii trwa przesłuchanie prezesa Paula Tucker’a a u nas cisza – Cezary Mech

Wszystko wskazuje na to że w przeciwieństwie do Polski na świecie nie uda się zahamować konsekwencji skandalu związanego z manipulacjami na rynkach kapitałowych, jakich dopuszczają się instytucje finansowe.

Świadczy o tym fakt że o ile największą wpadką zeszłego tygodnia był skandal firmy farmaceutycznej GlaxoSmithKline skazanej w postępowaniu karnym za sprzedaż niewłaściwych leków i konieczności zapłacenia $3 mld za to, to jednak sprawa Barclaysa była tą która zatacza coraz szersze kręgi na świecie. O ile w Polsce na początku lat dwutysięcznych KPWiG doczekał likwidacji UNFE, aby umorzyć setki postępowań w sprawie nieprawidłowości na rynku kapitałowym, jaki ta instytucja zgłosiła do niego w celu rozpatrzenia, to skandale dotyczące manipulacji i wykorzystywania informacji poufnych (insider trading) stają się bolączką powszechną i są napiętnowane. W Japonii czarę goryczy przepełniło ponad dwukrotny wzrost poniedziałkowych obrotów na akcjach All Nippon Airways, tuż przed wtorkowym ogłoszeniem informacji o ich nowej ¥211 miliardowej emisji akcji. Nomura już przyznał się do wycieku informacji przy trzech emisjach, a Daiwa przeprowadza wewnętrzną kontrolę. O ile w poniedziałek Kawasaki Heavy zrezygnował z usług Daiwa Securities, to we wtorek państwowy Japoński Bank Rozwoju  oraz Resona Holding zrezygnowały z usług emisji obligacji przez Nomurę. Jak poważny jest to problem dla rynku japońskiego może świadczyć fakt że Namura z Daiwa obsługują połowę emisji akcji i jedną trzecią obligacji w Japonii zgodnie z danymi Bloomberga. A z drugiej strony połowa przychów w Daiwa jest oparta na prowizjach bankowość korporacyjna, a w największym japońskim banku inwestycyjnym Nomurze bankowość korporacyjna jest na trzecim miejscu w grupie jak podaje Financial Times w artykule „Nomura: dropped deals”.

Gdy chodzi o skandal z indeksami to zatacza on coraz szersze kręgi, w piątek wystąpiły już pierwsze sprawy o odszkodowania ze strony uczestników rynku (Kalaway v. Barclays Plc, 12-05280, U.S. District Court, Southern District of New York (Manhattan.) ), w tym samym dniu do sprawy włączył się zarówno SFO (Urząd do Zwalczania Poważnych Nadużyć Finansowych – Serious Fraud Office), a dzisiaj na pierwszej stronie FT informuje o włączeniu się w sprawę Brukseli. Akcje Barclaysa od momentu ogłoszenia o nałożeniu kary 27 czerwca spadły o 31%, a akcjonariusze stracili £3,8 mld, to dzisiejsze negatywne informacje powodują dalszy spadek wartości (na ten moment -0,52%), w oczekiwaniu na coraz wyższe roszczenia. Jak pisze Alex Barker, Brooke Masters i Kara Scannell w artykule „Brussels to act over Libor scandal” komisarz Michael Barnier zapowiada likwidację luk prawnych w tej dziedzinie, nazywając manipulacje benchmarkami „sprzeniewierzeniem z konsekwencjami systemowymi”, oraz zapowiada interwencję zwiastujące kolejne napięcia na linii USA-UE.

W sytuacji kiedy widać wyraźnie, że oba dolarowe benchmarki się rozjeżdżają i mało kto orientuje się w ich konstrukcji, oskarżenia będą padały z wielu stron, podczas gdy napięcie będzie się potęgowało. Piątkowy 3-miesięczny Libor dla dolara w wysokości 0,45760% wyraźnie się rozjechał z Euribor’em, który wynosi ponad dwukrotnie więcej gdyż 0,99143%. O ile Euribor kwotuje 20 banków a ustanawia EBA (European Banking Federation), z wyraźnie mniejszym dostępem do dolara, w którym najtańsze zapotrzebowanie na środki miała ABN Amro – 0,73%, to pod zarządem BBA (British Bankers’ Association) gdzie kwotuje Libor 18 banków JP Morgan kwotowało dolary po 0,41%, Citi po 0,45%, a  BofA po 0,47%. Równocześnie odezwały się głosy z Niemiec gdzie Andreas Dombret z zarządu Bundesbanku wezwał do reformy systemu który jest „zbyt łatwy” do manipulowania i „[j]est podatny na oszustwa”, a komisarz Barnier poczuł się zmuszony do jakżeż do niedawna niepoprawnej deklaracji: „Nigdy nie wierzyłem w samoregulację w przypadku dóbr publicznych”! Pytanie pozostaje dlaczego my w Polsce jesteśmy zmuszani do takiej wiary?

 Wygląda na to że znaczna część działalności Brukseli pokryje się z pracami brytyjskiego SFO o którego planowanych działaniach rozpisuje się WSJ w artykule Cassep Bryan-Low i Davida Enrich’a „Libor Probe Widens in U.K.  Serious Fraud Office Inquiry Isn’t Limited to Barclays; Potential Criminal Charges”. Wprawdzie o ile w dalekiej przeszłości SFO miało sukcesy w ściganiu kierownictwa Bank of Credit and Commerce International, ale było to w 1997 r, o tyle od tamtego czasu nie wykazało się w zapobieganiu wybuchu kryzysu finansowego. A nawet w 2006 r. wycofało się z badania sprawy korupcji jakiej dopuścił się BAE Systems PLC przy sprzedaży myśliwców do Arabii Saudyjskiej pod presją ze strony premiera Tony Blair’a, mimo iż w 2010 r. ta firma zgodziła się na wypłatę ugody za tą transakcję w wysokości ponad $400 mln na rzecz US Justice Department i SFO, potwierdzając istniejące podejrzenia. Ciekawą otoczką sprawy jest fakt, że CFO zainterweniowała dopiero w sytuacji kiedy już inne kraje podjęły analogiczne kroki karne, w tym USA i Kanada. Oraz że co jest charakterystyczne i kontradykcyjne do stwierdzenia komisarza Barnier’a, SFO będzie bardzo trudno to zadanie wykonać w sytuacji kiedy w ramach przyjętych przez rząd brytyjski założeń budżetowych jest ona jedną z najsilniej okrojonych instytucji której budżet w ciągu najbliższych pięciu lat ma być zredukowany o prawie 40%.

W sytuacji kiedy w Anglii trwa przesłuchanie Paula Tucker’a (początek o 16.30), którego pewna nominacja na gubernatora Banku Anglii wraz z rozwojem skandalu wymyka się, u nas trwa złowróżbna cisza i temat ten ani WIBOR-u nikogo pozornie nie interesuje.

Cezary Mech
Agencja Ratingu Społecznego

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Za: Stefczyk.info (09.07.2012) | http://www.stefczyk.info/wiadomosci/gospodarka/w-anglii-trwa-przesluchanie-prezesa-paula-tucker%E2%80%99a-a-u-nas-cisza | Mech: W Anglii trwa przesłuchanie prezesa Paula Tucker’a a u nas cisza

Skip to content