Aktualizacja strony została wstrzymana

Kryzys ustąpi gdy łotewskie prostytutki podniosą cenę na swoje usługi

Tylko dwa wskaźniki mogą precyzyjnie wykazywać ożywienie gospodarcze i koniec globalnej recesji – uważa Matthew Lynn, komentator „Bloomberg News”. Jego zdaniem, są to zdrady małżeńskie oraz cena usług łotewskich prostytutek – jej wzrost  może oznaczać, że świat wychodzi z kryzysu.

Zdaniem Lynna, ani wskaźniki cen na usługi transportowe, ani też ożywienie na rynku nieruchomości, czy też prowadzona polityka pieniężna banków centralnych nie mogą świadczyć o ożywieniu gospodarczy precyzyjniej niż może to dowieść liczba zdrad małżeńskich oraz cena usług łotewskich prostytutek.

Komentator zauważa, że pierwszy wskaźnik można określić według liczby wejść na popularne portale, których użytkownicy szukają partnerów do „skoku w bok” i dodaje, że w ostatnim czasie liczba użytkowników takich portali drastycznie spadła i wciąż maleje.

W opinii Lynna, w okresie kryzysu większość społeczeństwa bardziej docenia wartość życia w rodzinie.

Zdaniem eksperta, drugi wskaźnik też nie napawa optymizmem, gdyż ceny na usługi łotewskich prostytutek spadły w ciągu roku o ponad 60 proc. i na razie nie wykazują tendencji wzrostowych.

„Gdy ceny te zaczną rosnąć, wtedy będziemy mogli mówić o końcu recesji i wzroście gospodarczym. Na razie jednak ożywienia tu nie ma. Dlatego Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz europejski system bankowy musi wciąż być na baczności” – uważa komentator.

Zdaniem Matthew Lynna, światowy kryzys udowodnił, że tradycyjne metody oceny stanu światowej gospodarki są tak samo skuteczne, jak „krem przeciwsłoneczny w zamieć” – łotewski portal „Telegraph” cytuje słowa komentatora „Bloomberg News”.

Za: InfoPol | http://www.infopol.lt/pl/naujienos/detail.php?ID=1876