Rosyjska agencja RBK: „Polska przyznaje, że większa odpowiedzialność za katastrofę smoleńską spoczywa na niej”.
Chodzi o stwierdzenie Edmunda Klicha, który przyznał, że Tupolew z polską delegacją na pokładzie 10 kwietnia nie powinien startować z Okęcia. Do lotu powinno nie dojść z powodu pogody. Słowa polskiego eksperta akredytowanego przy MAK są żywo komentowane przez rosyjskie media, które nie mają wątpliwości. Winna katastrofy jest Polska. Agencja RBK twierdzi wprost, że „Polska przyznaje, że większa odpowiedzialność za katastrofę smoleńską spoczywa na niej”.
Krok dalej idą inne rosyjskie serwisy. Portal utro.ru pisze: „W sprawie katastrofy postawiono już kropkę nad „i” a Warszawa przyznała, że wina leży po jej stronie”. „Kaczyński zginął z winy pilotów” – czytamy z kolei w serwisie dni.ru. Co więcej rządowy „Gołos Rosiji” pisze, że „Polska potwierdza swoją odpowiedzialność za katastrofę”. Mało tego, agencja RBK podaje nieprawdziwe informacje, że kontrolerzy ze Smoleńska wielokrotnie powtarzali polskiej załodze, by lądować na zapasowym lotnisku.
oprac. Łukasz Wilczkowski / źródło: RMF24