Aktualizacja strony została wstrzymana

Stacja publiczna w USA wyemituje film, zachęcający do randkowania z transseksualistami

Na stronie internetowej publicznej stacji PBS w USA będzie znajdował się blog randkowy dla transseksualistów. Stacja finansowana z pieniędzy podatników wyemituje 19 czerwca dokument o transseksualistach Real Boy. Prywatne media dopytywały, jak to jest możliwe, że stacja publiczna emituje w trakcie filmu dokumentalnego o transseksualizmie reklamę, zachęcającą do szukania partnerów transseksualnych za pośrednictwem witryny medium publicznego. 

Film wyprodukowany przez Independent Television Service (ITVS) w ciągu ostatnich pięciu lat otrzymał dotację w wysokości prawie 87 mln USD. Około 42 minuty w tym trwającym prawie 57 minut dokumencie przedstawiono jedną z klas w kolegium w Kalifornii, w którym trzy miesiące przed nagraniem sceny pewien chłopak słucha nauczycielki mówiącej o „nadmiernej męskości”,  „przyczyniającej się do napastowania seksualnego, zabójstw i gwałtów”.

Nauczycielka narzekała na ceniony w społeczeństwie amerykańskim model męskości. Po zakończeniu wykładu następuje scena, w której główny bohater Bennett – przez rodziców nazywany Rachael – rozmawia z dziewczyną z tyłu klasy. Wkrótce film przerywa reklama odsyłająca do strony randkowej dla transseksualistów, znajdującej się na oficjalnej witrynie stacji PBS.

Wyświetlenie filmu odbędzie się w ramach programu słynącego z emisji dokumentów – Independent Lens. W programie tym wyświetlane są filmy niezależnych twórców, na produkcję których wykłada środki publiczne spółka ITVS, powołana zgodnie z ustawą o radiofonii publicznej z 1988 roku.

Jak donosiła stacja CNSNews.com w dniu 7 czerwca, rząd federalny przeznaczył w ciągu ostatnich ośmiu lat na szeroko pojmowaną działalność mediów publicznych prawie 4 mld USA.

Na stronie internetowej stacji PBS jest krótka recenzja filmu: „Poruszająca i intymna opowieść o rodzinie w okresie przejściowym. Real Boy podąża za przemianą transseksualnego Bennetta, dojrzewającego nastolatka zmierzającego w stronę dorosłości, po drodze zmagającego się z fizycznymi i emocjonalnymi konsekwencjami zmieniającej się tożsamości płciowej”.

PBS wezwała do zamieszczania własnych uwag na temat transseksualnych osób wśród znajomych, rodziny itp. Stacja CNSNews zapytała konsorcjum ITVS, co będzie znajdowało się na blogu o transseksualistach zamieszczonego na stronie internetowej PBS. Okazuje się, że blog ma jednoczyć nastolatków i osoby dorosłe, które nie są pewne swojej „tożsamości płciowej”. Znajdą one tutaj różnego rodzaju porady odnośnie transseksualizmu. ITVS dopytywana o blog randkowy, nie udzieliła żadnej odpowiedzi.

Również przedstawiciele stacji PBS dopytywani przez NTNews.com, czy nie widzą problemu w promowaniu w ramach programu Independent Lens strony randkowej dla transseksualistów, nie udzielili odpowiedzi.  

„Silnie przeżywane poczucie bycia osobą transseksualną stanowi zaburzenie pod dwoma względami. Po pierwsze, koncepcja niedopasowania płci jest najzwyczajniej błędna – nie odpowiada ona rzeczywistości biologicznej. Po drugie, może prowadzić do groźnych konsekwencji psychologicznych” – tłumaczył dwa lata temu na łamach „The Wall Street Journal” doktor Paul R. McHugh.

Zaburzenie tożsamości płciowej polega na założeniu, że jest się kimś innym, niż określa to fizyczna rzeczywistość organizmu – wyjaśnił. To przypadek podobny do osoby cierpiącej na skutek anoreksji: przegląda się ona w lustrze i myśli, że ma poważną nadwagę. „Założenie, zgodnie z którym tożsamość płciowa jest kwestią umysłu, bez związku z realiami anatomicznymi, doprowadziło część osób transseksualnych do tego, że domagają się społecznej akceptacji i afirmacji dla ich „osobistej prawdy” – pisał dr Mcugh.

