Aktualizacja strony została wstrzymana

Austriacka nauczycielka ma problemy z prawem. Skrytykowała Mahometa

Austriacka nauczycielka została oskarżona o obrazę Mahometa. Kobieta niepochlebnie wyraziła się o życiu intymnym twórcy islamu. Sprawą zajmuje się tamtejsza prokuratura. Na razie śledztwo jest w toku. To nie pierwszy przypadek gdy w zachodnioeuropejskim kraju krytyka islamu wywołuje problemy z prawem. Niektórzy obawiają się wręcz, że trwa przeszczepianie na grunt zachodni islamistycznych praw przeciwko „bluźnierstwie”.

Licealna nauczycielka pracująca w austriackim Bregenz powiedziała uczniom, że twórca islamu molestował dzieci. Gdy dowiedziały się o tym władze szkoły przekazały informację do prokuratury. Wpłynięcie doniesienia potwierdziła lokalna prokurator, dr Bernadette Mennel. Na razie wstrzymuje się od szerszego komentowania sprawy.

Mahomet zawarł małżeństwo z 6-letnią dziewczynką imieniem Aisza. Do współżycia między nimi doszło, gdy dziecko skończyło lat 9. To najprawdopodobniej miała na myśli austriacka nauczycielka.

Islam jest bardzo surowy wobec osób krytycznych wobec Mahometa. Dotyczy to nie tylko tak zwanego Państwa Islamskiego, lecz także bardziej umiarkowanych krajów. W Pakistanie od 1991 r. za obrazę Mahometa jedyną karą jest śmierci. By zostać zgładzonym obraza nie musi nawet nosić znamion celowości. W 2010 r. na śmierć skazano w tym kraju matkę pięciorga dzieci Asię Bibi. Pięć lat później została wprawdzie uniewinniona, jednak nie może opuszczać Pakistanu. Dobrowolnie przebywa w więzieniu, gdyż dzięki temu jest chroniona przed prawdopodobnym zlinczowaniem przez sfanatyzowany tłum.

Oprócz austriackiej nauczycielki przed groźbą oskarżeń prokuratorskich stoją także między innymi Lutz Bachmann, założyciel sprzeciwiającej się islamizacji organizacji PEGIDA oraz holenderski, pro-syjonistyczny polityk Geert Wilders. Komentatorzy obawiają się, że panująca na Zachodzie polityczna poprawność i zakaz tak zwanej „mowy nienawiści” jest coraz częściej na rękę muzułmanom. Pamela Geller w artykule dla „Breitbart London” ostrzegła, że te formy cenzury służą wprowadzeniu w krajach zachodnich praw przeciwko bluźnierstwie, analogicznych do panujących w krajach islamu.

Źródło: breitbart.com

mjend

Skip to content