Aktualizacja strony została wstrzymana

Wielki terror koronawirusa

Urodzony w PRL-u, okuty w powiciu, nigdy jednak nawet przez myśl mi nie przychodziło, że mogę stać się kiedykolwiek świadkiem déjà vu z wielkiego terroru.

To apogeum stalinowskich represji, miało miejsce w dalekich latach trzydziestych ubiegłego stulecia. Na polecenie czerwonego dyktatora, NKWD oczyszczało ZSRR z „wrogów ludu”, likwidując ich lub wysyłając do gułagów. W zależności od widzimisię generalissimusa, stosowano wybiórcze represje w odniesieniu do wyselekcjonowanych grup etnicznych, społecznych lub zawodowych. Raz byli to podejrzani o sabotaż inżynierowie, innym razem niedobitki „burżujów”, a jeszcze kiedyś wybranie grupy narodowe. Dopiero po wyselekcjonowaniu „na odstrzał” żydów, jako całej grupy etnicznej, Stalinowi nie powiodło się i zmarło w niejasnych okolicznościach, ale to już w 1953 roku.

Czy może być coś gorszego niż ten stalinowski terror? Okazuje się, że tak! Może być tym walka z koronawirusem, a raczej z potencjalnymi jego nosicielami, czyli całą ludzkością.

Dla przypomnienia; wirus ten zakodowany jako COVID-19, został zsyntezowany w kanadyjskim laboratorium broni biologicznej (https://wordpress.com/block-editor/post/drnowopolskipolskapanorama.home.blog/193), opatentowany w USA w 2018 roku i użyty w Chinach w 2019.

Do tej pory Chiny unikały nazywania spraw po imieniu, ale kilka dni temu, rzecznik chińskiego rządu, publicznie oskarżył o rozprzestrzenienie go Stany Zjednoczone, wywołując wściekłą reakcję z ich strony. Wirus został skonstruowany tak, że atakuje głównie mężczyzn rasy żółtej, mechanizmy tego zostały już wyjaśnione przez chińskich wirusologów. U białej populacji wywołuje co najwyżej symptomy zwykłej grypy. Przy czym, tak jak i inne choroby zakaźne, może być śmiertelnie niebezpieczny dla starych, chronicznie chorych osób.

Jak zwykle w takich skomplikowanych sytuacjach, jedyną nacją wychodzącą na czysto, okazują się być Izraelici, którzy zupełnie przypadkowo zaczęli prace na jego szczepionką, jeszcze przed wybuchem epidemii (https://www.eutimes.net/2020/03/israeli-scientists-claim-its-pure-luck-they-were-already-working-on-a-covid-19-vaccine-prior-to-the-outbreak/). Jak mniemam, zawdzięczają to opiece swego boga, który zawsze ratuje ich w krytycznych okolicznościach. Zabezpiecza też ich globalne elity, przed ewentualnymi niebezpieczeństwami. Jak podają media (https://www.eutimes.net/2020/03/new-zealand-goes-north-korea-restricts-everything-in-bid-to-protect-the-globalist-elites/), „najwartościowsze jednostki’ relaksują się już w swych willach, zaopatrzonych w schrony przeciwatomowe, na terenie Nowej Zelandii, która to dla ich dodatkowego komfortu, wprowadziła najostrzejsze w świecie epidemiologiczne restrykcje, poddając każdego wjeżdżającego obowiązkowej dwutygodniowej kwarantannie.

Jednak, aby pojąć całokształt „projektu COVID-19”, potrzeba znacznie więcej informacji. W tym zakresie wysoce pomocną okazała się niedzielna emisja głównych wiadomości rosyjskiej telewizji publicznej RTR Planeta, prowadzona przez wytrawnego propagandzistę, wysoko usytuowanego w strukturach globalnej mafii żydowskiej, Dymitra Kisielowa.

