Aktualizacja strony została wstrzymana

Ambasador USA: już przekazaliśmy Polsce wszystkie informacje związane z katastrofą smoleńską

Paul W. Jones oświadczył, że USA nie może już nic więcej w tej sprawie zrobić.

Wypowiedź dyplomaty może być odpowiedzią na wcześniejsze prośby Witolda Waszczykowskiego skierowane do sekretarza stanu USA Rexa Tillersona

Zapytany o możliwą współpracę w śledztwie ws. katastrofy smoleńskiej Jones oświadczył: To była niesłychana tragedia dla Polski i dla jej obywateli: utrata prezydenta i pierwszej damy, utrata wszystkich 96 osób, które znajdowały się na pokładzie samolotu. To coś, co trudno w pełni pojąć i zrozumieć jakiemukolwiek innemu krajowi. Minister Waszczykowski poruszył ten temat i był on podnoszony na szeregu spotkań w czasie mojej półtorarocznej misji w Warszawie. Dodał jednak: Stany Zjednoczone zrobiły wszystko, co mogły, aby udzielić pomocy i przekazać te – dość ograniczone – informacje, którymi dysponowaliśmy, ale czujemy, że daliśmy swój wkład do pierwotnego dochodzenia. Zapewniliśmy, aby te same informacje, dotyczące pomocy, której byliśmy w stanie udzielić, dotarły również do polskich władz po zmianie rządu.

Nie widzimy nic więcej, co moglibyśmy zrobić. Przekazaliśmy Polsce wszystko, co mieliśmy i co mogliśmy przekazać. Rozumiemy jednak, jak wielka była to tragedia i rozumiemy, dlaczego jest to w Polsce w dalszym ciągu temat, który budzi emocje – powiedział dyplomata.

kresy.pl / interia.pl

Za: Kresy.pl () – – [Org. tytuł: «Ambasador USA: już przekazaliśmy Polsce wszystkie informacje związane ze katastrofą smoleńską»]

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Słowa amerykańskiego dyplomaty można tłumaczyć następująco: przekazaliśmy wam wiele informacji możliwych na dzisiaj do odtajnienia („Przekazaliśmy … wszystko, co … mogliśmy przekazać„), lecz to co robicie z nimi to już wasza sprawa. Wygląda zatem, że kluczowe informacje są trzymane głęboko schowane w sejfach obecnej władzy, której wcale nie zależy na wyjaśnieniu Zdarzenia. Bo gdyby wszelkie komisje, od inż. Millera, przez mgr. Macierewicza, dr. inż. Berczyńskiego (nb. długoletniego członka PZPR), a teraz dr. Nowaczyka, naprawdę dysponowały wszystkimi dostępnymi materiałami, mogły nad nimi pracować (czyli bez narzuconych im wytycznych aby badali jedynie „końcówkę”, tj. jakieś 6 ostatnich sekund lotu) i chciały dojść do prawdy, to z pewnością zauważono by, że cały wylot z Okęcia to wielce tajemnicza sprawa; że trzeba najpierw ustalić dokładną trasę lotu samolotu(ów) i co się z nimi działo po drodze; że trzeba brać pod uwagę możliwość wylądowania samolotu z Prezydentem na drugim lotnisku w Smoleńsku (tak, tam są dwa lotniska!); że to co dostaliśmy to przygotowana inscenizacja; że… itd itp.

Ciśnie się tysiące pytań, których nawet nikt z tychże szacownych komisji nie stawia, a przecież wystarczy przetrzeć oczy i zastanowić się choćby nad jednym zasadniczym, kluczowym pytaniem: czy tak wygląda miejsce katastrofy samolotu z 13 tonami paliwa?! Lud dostał kilka zdjęć z „miejsca katastrofy”, plus podejrzany filmik Wiśniewskiego, i z tych nielicznych dostępnych zdjęć i filmików wyłania się obraz nie katastrofy lotniczej 90-tonowego samolotu, lecz jakieś dziwne miejsce, na którym nie było ani wielkich kłębów dymu (który powinien być widoczny z odległości kilku, kilunastu kilometrów), ani pożaru (poza palącymi się krzaczkami, które dla inscenizacji niedbale polewa sikawką jeden strażak), ani żadnego hałasu (bo nikt z tzw. świadków katastrofy nie słyszał potężnej eksplozji, która zawsze towarzyszy katastrofie lotniczej mającej przynieść tak tragiczne skutki). Na dodatek, rodziny niektórych ofiar potwierdzały, że podczas identyfikacji ciał w Moskwie część z ofiar „wyglądała jakby spała”, nawet bez uszkodzeń i z minimalnymi zadrapaniami! Tak wyglądają ofiary katastrofy, z której szczątków samolotu nic nie zostało?? Panowie z wielce szacownych komisji – opamiętajcie się i przestańcie brać udział w jakiejś politycznej maskaradzie!

Polecamy wiele filmów do obejrzenia choćby na Youtube, ze szczególną dedykacją dla „Komisji” aby zobaczyła jak wygląda katastrofa samolotu w lesie, czyli w podobnych warunkach jak to miało rzekomo mieć miejsce w lasku smoleńskim. Uważny członku Komisji: znajdź zasadnicze różnice i przestań skupiać się na „ostatnich 6 sekundach” i rozważać co powiedział pilot czy jakiś żołdak z budki (tzw. wieży) lotniczej. Zresztą, nie wierzycie w tej sprawie Rosjanom – i słusznie – ale dlaczego bierzecie za dobrą monetę okrojone nagrania otrzymane od nich i budujecie na ich podstawie całą swoją narrację? Przestańcie się ośmieszać i brać udział w jakiejś kpinie z faktów i widowisku dla ludu!

 


 

Skip to content