Kibice warszawskiej Legii podczas meczu eliminacji Ligi Mistrzów z kazachskim FK Astana rozwiesili wielki transparent przypominający o ofiarach niemieckiego terroru podczas II wojny światowej. Oprawa wypadła na tyle okazale, że mówiły o niej największe redakcje świata. Niestety ukazująca prawdę historyczną oprawa nie spodobała się federacji UEFA, która zapowiada możliwość ukarania warszawskiego klubu. Oficjalnie mówi o „nielegalnym transparencie”.
Stadionowa oprawa Legii. Warszawa, 2 sierpnia 2017. Źródło: rzut ekranu z YouTube/Legia.Net
Podczas meczu eliminacji Ligi Mistrzów, kibice Legii Warszawa wykorzystali okazję do pokazania światu prawdziwego oblicza II wojny światowej, Powstania Warszawskiego oraz zbrodni Niemców. Jednoznacznie przypomnieli, kto był wtedy katem, a kto ofiarą. „Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy zamordowali 160 tysięcy ludzi. Tysiące z nich było dziećmi” – napisali po angielsku pod oprawą kibice Legii. Na środku trybuny umieścili potężny wizerunek nazistowskiego wojskowego, który trzyma pistolet przy skroni przerażonego dziecka z polską flagą na czapce. W tle niemieckiego zbrodniarza i cierpiącego polskiego dziecka widzimy utworzoną z biało-czerwonych kartonów flagę oraz datę – 1944.
Akcja kibiców Legii wywołała falę komentarzy wśród dziennikarzy sportowych, ale także na łamach czołowych redakcji informacyjnych, które podkreślały okoliczności zaprezentowania oprawy (73. rocznica Powstania Warszawskiego). Niestety niektóre media pisały również o „kontrowersyjnej oprawie” kibiców Legii Warszawa. Trudno jednak określić czym miałyby być te kontrowersje, skoro na wielkim transparencie zamieszczono fakty historyczne i autentyczne liczby brutalnie zamordowanych Polaków, w tym dzieci, przez niemieckiego najeźdźcę. Oprawa wywołała również oburzenie poprawnej politycznie europejskiej federacji piłkarskiej UEFA, która zapowiedziała dyskusję na ten temat. Klubowi grożą teraz kary.
Jak informuje PAP, federacja UEFA wszczęła wobec Legii postępowanie dyscyplinarne związane z oprawą podczas meczu z FK Astana. O sprawie informują również zachodnie media, w tym „Washington Post”. TVP Sport podaje, że Legii Warszawa postawiono dwa zarzuty. Jednym z nich jest rzekome zablokowanie przejścia na schodach. W drugim punkcie ma być mowa o „nielegalnym transparencie”. UEFA ma podjąć decyzję w tej sprawie podczas najbliższego posiedzenia Komisji Kontroli, Etyki, i Dyscypliny.
Źródło: wprost.pl, PCh24.pl
WMa