Prawie całe wydanie programu poświęcił on powyższemu projektowi, ze swadą kreśląc globalną panoramę epidemii oraz metod walki już zastosowane, wdrażane na bieżąco i planowane w ramach „projektu COVID-19” począwszy od Chin, przez Rosję, Unię, aż na USA kończąc.

Zagadnienie ilustrowane było bogatym materiałem filmowym. Drakońskie metody zastosowane w Chinach, okazały się być skutecznym i wprowadzane są obecnie w Federacji Rosyjskiej. Pod Moskwą rozpoczęto konstrukcję gigantycznego kompleksu szpitalnego (gułagu) przeznaczonemu do walki z tą epidemia. Przy czym w rosyjskich mediach codziennie powielana jest wiadomość o minimalnej liczbie zarażonych (28 osób) i braku jakichkolwiek ofiar śmiertelnych:

https://russia-insider.com/en/closed-borders-work-russia-closed-border-china-6-weeks-ago-has-only-28-cases-coronavirus-no-deaths.

Po co więc takie gigantyczne inwestycje? Kisielow odpowiada na to pytanie: „Profilaktyka”! Nie wyjaśnia jednak „przed czym”? Czy przed wirusem? Czy może przed buntującym się społeczeństwem?

Inne wprowadzane posunięcia wydają się dawać na to pytanie odpowiedź. W Rosji obowiązuje bezwzględny nakaz kwarantanny dla wszystkich wracających z terenów zagranicznych „ognisk epidemii” oraz ich rodzin. Usiłujących uniknąć dwutygodniowego więzienia bezwzględnie ściga policja. Kisielow zaprezentował reportaż z łowów na takich „przestępców”. Na nic zdawały się „dowody niewinności”, w postaci demonstrowania „prawidłowej temperatury” poniżej 37 stopni i braku kaszlu; pod policyjną eskortą do gułagu! Jeszcze dramatyczniej rysuje się los samotnych skazanych na dwutygodniowy „areszt domowy”. Bez pomocy życzliwych mogą oni po prostu umrzeć z głodu.

Wprowadzany globalnie w życie system walki z wirusem (czytaj ludzkością), będzie według Kisielowa, wielopoziomowy. Jeżeli nie uda się zamknąć ofiary na kwarantannie (domowej lub szpitalnej), to istnieją już ogólnoświatowe plany wprowadzenie do kodeksów karnych terminu „lekkomyślne zachowania socjalne” zagrożonego wielomiesięcznym więzieniem. Jeśli ktoś wyjdzie na ulicę w gorączce, czy kaszlając, to będzie mógł się spodziewać aresztowania. Zresztą, nawet w pełnym zdrowiu, publiczne pojawienie się bez maski chirurgicznej na twarzy, spełni wymogi powyższego „przestępstwa”. Zakładając globalny przebieg tej epidemii, ciągłe zaopatrzenie całej ludności w maski jednorazowego użytku, wymagać będzie wieloletnich wysiłków w celu stworzenia całego ogromnego segmentu wytwórczego, produkt ten dostarczającego.

Tak więc, okazji do utraty wolności, zgodnej z „prawem”, obywatelom nie zabraknie. Oczywiście, nie należy dramatyzować, tak okrutny los spotykać będzie tylko niewielu. Sama świadomość bycia w permanentnym stanie „przestępstwa” wystarczy dla mitygowania nastrojów tłumu. W okresie Wielkiego Stalinowskiego Terroru, mała grupka siepaczy z NKWD była w stanie sparaliżować obłędnym strachem całe społeczeństwo. Dziś w dobie koronawirusa, będzie to o wiele łatwiejsze.

