Aktualizacja strony została wstrzymana

Światowe media: zamach w Brukseli był tylko kwestią czasu. Według CNN winny jest… rasizm Belgów i wykluczenie imigrantów!

Światowe media analizując zamachy w Brukseli zwracają uwagę, że nie jest kwestią przypadku iż doszło do nich akurat w tym mieście. Niektórzy liberalni publicyści piszą o problemach takich jak brak integracji imigrantów czy wręcz rasizm belgijskiego społeczeństwa. Inni wskazują również na konflikty i podziały wśród Belgów, fatalną organizację stołecznej policji, a także idealne, z punktu widzenia terrorystów, położenie geograficzne Brukseli.

Belgia ma najwyższą w zachodniej Europie liczbę bojowników wyjeżdżających do Syrii. Szacuje się, że od 2012 r. do Syrii i Iraku wyjechało niemal 500 osób. Jednocześnie setka powróciła z terytorium Państwa Islamskiego. Na terenie Belgii ISIS prowadzi dość intensywną działalność rekrutacyjną. Belgijskie służby niewiele mogą jednak w tej materii zrobić, gdyż aktywność propagandową trudno wykryć.

Według CNN przyczyną popularności islamizmu w Belgii są… „rasistowskie tendencje belgijskiego społeczeństwa”. Imigranci czują się odrzuceni i pozbawieni szans na rynku pracy. Do tego dochodzi niewłaściwa polityka belgijskich władz. Niedostatecznie starają się one zatrzymać w kraju zradykalizowaną młodzież. Następnie nie starają się o jej powrót i resocjalizację, gdyż oznaczałoby to dodatkowy problem.

Na belgijskie problemy z integracją imigrantów zwraca też uwagę Nadette de Visser z „The Daily Beast”. Twierdzi, że kraj ten jest mocno podzielony wewnętrznie, a integrowanie przybyszów sprawia mu dodatkową trudność. Imigranci nawet w drugim i trzecim pokoleniu nie dokonują ekonomicznego postępu. W samej Brukseli dochodzi do tego problem z fatalną organizacją tamtejszej policji, utrudniającą sprawną wymianę informacji.

Z kolei John Lichfield z „The Independent” zwraca uwagę na podział kraju pomiędzy ludność flamandzką i walońską. Zauważa, że utrudnia to solidaryzowanie się przez muzułmańskich imigrantów z belgijskim narodem. Wspomniany podział wśród Belgów niszczy także instytucje federalne zachodnioeuropejskiego państwa, takie jak choćby policja. Politycy utożsamiają się bardziej ze swoim regionem i grupą językową. Brakuje myślenia w kategoriach ogólnonarodowych.

Dziennikarze zwracają uwagę także na położenie geograficzne Brukseli – w pobliżu innych czołowych miast Europy, takich jak Amsterdam, Strasburg, Kolonia, Berlin czy Frankfurt. Sprawia to, że kraj ten stanowi idealną wręcz siedzibę dla terrorystów.

Źródła: edition.cnn.com / independent.co.uk / thedailybeast.com

mjend

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2016-03-23)

 


 

Znamy odpowiedź Belgijczanów na zamachy. Terroryści drżą!

Zdecydowana reakcja Belgów natychmiast po atakach. W Brukseli spontanicznie zbierają się ludzie aby napisać kredą na asfalcie co czuja po atakach.


Belgowie piszą między innymi; „We are one”, „Pray for Belgium”, „BXL forever”, „Love always wins”, „Contre La Haine”.

W kraju ogłoszono trzydniową żałobę narodową, flagi opuszczono do połowy masztu. Z całego świata spływają kondolencje. Budynki rządowe zostały podświetlone w kolorach flagi narodowej Belgii.
Czy po takiej zdecydowanej odpowiedzi, terroryści nie będą planować kolejnych ataków? Jesteśmy pod wrażeniem, jaką odwagę mają Belgowie.

Za: http://ndie.pl/odpowiedz-belgow-na-zamachy/

Tytuł: Redakcja Wirtualna Polonia

Za: Wirtualna Polonia (2016-03-23)

 


 

Wywiad USA o działaniach belgijskich służb: dziecinada, nic nie rozumieją, a wielokrotnie ostrzegaliśmy

Przedstawiciele amerykańskich służb bezpieczeństwa w bezprecedensowych słowach krytykują Belgów. W kontekście zamachu w Brukseli Amerykanie twierdzą, że belgijskie służby są same sobie winne.

Wysoki rangą przedstawiciel wywiadu USA wypowiedział się dla portalu „Daily Beast”. Potwierdził w nim, że Waszyngton miał wielokrotnie ostrzegać Brukselę przed możliwością zamachów. Dodał, że nie rozumie dlaczego Belgowie nie byli w stanie rozbić komórki terrorystycznej tzw. Państwa Islamskiego w tym kraju.

Infiltracja dżihadystów odbywa się od dwóch dekad, a oni dopiero zaczęli nad tym pracować. Kiedy musimy się z nimi kontaktować lub wysłać naszych ludzi, aby z nimi rozmawiali, to w zasadzie rozmawiamy z dziećmi. Oni nie są aktywni, nie wiedzą co się dzieje. To takie zaprzeczenie. To przerażające dla nich przyznać, że ich kraj został przejęty przez dźihadystów – cytuje słowa amerykańskiego pracownika wywiadu portal tvn24.pl.

Inny agent w rozmowie z „Daily Beast” stwierdził, że Belgowie wykazują się „g…nianymi działaniami operacyjnymi”. Zarzucił Brukseli, że stała się ona wylęgarnią terroryzmu skoncentrowaną w dzielnicy Molenbeek, ale – mimo to – robi się tam niewiele, aby rozbić sieć ekstremistów powiązanych z zeszłorocznymi zamachami w Paryżu.

pch24.pl / kresy.pl

Za: Kresy.pl (23 marca 2016)

 


 

Skip to content