Po raz pierwszy od wielu lat na Placu Maneżowym w Moskwie judeje nie zapalą lampy chanukowej, donosi o tym portal www.kredo.ru .
Sekretarz prasowy „głównego rabina Rosji”, Andrzej Glocer, powiedział w związku z tym: „Zapalanie chanuki nie odbędzie się ponieważ nie otrzymaliśmy zgody od władz Moskwy”, „Ale z naszej winy nie dotrzymaliśmy terminów”– zauważył Glocer.
Na stronie internetowej „Moskiewskiego Centrum Żydowskiego” jeszcze 20 grudnia widniało ogłoszenie przewidywanego przedsięwzięcia, odręczna poprawka: „miejsce przeprowadzenia ceremonii- Plac Maneżowy”, było podkreślone za pomocą Photoshop.
Sekretarz prasowy „Federacji Gmin Żydowskich Rosji”, Danił Jakowliew oświadczył, że zapalanie chanuki „nie odbędzie się na żadnym z głównych placów stolicy”.
Wcześniej powiedział on, że dla przeprowadzenia ceremonii rozważano Plac Puszkina lub Plac Teatralny.
Miejmy nadzieję, że zniknięcie żydowskich lampek chanukowych z moskiewskich placów jest zwiastunem szybkiego wyzwolenia narodu rosyjskiego.
Źródło: http://www.rusimperia.info/news/id10621.html
Tłum. RX