Szczególnie opłakany los będzie udziałem grupy „przestępczej”, zakodowanej dziś terminem „grupy ryzyka”, czyli osób powyżej 60 roku życia. W przypadku Wielkiego Stalinowskiego Terroru, grupy te zmieniały się, dziś jest ona jedna, ale za to każdy obywatel ma 100% gwarancje, że wcześniej czy później znajdzie się w tym zespole przestępczym. Już dziś ta grupa cieszy się niechęcią młodego pokolenia, obciążając niepotrzebnie system opieki społecznej, szpecąc swym wyglądem krajobraz bilbordów, radujących oko widokiem „młodych, wykształconych, z dużych miast”, przeżywających kolejny orgazm na kolejnej wyprzedaży w kolejnej galerii handlowej. A tu jeszcze dojdzie „roznosicielstwo zarazy” na podobieństwo szczurów. Zapewne zajmie to władcom nieco czasu, by zaszczepić takowy paradygmat w przestrzeniach pomózgowych współczesnych „informatycznych społeczeństw”, ale z perspektywy czasu wysiłek ten będzie opłacalny i umożliwi społeczne przyzwolenie na eutanazję.

W celu kontroli rozprzestrzeniania się epidemii, planuje się trzy „kręgi podejrzanych”. Pierwszy, to ci którzy potencjalnie zetknęli się z „przestępcą” (nosicielem koronawirusa), drugi, to ci mający ewentualne kontakty z „pierwszym kręgiem”, a trzeci, odpowiednio, mogący stykać się z „drugim”. Już dziś światowi przywódcy licytują się w potencjalnym poziomie zarażeń, w granicach 80-90% populacji. Można więc założyć, że „trzeci krąg” stanowić będzie cała ludzkość.

Obecnie, „trzeci krąg” stanową Włochy, które z niejasnych powodów zostały „mianowane”, nowym światowym centrum epidemii i poddane, między innymi, inspekcji sanitarnej z totalitarnych Chin. A tu dygresja: pomimo rozbieżności i konfliktów, świat wydaje się być rządzony jedną ręką, bez względu na przynależność ideologiczną i polityczną.

Jak wynika z nieoficjalnych włoskich przekazów (https://thesaker.is/letter-from-locked-down-lombardy/), ilość śmiertelnych przypadków wirusa, określana jest odgórnie, już na nieboszczykach. Ponieważ w Italii brakuje testów na koronawirusa, to wysoce wątpliwym wydaje się być ich stosowanie na nieboszczykach. Zapewne więc administracyjnie wyznacza się ilość zgonów. Przy czym średni wiek „ofiary” to 81 lat, na dodatek z długą historią chronicznych chorób. Niemniej jednak jest to wystarczające, by cały kraj zamienić w jedną wielką strefę kwarantanny.

Dla pełnego porównania terroru stalinowskiego z terrorem kornawirusa, należy jeszcze uwzględnić aspekt gospodarczy. W ZSRR ofiary terroru zsyłano do gułagów, gdzie zmuszano je do niewolniczej pracy. Jak bardzo brutalnie by to nie zabrzmiało, jednakowoż owoce ich pracy utrzymywały resztę społeczeństwa.

Dziś, w dobie koronawirusa, gdy niepoczytalne zbrodnicze „elity” dekretami administracyjnym zamykają całe gałęzie gospodarki, materialna katastrofa ludzkości, może być z łatwością przewidziana. W tym kontekście przerażać może całkowita bierność wymóżdżonego „informatycznego” społeczeństwa. Jedyny wyjątek od tej reguły stanowią „żółte kamizelki” we Francji, które kontynuują opór władzy.

Jakkolwiek apokaliptycznie by ten obraz nie wyglądał, należy stale mieć nadzieję, że „projekt COVID-19” to ciągle jeszcze „próba generalna” a nie „premiera” Apokalipsy. I, że w międzyczasie Pan zlituje się nad zidiociałą ludzkością uwalniając ją od obłąkanych elit wysługujących się bezmyślnie i wyłącznie diabolicznej globalnej oligarchii finansowej.

Ignacy Nowopolski

https://wordpress.com/view/drnowopolskipolskapanorama.home.blog

Za: Ignacy Nowpolski blog (17 marca 2020) | https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/1028243,wielki-terror-koronawirusa

Skip to content