Według przeprowadzonych badań, od 70 do 80 proc. dzieci mówiących o uczuciach związanych z transseksualizmem wraz z upływem czasu przestaje przeżywać takie stany. Tymczasem amerykańskie prawo w niektórych stanach zakazuje psychiatrom prowadzenia terapii mającej na celu pokonanie zaburzeń tożsamości płciowej.

Osoby, które poddały się operacji „zmiany” płci, choć twierdzą, że są zadowolone z „zabiegu”, „prezentują ten sam poziom dostosowania psychospołecznego, co transseksualiści, którzy nie poddali się operacji. Wśród pacjentów, którzy poddali się operacji, wskaźnik podejmowanych prób samobójczych jest jednak 20-krotnie większy” – pisał medyk.

Zmiana płci jest biologicznie niemożliwa – podkreślił doktor Paul R. McHugh. Dodał, że „ludzie, którzy przechodzą operację zmiany płci nie przemieniają się z mężczyzny w kobietę, czy na odwrót. Stają się raczej sfeminizowanym mężczyzną bądź zmaskulinizowaną kobietą. Mówienie, że to kwestia posiadanych praw obywatelskich i zachęcanie do takich interwencji chirurgicznych to tak naprawdę promowanie zaburzenia psychicznego”.

Doktor Paul R. McHugh – psychiatra i wykładowca akademicki. Były kierownik zespołu psychiatrów Szpitala Johns Hopkins w Baltimore. Jest autorem  sześciu książek (m.in. „The Perspectives of Psychiatry”) i ponad 125 artykułów naukowych. Należał do Prezydenckiej Rady ds. Bioetyki, naukowo zajmował się m.in. neuropsychiatrią i zagadnieniami diagnostyki psychiatrycznej.

Źródło: cnsnews.com., PCh24.pl

AS

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2017-06-14)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Należałoby wyjaśnić, że PBS (Public Broadcasting Service), czyli twór na wyrost nazywany telewizją publiczną w Stanach Zjednoczonych, de facto nie jest żadną telewizją publiczną w sensie znanym w Europie (dajmy na to, w Niemczech czy właśnie w Polsce). PBS jest korporacją typu non-profit, zrzeszającą ponad 300 stacji lokalnych, które należąc do Corporation for Public Broadcasting płacą składki i w ten sposób częściowo utrzymują PBS. Generalnie, fundusze pochodzą w połowie z sektora rządowego (poprzez wsparcie z przeróżnych rządowych instytucji), a w drugiej z sektora prywatnego (darowizy wielkich korporacji) oraz datków widzów. To ostatnie ogniwo wsparcia dokonywane jest 3 razy w roku poprzez tzw. pledge drive, czyli kilkudniowe namolne całodniowe (wywołujące wręcz fizyczne nudności) wypraszanie darowizn. Co otrzymują widzowie poprzez PBS? Często programy edukacyjne, niestety nierzadko zabarwione obowiązującą retoryką multi-kulti, homo-propagandą, a w przypadku programów naukowych – propagowanie wizji świata mającego rządzić się wąpliwymi teoriami (pseudo)naukowymi.

Nawiązując szerzej do mediów publicznych musimy stwierdzić, że to co mamy obecnie w Polsce (telewizja publiczna, liczne rozgłośnie radiowe publiczne) jest wielkim pozytywnym dziełem, w porównaniu do tego co ma miejsce w Stanach Zjednoczonych. Tak, jest wiele do naprawy w polskich w mediach publicznych, z pewnością konieczne są jakieś zmiany kadrowe, otworzenie się na tematy tabu, dopuszczenie do głosu wielu zapomnianych autorytetów, itp, ale w sumie wsłuchując się np. w Polskie Radio 24 – niezwykle żywą, profesjonalną i dosyć obiektywną stację – nie można nie dostrzec, że polskie media publiczne w porównaniu z amerykańskimi tzw. stacjami publicznymi (telewizyjnymi i radiowymi) dzieli tak wielka przepaść – merytoryczna, tematyczna, intelektualna a nawet techniczna – że jako Polacy powinniśmy być dumni z tego co już mamy, a co możemy rozwijać, modyfikować, ulepszać.

Bo na zmianę czy ulepszanie zacementowanego systemu medialnego w Stanach Zjednoczonych, tkwiącego po uszy w liberalnym systemie wartości, nie ma co liczyć, tak samo jak na obiektywizm czy odejście od polit-poprawności.

 


 

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2017-06-14) | http://www.pch24.pl/stacja-publiczna-w-usa-wyemituje-film–zachecajacy-do-randkowania-z-transseksualistami-,52294,i.html